Lęk przed zastrzykami - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html) +--- Wątek: Lęk przed zastrzykami (/thread-31877.html) |
Lęk przed zastrzykami - bajka - 09 Sty 2019 to ja u ludzkiego weteryniarza, do którego każo mi iść.. ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( RE: Lęk przed zastrzykami - Żółwik - 09 Sty 2019 Nieraz dostawałem w tyłek na uspokojenie. RE: Lęk przed zastrzykami - Ninja - 09 Sty 2019 Prędzej zaufam pedofilowi lub seryjnemu mordercy niż lekarzowi który mówi że nie będzie bolało. RE: Lęk przed zastrzykami - USiebie - 09 Sty 2019 Ja nigdy nie miałem problemu ze zastrzykami, już jako dzieciak, ale to chyba u mnie rodzinne, bo ani mój brat, ani siostra też nie mieli. Nie bolą na tyle mocno, żeby było się czego bać. xP RE: Lęk przed zastrzykami - youthless - 09 Sty 2019 Ale przecie to nie boli RE: Lęk przed zastrzykami - Zasió - 09 Sty 2019 Jako dzieciak panicznie bałem się pobierania krwi - jako taki naprawdę mały to wręcz histerycznie. Na szczęście z wiekiem mi przeszło, a teraz zawsze patrzę na ręce pielęgniarce - kto wie, czy mi za dużo krwi nie nakradnie albo co... Ale jak napiszę bajce, że nie ma się czego bać, to niestety i tak nie uwierzy - to tak nie działa Ja np. boję się wszelkich robali (no, poza muchami, biedronkami i mrówkami... i komarami, bo ich zazwyczaj nie widzę)... RE: Lęk przed zastrzykami - bajka - 09 Sty 2019 one nigdy nie mogą żyły znaleźć i się zaczyna a jak ostatnim razem byłam, to najpier mi pobrała z prawej ręki, stwierdziła, że za mało, to nakłuła z lewej, a na koniec jeszcze z palca, "bo za mało" ;C jak nie wrócę to wywieźcie w moim imieniu administrację na taczce, jak jagnę RE: Lęk przed zastrzykami - tomde878 - 09 Sty 2019 Boję się igieł, zastrzyków i pobierania krwi i to od dziecka RE: Lęk przed zastrzykami - Ajka - 09 Sty 2019 Jako małe dziecko zdarzyło mi się nawet uciec z gabinetu. Teraz sama wbijam igły, także sobie samej. Strach przerodził się w jakiś niezdrowy sadomasochizm :-X }:-) RE: Lęk przed zastrzykami - Zasió - 09 Sty 2019 Mnie samemu trudno chyba byłoby się ukłuć, nie lubię tego uczucia mimo wszystko... no ale też się nie boję. A żyły na szczęście widać u mnie doskonale. RE: Lęk przed zastrzykami - L1sek - 09 Sty 2019 (09 Sty 2019, Śro 17:23)bajka napisał(a): a jak ostatnim razem byłam, to najpier mi pobrała z prawej ręki, stwierdziła, że za mało, to nakłuła z lewej, a na koniec jeszcze z palca, "bo za mało" ;CLol, z palca? Znęcała się nad Tobą. RE: Lęk przed zastrzykami - bajka - 09 Sty 2019 a skąd jeszcze miała pobrać? z nogi? RE: Lęk przed zastrzykami - Zasió - 09 Sty 2019 Powinna jak wampir wgryźć się w tętnice! A tak poważnie - raz mi pobierali z palca i... nigdy więcej, już chyba noszenie wkłucia jest przyjemniejsze, o zwykłym wkłuwaniu się w żyłę tylko do pobrania krwi nie wspominając. Także współczuję. |