Wątek petysany - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Wątek petysany (/thread-34898.html) |
Wątek petysany - petysana - 02 Mar 2023 Od dziś będę publikować wszystkie moje pytania w jednym wątku, bo wiem że niektórych z was denerwuje ilość zakładanych przeze mnie tematów. Od stycznia 2022 r. jestem na wenlafaksynie i olanzapinie. Dotąd przyjmowałam 150 mg wenlafaksyny dziennie i 5 mg olanzapiny dziennie. Teraz psychiatra zmieniła mi dawkę wenlafaksyny na 225 mg dziennie. Po jakim czasie mogę spodziewać się pozytywnych efektów zmiany dawkowania tego leku? Dodam że dotąd te leki wydawały się na mnie nie działać, tylko dyskomfort na dekolcie i świąd całego ciała całkowicie zniknęły, a problemy z oddychaniem straciły na sile, ale nie wiem czy to dzięki lekom, czy ustąpiło to samoistnie RE: Wątek petysany - Dalinar - 02 Mar 2023 (02 Mar 2023, Czw 15:40)petysana napisał(a): Od dziś będę publikować wszystkie moje pytania w jednym wątku, bo wiem że niektórych z was denerwuje ilość zakładanych przeze mnie tematów.To problem tych , którym to przeszkadza , nie Twój , jeśli było Ci w tamtej formie wygodniej to nie musisz tego zmieniać. Pan piesek może tylko szczekać Na zadane pytanie nie odpowiem , ale życzę powodzenia i mam nadzieję ,że z czasem będzie coraz lepiej RE: Wątek petysany - Kacper - 02 Mar 2023 (02 Mar 2023, Czw 16:46)Dalinar napisał(a): Pan piesek może tylko szczekać @Dalinar skąd ta pasywna agresja, jeden wątek jest po prostu wygodniejszy, łatwiej się połapać, nie ma spamu RE: Wątek petysany - Pan Foka - 02 Mar 2023 Podpowiem ci, kolego: bo gdybym chciał znaleźć informację o profesjonalnej pomocy to widzę to To są kwestie na pojedynczy post i bardzo pochwalam założenie zbiorczego tematu w celu zachowania przejrzystości forumke RE: Wątek petysany - qaz21122 - 02 Mar 2023 Z tego co się orientuję to może minąć kilka tygodni nim w pełni dany lek zacznie działać. Pytanie tylko czego dokładnie oczekujesz od leków? Bo z mojego doświadczenia leki nie zdziałają cudów (albo ja źle trafiałem). Mają bardziej za zadanie zmniejszyć objawy takie jak lęk, negatywne myśli, brak siły, bezsenność itd. dzięki czemu łatwiej będzie ci funkcjonować i pracować nad sobą. Żeby to zobrazować, ktoś zawsze unika dzwonienia do obcych ludzi, na samą myśl dostaje paniki a w głowie ma cały czas negatywne myśli, a to że pewnie swoim telefonem przeszkodzi drugiej osobie w czymś albo że ze stresu będzie miała pustkę w głowie i wyjdzie na idiotę itp. Leki nie sprawią że nagle ta osoba stanie się pewna siebie i zadzwoni na losowy nr i będzie rozmawiać jak z dobrym znajomym. Mają za zadanie obniżyć poziom odczuwanego lęku czy zagłuszyć w jakimś stopniu negatywne myśli dzięki czemu łatwiej takiej osobie będzie się przełamać. Dopiero terapia ma za zadanie nauczyć cię jak sobie radzić z rzeczami z którymi masz problemy w codziennym życiu. RE: Wątek petysany - acetylocysteina - 02 Mar 2023 Po ok. 2 tyg. już powinnaś czuć jakąś chociażby subtelną różnicę, max. do miesiąca, skoro to tylko zwiększenie dawki, a nie wejście na nowy lek. Jak nie, to znaczy, że albo za mała dawka, albo lek nie trafiony. Z tym, że cudów bym nie oczekiwała, to raczej będą niewielkie zmiany, tym bardziej, że jak ktoś już wyżej zauważył, nie napisałaś czego oczekujesz od leku. RE: Wątek petysany - petysana - 03 Mar 2023 Psychoterapeuta do którego prawdopodobnie (bo jeszcze jestem w trakcie rozeznawania się gdzie lepiej iść, ale tak na 70% to będzie on) pójdę pracuje w nurcie systemowym (narracyjnym) i psychodynamicznym. Jak by wyglądała psychoterapia u niego takich chorób jak fobia społeczna, depresja i zespół lęku uogólnionego? RE: Wątek petysany - petysana - 04 Mar 2023 Mam refluks od zespołu lęku uogólnionego (inne nazwy tej choroby to zaburzenie lękowe uogólnione i nerwica lękowa). Czy jest możliwe że refluks ustąpi wraz z leczeniem zespołu lęku uogólnionego? RE: Wątek petysany - petysana - 05 Mar 2023 Mam podwyższony puls, od kilku tygodni wynosi on zwykle do 115 albo do 90 ileś. Jednak dzisiaj wyniósł on aż 126, co się jeszcze nigdy mi nie zdarzyło w spoczynkowym... Od czego to może być? Moja mama twierdzi że to może być od tej podwyższonej niedawno dawki leku. Co robić? RE: Wątek petysany - petysana - 06 Mar 2023 Czy mogę powiedzieć psychologowi i psychoterapeucie że nie ma we mnie za bardzo wiary w moje wyleczenie? Czy specjalista nadal będzie chciał wtedy podjąć że mną współpracę? A nie wierzę w moje wyleczenie przez depresję, a konkretnie jej dwa objawy - pesymizm (czarnowidztwo przyszłości) i niskie poczucie własnej wartości (brak przekonania że ja dam radę nad sobą właściwie pracować) RE: Wątek petysany - niki111 - 06 Mar 2023 No właśnie specjalistom mówi się wszystko co czujesz, najważniejsza jest szczerość. Ja terapeutce mówiłam, że zwlekałam z terapią, bo nie wierzyłam w to, dopiero z czasem się to zmieniło, wiem, że nigdy nie będę wielką duszą towarzystwa, ale chce chociaż żyć bez tych irracjonalnych lęków i widzę poprawę. Zrobiłam sobie np. wycieczkę na drugi koniec kraju, do miasta którego totalnie nie znałam, taka podróż solo żeby się sprawdzić, jeszcze 2 lata temu w życiu bym tego nie zrobiła, to tylko przykład, w życiu codziennym też mi łatwiej, ale nie powiem było ciężko, był płacz, zwątpienie. Pamiętaj nawet jak pierwszy terapeuta nie przypasuje, bo tak może się zdarzyć to są też inni, trzeba szukać i się nie poddawać, i przede wszystkim duża cierpliwość do samej siebie. RE: Wątek petysany - petysana - 06 Mar 2023 (06 Mar 2023, Pon 20:55)niki111 napisał(a): No właśnie specjalistom mówi się wszystko co czujesz, najważniejsza jest szczerość. Ja terapeutce mówiłam, że zwlekałam z terapią, bo nie wierzyłam w to, dopiero z czasem się to zmieniło, wiem, że nigdy nie będę wielką duszą towarzystwa, ale chce chociaż żyć bez tych irracjonalnych lęków i widzę poprawę. Zrobiłam sobie np. wycieczkę na drugi koniec kraju, do miasta którego totalnie nie znałam, taka podróż solo żeby się sprawdzić, jeszcze 2 lata temu w życiu bym tego nie zrobiła, to tylko przykład, w życiu codziennym też mi łatwiej, ale nie powiem było ciężko, był płacz, zwątpienie. Pamiętaj nawet jak pierwszy terapeuta nie przypasuje, bo tak może się zdarzyć to są też inni, trzeba szukać i się nie poddawać, i przede wszystkim duża cierpliwość do samej siebie.A w jakim nurcie jest twoja psychoterapia? RE: Wątek petysany - niki111 - 06 Mar 2023 Poznawczo-behawioralna, raczej najczęstsza dla osób z zaburzeniami lękowymi. RE: Wątek petysany - petysana - 07 Mar 2023 Do tych co korzystali kiedyś z wizyty online u lekarza/specjalisty - przez co prowadziliście wideorozmowę ze specjalistą? Pytam, bo ja jeszcze nigdy nie rozmawiałam z nikim przez kamerkę, a chciałabym wypróbować parę aplikacji zanim wydarzą się moje wizyty online u psychoterapeuty żeby być lepiej przygotowaną, żeby mieć większy komfort podczas moich wizyt i żeby jedynym co będzie dla mnie nieznane była sama psychoterapia, a nie jeszcze strona techniczna RE: Wątek petysany - Matlaltsauatl - 08 Mar 2023 Wiem o jednej osobie, która do tego celu używa(ła) Skype'a. RE: Wątek petysany - acetylocysteina - 08 Mar 2023 Tych aplikacji jest pierdyliard i to specjalista decyduje przez co będziecie rozmawiać. Ja przez kilka lat terapii przerobiłam ich już chyba z 5, włącznie z videorozmową na messengerze. RE: Wątek petysany - petysana - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 12:02)acetylocysteina napisał(a): Tych aplikacji jest pierdyliard i to specjalista decyduje przez co będziecie rozmawiać. Ja przez kilka lat terapii przerobiłam ich już chyba z 5, włącznie z videorozmową na messengerze. Wymienisz nazwy tych których ty używałaś w terapii? RE: Wątek petysany - petysana - 08 Mar 2023 Czy ktoś z was brał udział w psychoterapii psychodynamicznej i dzięki niej wyzdrowiał? Ja prawdopodobnie będę na psychoterapii w tym nurcie i chętnie dowiedziałabym się o kimś, komu ta terapia pomogła, to na pewno podziałało by na mnie motywująco RE: Wątek petysany - Kacper - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 17:22)petysana napisał(a): Czy ktoś z was brał udział w psychoterapii psychodynamicznej i dzięki niej wyzdrowiał? Ja prawdopodobnie będę na psychoterapii w tym nurcie i chętnie dowiedziałabym się o kimś, komu ta terapia pomogła, to na pewno podziałało by na mnie motywująco Miałem, według mnie ta terapia była słaba. Cały czas ty musisz gadać, ewentualnie terapeuta coś wtrąci raz na 10 min. Niby najważniejsze w tym nurcie to stworzenie "relacji", ale nie wiem w jaki sposób miałoby to zadziałać bez większego zaangażowania terapeuty xd. No chyba że po prostu miałem terapeutę... Na lękowe problemy najlepsza jest poznawczo-behawioralna, jest na to dużo badań. No ale lepsze to niż nic, jeżeli musiałabyś długo czekać na CBT. RE: Wątek petysany - petysana - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 18:04)Kacper napisał(a): Miałem, według mnie ta terapia była słaba. Cały czas ty musisz gadać, ewentualnie terapeuta coś wtrąci raz na 10 min. Niby najważniejsze w tym nurcie to stworzenie "relacji", ale nie wiem w jaki sposób miałoby to zadziałać bez większego zaangażowania terapeuty xd. No chyba że po prostu miałem terapeutę...A jak się nazywał ten psychoterapeuta? Wytrwałeś w psychodynamicznej do końca? Jak długo trwała? RE: Wątek petysany - Kacper - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 18:10)petysana napisał(a): A jak się nazywał ten psychoterapeuta? Już nie pamiętam, pochodziłem z 2 miesiące (przerwałem), miałem raz w tygodniu. RE: Wątek petysany - kartofel - 08 Mar 2023 Chodziłam na psychodynamiczną przez ponad 2 lata. Było to moje pierwsze zetknięcie z psychoterapią. Faktycznie podczas sesji to pacjent mówi. Prawdę mówiąc ta forma odpowiadała mi bardziej niż CBT. Być może dlatego, że mam dużo makabrycznych historii do opowiadania. Niemniej później poszłam w nurt CBT, głównie ze względów praktyczno-finansowych (bardziej zauważalne efekty, "prace domowe" i tak dalej). Czy pomogło? Tak naprawdę efekty uświadomilam sobie dopiero po kilku latach. Uważam, że gdyby nie tamta terapeutka, to nie usamodzielniłabym się. To ona właśnie zasiała we mnie ziarenko wiary w to, że nie jestem skazana na bycie wiecznym dzieckiem. Z drugiej strony - to mogła być nie tyle kwestia nurtu, co w ogóle faktu, że się otworzyłam i opowiedziałam swoje tragic back story. RE: Wątek petysany - petysana - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 18:51)Kacper napisał(a): Już nie pamiętam, pochodziłem z 2 miesiące (przerwałem), miałem raz w tygodniu. A w planie który jest ustalany na początku terapii jaki był przewidziany czas trwania całej terapii? RE: Wątek petysany - Kacper - 08 Mar 2023 (08 Mar 2023, Śro 20:33)petysana napisał(a): A w planie który jest ustalany na początku terapii jaki był przewidziany czas trwania całej terapii? chyba nie było ściśle ustalone ile, teoretycznie to była długoterminowa więc tyle ile trzeba xd RE: Wątek petysany - Mysia_Pysia - 08 Mar 2023 Ja ze swojej strony odradzam psychodynamiczną. W styczniu się umówiłam do psychoterapeutki przez znanylekarz, gdzie nie było ani słowa o nurcie (wybrałam ją ze względu na cenę i lokalizację). Na początku wizyty przedstawiła się, powiedziała, że pracuje w nurcie psychodynamicznym. No to zaczynam monolog i odpowiada mi głównie cisza, albo najwyżej ''Yhym''. Czułam się jakbym mówiła do ściany. W pewnym momencie na 10-15 minut zaległa absolutna cisza. Wyszłam z gabinetu tylko z frustracją. Nie wiem, może to dobre dla ludzi, którzy po prostu chcą się wygadać, ale ja potrzebuję feedbacku, werbalnego wsparcia i rad, a nie milczenia. |