Mój przypadek unikania - Alex - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html) +--- Wątek: Mój przypadek unikania - Alex (/thread-34104.html) |
Mój przypadek unikania - Alex - Alexander Guard - 25 Sie 2022 Nigdy nie myślałem, bym mógł mieć osobowość unikającą, ale w całym swym życiu tak wzbraniająco się zachowuję, że może mnie to zgubić na całej linii, chyba, że moje wołanie o pomoc ktoś usłyszy; zatem, poproszę o uwagę. 1. Praca z dala od ludzi (wcale nie taki raj, jakby się fobikowi wydawało). 2. Terapia alkoholizmu tylko przez neta. 3. Stronienie od spotkań z ludźmi. 4. W kwestii fobii społecznej nie pracuję nad sobą, jak nad innymi sferami życia. 5. Nie badanie się zdrowotne w obawie przed usłyszeniem diagnozy. 6. Nie próbowanie randek, ale podchody typu punkt 7. 7. Zaakceptowanie opcji partnerki aseksualnej mimo swej heteroseksualności. 8. Nie decyduję się na prawo jazdy, a mam już 37 lat, w obawie, że to nie dla mnie, bo dla mnie pociągi i autobusy są w sam raz. A przy tym taki obraz siebie, że w dzieciństwie dziwiłem się, że jestem kompletny i zdrowy. Coś mi w tym nie pasowało, zacząłem przejawiać zachowania autodestruktywne pijąc, tracąc na zdrowiu i wadze, aż dotarłem do momentu, w jakim już zupełnie się wstydzę wchodzić w związek będąc kimś takim. Gdy powiedziałem sobie, że partnerka aseksualna to pomysł w sam raz dla mnie, zauważyłem, że byłoby to kompatybilne z innymi punktami z listy - np. nadal nie musiałbym się badać, bo unikamy drogi zakażenia ewentualną dolegliwością, a stan zdrowia mi się od miłego kontaktu tylko poprawi. Co Wy o tym sądzicie, mam dobry pomysł, czy nie? A jeśli nie, to cóż tu czynić??? RE: Mój przypadek unikania - Alex - Glass - 04 Wrz 2022 Piszesz, jakby ta partnerka aseksualna (o ile takie w ogóle istnieją) miała nie mieć wobec ciebie żadnych oczekiwań, a dodatkowo była dostępna na wyciągnięcie ręki. No, ale jeśli faktycznie jesteś w tak komfortowej sytuacji, to czemu nie. Można próbować. RE: Mój przypadek unikania - Alex - klusek - 04 Wrz 2022 partnerka aseksualna to znaczy że brzydka? RE: Mój przypadek unikania - Alex - phobiaa - 04 Wrz 2022 Takie są kryteria osobowości unikającej "Aby osobowość mogła być zakwalifikowana jako unikająca, konieczne jest spełnienie ogólnych kryteriów zaburzeń osobowości (F60) i dodatkowo co najmniej cztery z następujących:
Ale diagnozę to musiałby postawić psychiatra/psycholog. (04 Wrz 2022, Nie 12:41)klusek napisał(a): partnerka aseksualna to znaczy że brzydka? Aseksualna to chyba znaczy, że nie odczuwa popędu seksualnego. Chyba, że źle rozumiem pierwszy post. RE: Mój przypadek unikania - Alex - Pan Foka - 04 Wrz 2022 (04 Wrz 2022, Nie 12:41)klusek napisał(a): partnerka aseksualna to znaczy że brzydka? Wydaj ten tomik cytatów bo się marnują RE: Mój przypadek unikania - Alex - phobiaa - 04 Wrz 2022 (04 Wrz 2022, Nie 12:48)phobiaa napisał(a): Takie są kryteria osobowości unikającej RE: Mój przypadek unikania - Alex - Alexander Guard - 04 Wrz 2022 Glass napisał(a):Piszesz, jakby ta partnerka aseksualna (o ile takie w ogóle istnieją) miała nie mieć wobec ciebie żadnych oczekiwań, a dodatkowo była dostępna na wyciągnięcie ręki. Moje problemy nawarstwiły się m.in. z powodu stawiania samemu sobie zbyt wygórowanych wymagań, pojęcia nie masz nawet... Dziękuję za informację @phobiaa. RE: Mój przypadek unikania - Alex - jutro - 04 Wrz 2022 A czym się różni osobowość unikająca od fobii społecznej? RE: Mój przypadek unikania - Alex - czerczesow - 04 Wrz 2022 Moim zdaniem masz dwa wyjścia. Albo akceptujesz obecny stan rzeczy, albo bierzesz się za realną terapię, nie przez żadnego neta i starasz się krok po kroku oswajać z lękami, a później je przełamywać co jest możliwe, ale wymaga czasu. W tej chwili chyba jesteś w takim rozkroku, bo coś tam niby robisz, ale nie na taką skalę jak byś mógł i efekty tego będą niewielkie. Może po prostu zbliżasz się do progu cierpienia i tkwienie w tej niekomfortowej strefie własnego komfortu staje się niż tak nieznośne, że myślisz o realnych zmianach. |