![]() |
Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle (/thread-33893.html) |
Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - phobik - 29 Gru 2021 Mam 29 lat i wczoraj wyprowadziłem się od rodziców. Zostałem już całkiem sam. Dziwnie mi bardzo. Nawet nie umiałem powiedzieć wprost, że się wyprowdzam tylko jakieś udawanie. Wynająłem to mieszkanie 2 tygodnie temu i przez cały czas bałem się powiedzieć o wyprowadzce. Dzisiaj drugi dzień w nowym domu i bardzo mi źle. ![]() RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - -BlacK- - 29 Gru 2021 Brawka za usamodzielnienie się, czemu bałes sie powiedziec o wyprowadzce?, jakie masz relacje z rodzicami? Nie jestes sam, pamiętaj : D Edyt ,D Powiadasz, że Ci źle, co ty na to aby "spróbować" znaleźć taką złotą chwilę na rozmowę z rodzicami, o tym co planujesz na przyszłość i tak dalej, może wtedy Ci będzie troche lżej i przynajmniej komunikacja z rodzicami sie troche rozwinie, co ty na to? ; p RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - niki111 - 29 Gru 2021 To normalka, że możesz czuć się dziwnie, kwestia przyzwyczajenia do nowego miejsca, a rodziców zawsze możesz odwiedzić albo oni Ciebie. Ja wyprowadziłam się 2 miesiące temu i też ojcu nie powiedziałam, postawiłam go przed faktem dokonanym, jak był w pracy to przyjechał mój znajomy, pomógł mi się spakować i napisałam ojcu tylko smsa ![]() RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - kartofel - 29 Gru 2021 Czy jesteś bardzo związany z rodzicami? Może na tęsknotę pomoże odwiedzanie się wzajemnie albo chociaż telefony. Jeśli zaś chodzi o uczucie pustki w mieszkaniu... Hmm, może jakiś discord? Ewentualnie adopcja zwierzątka? RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - Netoper - 29 Gru 2021 Co innego gdybyś zapraszal tam kogoś, no ale jak poznasz dupę złą, to szybko kasa się skończy
RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - phobik - 29 Gru 2021 Dziękuję za odpowiedzi ![]() -BlacK- miałem jakąś blokadę. Praktycznie nie rozmawiam z rodzicami, siedzę tylko przy kompie, a tu taki temat gruby bym miał powiedzieć. Przerastało mnie to. Relacje pomimo tego, że nie umiem rozmawiać mam bardzo dobre. Zawsze wszystko dla nich robilem i oni dla mnie. niki111 ja też im właśnie nie mówiłem i to mnie też boli, że o takiej ważnej rzeczy dowiedzieli się tak późno w dzień wyjścia. kartofel odwiedzanie się jest nieuniknione, bo w ich domu prowadzę działalność. Myślałem o psie, ale jakoś się boje. Netoper nie chce żadnych dup poznawać. Ewentualnie żonę. RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - Pan Foka - 30 Gru 2021 Czujesz się dziwnie, bo to coś nowego, w teorii izolacja i tak była nawet z domownikami, ale teraz jest rzeczywista - przeorganizujesz/przyzwyczaisz się. Jedno się zmieni - podziękujesz sobie za decyzję, bo każdy dzień mieszkania z rodzicami/rodziną to powolna utrata siebie, godności, spokoju i równowagi, nawet jeśli rodzina nie jest patologiczna. Tacy po prostu są rodzice, traktujący wiecznie swą latorośl jak pięciolatka. RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - Nowy555 - 30 Gru 2021 Ja powiedziałem wprost ze wyprowadzam sie do Wrocławia bo znalazłem tam pracę. Bardziej cieszyli sie z tego ze znalazlem prace Nawet pomogli mi przewiesc rzeczy Teraz mam duzo lepsze relacje z nimi pewnie dlatego ze rzadko mnie widza ![]() RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - WeLoveThisGame - 31 Gru 2021 Ja tez jestem w tym samym wieku co autor tematu. Też w końcu będzie mnie czekać wyprowadzka. Już przeszedzłem nią raz 2 lata temu, ale wtedy miałem pracę. Dostałem wypowiedzenie i zaczęły nachodzić mnie smutne myśli to do nich wróciłem. Żeby uniknąć smutku i samotności pomyślałem, że dobrym rozwiązaniem będzie mieszkanie ze współlokatorem/współlokatorką. Zawsze będzie do kogo się odezwać, zawsze ktoś będzie krzątać się po mieszkaniu ![]() RE: Wyprowadziłem się i jest mi bardzo zle - Netoper - 31 Gru 2021 Mizesz wrócić, nazbierać na fajne auto w rok, zamiast opłacać mieszkanie, w którym siedzisz sam jak palec i się zadreczasz. Rok, dwa, trzy i zasuwasz fajną bemką czy mesiem. Chyba, że zarobki masz dobre Na początek dobrejest też dzielenie z kimśms mieszkania, żeby się przyzwyczaićdo ludzi, choć szybko może to stać się wkurzające. |