PhobiaSocialis.pl
Poczucie zmarnowanego czasu - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Poczucie zmarnowanego czasu (/thread-32264.html)



Poczucie zmarnowanego czasu - jablecznik - 26 Kwi 2019

Macie często poczucie ze marnujecie duzo czasu. Mam tak kiedy po spadku nastroju zaczynam czuć się lepiej. Wtedy zdaje sobie sprawę ile czasu spędziłem nie robiąc nic. Mam tez tak nawet w dni które zrobiłem dużo jak dziś. Jednak czuje niedosyt, mogłem więcej.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - MamMokrePranie - 26 Kwi 2019

Cały czas czuję, że marnuję czas. Lęk przed marnotrawstwem czasu, przed byciem staruszką, która zmarnowała swoje życie - to moja codzienność. Dopiero gdy robię przegląd swojego życia, to stwierdzam, że jednak robię sporo, lecz szybko zapominam o tym.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Zasió - 26 Kwi 2019

Czasem, ale bardzo rzadko. Widocznie nie miewam az takiej poprawny nastroju. Albo wole zapomnieć - 31 zmarnowanych lat :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Ku... właśnie mi przypomniałeś....a weś ić...


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - GoodbyeKitty - 26 Kwi 2019

Czuję, że zmarnowałam ostatnie 7 lat swojego życia. Niby coś tam się działo, ale więcej było nudnych i smutnych momentów niż tych dobrych, a i tak z tych dobrych chwil nie potrafiłam się odpowiednio cieszyć. Ciągle myślę jak fajnie by było gdybym mogła się cofnąć do czasów liceum lub jeszcze wcześniej i ponaprawiać swoje błędy.
I w ogóle strasznie frustruje mnie myślenie o tych wszystkich młodszych osobach, które do tej pory miały 2x ciekawsze życie ode mnie, a przed nimi jeszcze więcej czasu i mnóstwo perspektyw.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Szary - 26 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 21:56)GoodbyeKitty napisał(a): Czuję, że zmarnowałam ostatnie 7 lat swojego życia. Niby coś tam się działo, ale więcej było nudnych i smutnych momentów niż tych dobrych, a i tak z tych dobrych chwil nie potrafiłam się odpowiednio cieszyć. Ciągle myślę jak fajnie by było gdybym mogła się cofnąć do czasów liceum lub jeszcze wcześniej i ponaprawiać swoje błędy.
I w ogóle strasznie frustruje mnie myślenie o tych wszystkich młodszych osobach, które do tej pory miały 2x ciekawsze życie ode mnie, a przed nimi jeszcze więcej czasu i mnóstwo perspektyw.
Jak ja to dobrze rozumiem


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - ult - 26 Kwi 2019

Marnuję 99% czasu, ale nie rozpamiętuję tego jakoś bardzo, po prostu to wynika z mojego złego samopoczucia fizycznego i psychicznego. Czasem tylko sobie myślę, że gdybym robił X codziennie przez np. 30 minut to bym coś tam umiał, albo widzę, że ktoś się rozwinął w jakimś aspekcie bo po prostu pracuje nad tym to mi szkoda trochę. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:  Ogólnie, kiedy czuję się lepiej to próbuję coś tam ogarniać, ale potem wszystko wraca do normy.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Karol1991 - 26 Kwi 2019

Ciagle tak mam, ale jak pomysle o tym glebiej, to wychodzi ze nie chce sie tym zamartwiac : ) Gdy tylko mam "dobry" stan psychiczny, to sobie cos tam remontuje, kosze trawnik i inne taki rzeczy i wtedy czuje sie okej. : ) Czasem mam mysli ze zmarnowalem czas szkolny, a moglem jakiegos czegos sie uczyc co by mi dalo prace... i znowu, jak pomysle o tym co wtedy sie dzialo, to przypominam sobie depresyjny stan psychiczny i te mysli samobojcze i mysle ze i tak sobie dalem rade i ten czas jakos tam musialem przepracowac w glowie : ) Teraz ostatnie kilka dni, glownie spedzilem przy kompie, dorwal mnie taki negatywny stan, ze ledwo wstalem z lozka, ale to sie dzieje raz na pare dni i musze przeczekac to : ) Mogloby sie wydawac ze to marnowanie czasu, ale z drugiej strony to jest jakas tam walka w glowie i tyle :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Szary - 26 Kwi 2019

Pambuku, oddej mi rzycie.

I frytki do tego.

Z keczupem.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - l1a1o1 - 26 Kwi 2019

Bleh! Nie ma czegoś takiego jak "zmarnowany czas". Nic naturalnie nie reguluje tego, czym może zająć się byt wyposażony w abstrakcyjne myślenie. Więc co pozostaje? Rywalizacja. Inne gatunki tłuką się o partnerów, o terytorium, lub zdobycz. Człowiek przede wszystkim poddawany jest "parciu na szkło". To całe poszukiwanie docenionego przez motłoch sukcesu. "Bo on mógł, to czemu ja nie mogę?". Wieczne porównywanie się z innymi i dopasowanie własnej osoby wobec wyimaginowanych standardów. I po co? Żeby komuś zaimponować? Żeby podnieść poziom endorfiny?

Człowiek JEDYNE co ma, to ten tytułowy czas. Może sobie z nim robić, co też zechce - a jeśli przy okazji nie wchodzi innym na głowy, tedy mamy ideał.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Centrala - 26 Kwi 2019

Zeby przeżyc i jakos zyc z jakimis idealami a nie tylko zrec i rzyc.


RE: Poczucie zmarnowanego czasu - Zasió - 26 Kwi 2019

(26 Kwi 2019, Pią 22:15)ult napisał(a): Marnuję 99% czasu, ale nie rozpamiętuję tego jakoś bardzo, po prostu to wynika z mojego złego samopoczucia fizycznego i psychicznego. Czasem tylko sobie myślę, że gdybym robił X codziennie przez np. 30 minut to bym coś tam umiał, albo widzę, że ktoś się rozwinął w jakimś aspekcie bo po prostu pracuje nad tym to mi szkoda trochę. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:  Ogólnie, kiedy czuję się lepiej to próbuję coś tam ogarniać, ale potem wszystko wraca do normy.
Skąd ja to znam?
A może "skąd ja to znałem?" Już tak prawie nie miewam.
A może nigdy nie miałem...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.