PhobiaSocialis.pl
Powrót do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Powrót do pracy (/thread-32756.html)



Powrót do pracy - Berninio - 19 Paź 2019

Hej ! 
Muszę się trochę wyżalić a także chciał bym się dowiedzieć jak Wy to widzicie . Biorę Paroksetyne i Pregabeline odczułem na tyle poprawę że po 1.5 roku przerwy wróciłem do pracy ale muszę przyznać szczerzę że jest ciężko ☹️. Właśnie skończyłem drugi tydzień pracy i jestem wykończony. Wydaje mi się że z dnia na dzień jest coraz ciężej i nie chodzi o zmęczenie fizyczne ale bardziej o psychiczne. Na zmianie pracuje bardzooo dużo różnych osób, różnej narodowosci. Dużo osób już znałem wcześniej także jest mi trochę łatwiej ale wiadomo że większość ludzi nie znam a gdzieś ten strach przed ludźmi cały czas jest 😣 jak siedziałem w domu myślałem że jest wszystko okej . A teraz spowrotem sobie zaczynam wkręcać że ten mnie nie lubi , że się dziwnie na ludzi patrzę i widzą po mnie że się boję bo się dziwnie zachowuje. Boże już to przerabiałem tyle razy wiem że to tylko moje odczucia ale sami wiecie jak jest 😓. Nie wiem co teraz robić wiem że jak się poddam i znowu wycofam to będzie jeszcze gorzej a tym bardziej że ostatni raz jak kończyłem prace właśnie z powodu leków to w tym miejscu. Nie chciał bym żeby historia zatoczyła koło .... Myślicie że ludzie widzą po nas że się boimy ? Nachodzą mnie znowu myśli żeby wywinąć numer w stylu pakuje się i zrywam ze wszystkimi kontakt a sam melinuje się gdzieś w Tajlandii.


RE: Powrót do pracy - Karol1991 - 19 Paź 2019

Ciezko cos doradzic : ( Moze zostan w tej pracy, a po jakims czasie to sie jakos ulozy i bedzie jako tako. Tez bym sie bal gydbym dostal prace teraz... tak jak piszesz, w domu jest w miare ok, a jak sie wyjdzie z domu to panika : (


RE: Powrót do pracy - Siakistam - 19 Paź 2019

Czy inni patrząc na nas widzą, że się boimy? Wydaje mi się, że tak, że to widać. Utrudniają Ci życie i wykonywanie obowiązków swoim zachowaniem? Jeśli tak, to wszyscy tak robią, czy są osoby, które próbują wspomóc? Swoją drogą, gratulacje. Wróciłeś. Próbujesz.


RE: Powrót do pracy - Berninio - 19 Paź 2019

(19 Paź 2019, Sob 21:42)Siakistam napisał(a): Czy inni patrząc na nas widzą, że się boimy? Wydaje mi się, że tak, że to widać. Utrudniają Ci życie i wykonywanie obowiązków swoim zachowaniem? Jeśli tak, to wszyscy tak robią, czy są osoby, które próbują wspomóc? Swoją drogą, gratulacje. Wróciłeś. Próbujesz.
Nie utrudniają mi pracy swoim zachowaniem to ja sobie utrudniam pracę swoimi domysłami i strachem. Najlepsze jest to że ja się nie boje tych ludzi tylko się boję że oni widzą że się boję wiem po+:Ikony bluzgi kochać 2: xD


RE: Powrót do pracy - tenoch2 - 19 Paź 2019

(19 Paź 2019, Sob 21:28)Berninio napisał(a): Nachodzą mnie znowu myśli żeby wywinąć numer w stylu pakuje się i zrywam ze wszystkimi kontakt a sam melinuje się gdzieś w Tajlandii.

W Tajlandii jest prawie dwa razy tyle ludzi i większa gęstość zaludnienia niż w Polsce, więc...


RE: Powrót do pracy - Siakistam - 19 Paź 2019

Nie, to nie jest "po+:Ikony bluzgi kochać 2:". Dlatego zapytałem, czy ktokolwiek próbuje Cię zdusić. Bo wydaje mi się, że widzą. Z resztą, kto świeży przychodząc do pracy, nawet wracając po latach, czuje się pewny w gronie zupełnie obcych ludzi? Dziwne uczucie. A samo wykonywanie obowiązków? Dajesz radę?


RE: Powrót do pracy - Berninio - 19 Paź 2019

Z wykonywaniem obowiązków nie mam problemu w sumie nigdy nie miałem ale męczące jest pracowanie 8h praktycznie cały czas bijąc się ze swoimi myślami 😒 A nikt nie próbuje mnie zdusić bo ja trochę tak jak ranne zwierzę jak bym się czuł zabardzo zagrożony pewnie bym zatakował 😊


RE: Powrót do pracy - damiandamianfb - 20 Paź 2019

Walka z samym sobą w pracy jest najgorsza, mnie czasem pomagała jakaś rozmowa bo wtedy, choćby ona nie wyszła, to myślało się na chwilę o czymś innym. Albo jak się coś zawaliło, znikała rutyna i trzeba było kombinować to też się nie dało myśleć tak głupio. Ogólnie chyba taka monotonna praca nie jest za dobra jak się nie może swoich myśli opanować, przynajmniej w moim przypadku


RE: Powrót do pracy - inferno - 20 Paź 2019

damiandamianfb napisał(a):Walka z samym sobą w pracy jest najgorsza, mnie czasem pomagała jakaś rozmowa bo wtedy, choćby ona nie wyszła, to myślało się na chwilę o czymś innym. Albo jak się coś zawaliło, znikała rutyna i trzeba było kombinować to też się nie dało myśleć tak głupio. Ogólnie chyba taka monotonna praca nie jest za dobra jak się nie może swoich myśli opanować, przynajmniej w moim przypadku
A u ciebie jak z robotą? Coś tej kwestii się zmieniło?


RE: Powrót do pracy - Karol1991 - 20 Paź 2019

Inferno, a jak u ciebie? Odezwali sie w sprawie tej pracy co pisales?


RE: Powrót do pracy - inferno - 20 Paź 2019

(20 Paź 2019, Nie 9:55)Karol1991 napisał(a): Inferno, a jak u ciebie? Odezwali sie w sprawie tej pracy co pisales?
 Tak, przychodzę do nich na te dwie godziny, ale i tak muszę znaleźć coś w pełnym wymiarze godzin.


RE: Powrót do pracy - Żółwik - 20 Paź 2019

(19 Paź 2019, Sob 21:28)Berninio napisał(a): Myślicie że ludzie widzą po nas że się boimy ?
Czasem widzą, czasem nie. Zależy, jak nasze zachowanie odbiega od "normy" obowiązującej w konkretnym otoczeniu i jak bardzo udajemy, żeby się dopasować. Silne udawanie i dopasowywanie się bardzo obciąża psychicznie (i w efekcie czasem fizycznie). Polecam w zamian dystans i przyzwolenie sobie na bycie odmiennym.


RE: Powrót do pracy - damiandamianfb - 20 Paź 2019

(20 Paź 2019, Nie 9:52)inferno napisał(a):
damiandamianfb napisał(a):Walka z samym sobą w pracy jest najgorsza, mnie czasem pomagała jakaś rozmowa bo wtedy, choćby ona nie wyszła, to myślało się na chwilę o czymś innym. Albo jak się coś zawaliło, znikała rutyna i trzeba było kombinować to też się nie dało myśleć tak głupio. Ogólnie chyba taka monotonna praca nie jest za dobra jak się nie może swoich myśli opanować, przynajmniej w moim przypadku
A u ciebie jak z robotą? Coś tej kwestii się zmieniło?
Stoję w miejscu, zaraz będzie rok jak nie pracuję, ale wysłałem dzisiaj CV do dwóch ogłoszeń


RE: Powrót do pracy - Berninio - 20 Paź 2019

A czy myślicie że zwiększenie dawki Paroksetyny z 20mg na 30mg tydzień temu może mieć wpływ na gorsze samopoczucie ?


RE: Powrót do pracy - Berninio - 23 Paź 2019

Nie wiem czy to ktoś czyta ale nie chce zakładać nowego tematu . Także nadal pracuję raz jest lepiej raz jest gorzej. Dziś miałem okropny dzień w pracy ale myślę że to przez to że się nie wyspałem. Ogólnie się nie poddaję toczę najważniejsza walke w swoim życiu ale powiedziałem że albo teraz albo nigdy. Praca jest dość monotonna zauważyłem że najgorzej jest wtedy jak się zamyśle, zaczynam wszystko analizować a lepiej jak z kimś rozmawiam nawet jeśli ta konwersacja się nie udaje. Ale tak rozmyślając doszedłem do wniosku że ja poprostu się siebie wstydzę , czuję się gorszy od wszystkich mam 27 lat a czuję się wśród ludzi jak biedny chłopaczek 😓 wbrew pozorą które stwarzam jak pozbyć się tego uczucia ?


RE: Powrót do pracy - Karol1991 - 23 Paź 2019

(23 Paź 2019, Śro 12:04)Berninio napisał(a): Nie wiem czy to ktoś czyta ale nie chce zakładać nowego tematu . Także nadal pracuję raz jest lepiej raz jest gorzej. Dziś miałem okropny dzień w pracy ale myślę że to przez to że się nie wyspałem. Ogólnie się nie poddaję toczę najważniejsza walke w swoim życiu ale powiedziałem że albo teraz albo nigdy. Praca jest dość monotonna zauważyłem że najgorzej jest wtedy jak się zamyśle, zaczynam wszystko analizować a lepiej jak z kimś rozmawiam nawet jeśli ta konwersacja się nie udaje. Ale tak rozmyślając doszedłem do wniosku że ja poprostu się siebie wstydzę , czuję się gorszy od wszystkich mam 27 lat a czuję się wśród ludzi jak biedny chłopaczek 😓 wbrew pozorą które stwarzam jak pozbyć się tego uczucia ?
Fajnie ze masz prace, to jest duze osiagniecie jak dla mnie : )
Tez sie czuje gorszy.


RE: Powrót do pracy - The Crow - 23 Paź 2019

Mnie się wydaje, że tylko wszystko negujesz w swojej osobie. Jestem dziwny i nikt mnie lubi. Robię za wolno i pewnie źle. Wszyscy mają mnie za dziwaka..itd Na pewno jest wręcz odwrotnie. Nikt do Ciebie nic nie ma(najwyżej pomyśli ciekawe co to za gość, trochę nieśmiały, może go bardziej poznać? Potem zagadam)..Może to jakiś skutek uboczny leków? Ja nigdy nic nie brałem, ale ja często sobie w pracy na siebie robiłem presje i robiłem wręcz za dwóch bo mi się wydawało, że robię coś za wolno, że ktoś się zaraz do czegoś przyczepi a przez to wyprzedzałem innych z robotą. Na magazynie nawet na przerwę nie poszedłem bo się wstydziłem/bałem jako świeżak, że ktoś coś powie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: W innych robotach ja bylem skryty, dużo nie mówiłem, ale jednak mimo to byłem kontaktowy. Czasem do kogoś zagadałem, pośmiałem się popytałem. Lubiłem swoją kierowniczkę w CallCentre i na przerwach chodziłem do niej pogadać i pożartować, że nie nadaje się chyba do tej roboty. Ona - Nadajesz nadajesz! :Stan - Uśmiecha się: Ważne żeby nie być mrukiem i coś pogadać z ludźmi.


RE: Powrót do pracy - Siakistam - 23 Paź 2019

(23 Paź 2019, Śro 12:04)Berninio napisał(a): Dziś miałem okropny dzień w pracy ale myślę że to przez to że się nie wyspałem.

O. Też tak macie? Wystarczy gorszy sen i nagle wszystkie obawy są wyolbrzymione? Kilka razy intensywniejsze niż po niezłej nocy? Na zmęczeniu nie jestem w stanie głowy podnieść, żeby przed siebie spojrzeć. Tak, jakby wtedy wyłaziło wszystko, co siedzi bardzo głęboko. Może warto spróbować nie spać przez x czasu i zanotować każdą myśl, jaka wtedy dopada? Ta. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

"Teraz albo nigdy", "Najważniejsza walka w moim życiu". Ogromną presję na siebie wywierasz. Czujesz, że pozytywnie na Ciebie wpływa takie nastawienie?

Jak pozbyć się tego braku szacunku do samego siebie? Poczucia wstydu? Ja tam nie wiem, co trzeba robić, żeby było dobrze. Osobiście staram się z dystansu na siebie patrzeć, tak jak na innych, z wyrozumiałością. Uczę się tego, raczkuję. Bo doskonały nie jestem i nie będę. Staram się pogodzić z tym, że żadna terapia, praca nad sobą nie sprawi, że stanę się nagle innym, bardziej otwartym i stabilnym człowiekiem, bo oszukiwałem się w ten sposób dość długo. Dla mnie ważne jest, żeby zaakceptować te swoje ograniczenia i po prostu z nimi żyć. Dawać sobie przyzwolenie na "strach", "w+:Ikony bluzgi kurka:...", "lęk", "obawy", "huśtawki".

Tak jak Karol1991. Świetnie, że masz pracę, dochód. Monotonna? Nudna? Męcząca? Na pewno nie bardziej od bezrobocia.


RE: Powrót do pracy - Onigirinori - 24 Paź 2019

(23 Paź 2019, Śro 12:04)Berninio napisał(a): . Ale tak rozmyślając doszedłem do wniosku że ja poprostu się siebie wstydzę , czuję się gorszy od wszystkich mam 27 lat a czuję się wśród ludzi jak biedny chłopaczek 😓 wbrew pozorą które stwarzam jak pozbyć się tego uczucia ?

Ja też tak myślałam, teraz staram siebie akceptować. Że jestem w jakimś sensie dziwakiem w porównaniu do innych ludzi ale wcale nie jesteśmy gorsi! Wręcz przeciwnie. Jak patrzę na ludzi jakie głupoty robią to zastanawiam się czy faktycznie posiadają mózg.
Kiedyś nigdy nikogo nie oceniałam, teraz tak. Wydaje mi się, że dzięki ocenianiu ludzi, nie idealizuje ich. Że oni to są super, a ja nie.


RE: Powrót do pracy - Berninio - 24 Paź 2019

Dziś naprzykład miałem dobry dzień w pracy 😊jestem zadowolony. Jest może kilka osób w których towarzystwie czuje się dziwnie. Jakiś taki poddenerwowany ale zaczynam sobie to tłumaczyć tym że pewnie o tym myślę i dlatego zwracam na nich uwagę a po drugie to wina może leżeć także po ich stronie 😛


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.