![]() |
Zmiana przyjaciółki, psująca się przyjaźń - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: ZNAJOMI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-63.html) +---- Wątek: Zmiana przyjaciółki, psująca się przyjaźń (/thread-32226.html) |
Zmiana przyjaciółki, psująca się przyjaźń - Wolfia - 13 Kwi 2019 Witajcie, przybywam aby się pożalić i znaleźć rozjaśnienie umysłu, bo dobrze jest jak ktoś spojrzy na twoją sytuację z innej perspektywy. A to forum niejedno już widziało. Mam dwie przyjaciółki w internecie, z którymi piszę od dwóch lat (zdarzały się i rozmowy przez telefon, ale jakoś ich nie preferujemy). To zawsze była dla mnie bardzo ważna przyjaźń. Od początku mieliśmy wiele wspólnego. Może to niestotne, ale w realu nie mam ani jednego znajomego przez swoją lękliwość. Ale jakoś mnie to przesadnie nie męczy, bo zamierzam się zmienić. Dużo przepracowałam, mam nerwicę lękową i przeżywam już o niebo mniej dramatyzowania niż jakiś spory czas temu (więcej zrobiłam sama niż z psychologiem, bo postanowiłam że sobie go odpuszczę). Ale do rzeczy...jedna przyjaciółka przyprawia mnie o nerwy. Po roku dość się zmieniła. Dla tej drugiej bywa oschła. A moim problemem jest to, że nie znoszę jej ironicznych tekścików. I zastanawiam się, czy to ja jestem przewrażliwona, czy to z nią naprawdę jest coś nie tak w stosunku do mnie i drugiej przyjaciółki. Od razu powiem, że przez moją niską samoocenę niekiedy po cichu jej zazdościłam jakichś głupot i gdzieś na boku to sobie przeżywałam, a potem zachowywałam się normalnie. Ostatnio staram się ogarnąć samoocenę i jako tako wychodzi. Jeśli chodzi o przykłady tych tekścików...sporo zapomniałam. Ale jeden mnie męczy na wieki (może wydać wam się śmieszny). Otóż w naszej trójce takim moim alter ego jest wilk, dlatego mnie obraził. Ja żartowałam coś o pogardzie, już nie wiem skąd mi się te żarty wzięły, a ona odpowiedziała mi ,,-Tak, pies, gardzę =)". No ej, nigdy nie obrażałam sie o sprowadzanie tego symbolu mojego ja do psa, ale z tym gardzeniem to mnie wtedy zabolało. I bywały inne teksty, ale już ich nie pamiętam. Poza tym przyjaciółka mało się udziela na czacie i jakoś nie jest skora do tak żywych rozmów jak kiedyś. Dzisiaj chciałam żebyśmy pogadali, a ona dała mi link do animacji na you tubie i powiedziała ,,dowiesz się czegoś". Stwierdziła, że nie mam co robić. Poprostu pytałam się co u niej, może w nieco humorystycznej formie. Druga przyjaciółka ostatnio z czegoś się zwierzała, a ta odpowiedziała jej coś chamskiego (nie podam wam dokłądnie o co chodziło, bo to prywatna sprawa tej drugiej), bo ,,co miała innego odpowiedzieć", gdyż według niej ta ,,robi z siebie ofiare, a ona nie chce już udawać, że sie przejmuje". Fakt, że ta druga sporo sie zwierza, ale jakoś kiedyś nie miała z tym problemu. I nikt nie kazał jej nad tymi problemami płakać. Wracając do tekścików, raz już ostro się o to kłóciliśmy. Przyjaciółka twierdziła, że się jej u+ ![]() ![]() Może się powtarzam, ale jeszcze powiem, że czasem wchodzi na czat i pisze jakby z łaski, że zrobiła to czy tamto. I właściwie to tyle. Ta przyjaźń z nią już mnie męczy i zastanawiam się nad zakończeniem jej. Ale nie jestem w stanie całkiem zrozumieć tej sytuacji, dlatego piszę ten wątek. Nie chodzi mi o to, żebyście mi powiedzieli że to jak sie czuje to tylko jej wina, bo wiem że moja też tu może być. Chciałabym sie dowiedzieć, co o tym myślicie i dostać jakąś radę. Bardzoby mi to pomogło na moją niepewność. O matko, długie to xD RE: Zmiana przyjaciółki, psująca się przyjaźń - Mor - 16 Paź 2019 I jak wygląda sytuacja na dziś? Tak czytam, czytam i skoda byłoby nie poznać kontynuacji :P RE: Zmiana przyjaciółki, psująca się przyjaźń - Wolfia - 28 Paź 2019 Syf w głowie miałam, jak pisałam. ![]() Zachowam kontynuację dla siebie. |