Czego boicie się najbardziej ? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Czego boicie się najbardziej ? (/thread-3772.html) Strony:
1
2
|
Czego boicie się najbardziej ? - Milena19 - 02 Paź 2009 Jakie są wasze najgorsze lęki związane z fobią społeczną?Próbowaliście kiedyś je przełamać odważyć się je pokonać?Dla mnie przerażający wydaję się brak kontroli sytuacji.Nie lubię tzw.niespodzianek towarzyskich.Nie lubię sytuacji w których z kim gdzieś wyjdę a później ta osoba spotyka znajomych i z nimi gada a ja nie wiem o czym mam wtedy nawijać przecież się nie znamy.Boję się też rozmów tematycznych na których się nie znam.Boję się że osoby z którymi wtedy jestem zauważą moje zażenowanie bo przecież nie czuję się wtedy komfortowo.Za bardzo się przejmuje tym co inni myślą na mój temat...Szczerze chciałabym wrzucić na luz i być zawsze taka beztroska ... Tak się chyba nie da Pomarzyć można he he A dla Was jakie sytuacje wydają się najgorsze ? Re: Czego boicie się najbardziej ? - WOLF - 02 Paź 2009 ... Re: Czego boicie się najbardziej ? - eric - 02 Paź 2009 Matura ustna z języka polskiego Re: Czego boicie się najbardziej ? - Milena19 - 02 Paź 2009 O zabierać głosu w towarzystwie też się boję a bardziej nie lubię bo nie wiem co mówić ... Re: Czego boicie się najbardziej ? - WOLF - 03 Paź 2009 ... Re: Czego boicie się najbardziej ? - Kasumi - 03 Paź 2009 hmm, poznawania nowych ludzi i spotykania się z jakąś grupa słabo znanych mi osób (tzn. rozmawiania z nimi itd. bo znowu gadać z kimś w cztery oczy to większych problemów nie mam) - "egzystowanie w grupie" tak to nazwijmy. W ogóle rzekłabym, że wszelkich sytuacji gdzie "muszę zaistnieć", tzn. kiedy musze powiedzieć coś o sobie i generalnie uwaga jest skierowana na mnie (.... w sumie to wiekszosc jest własnie taka o.o), bo dajmy na to tłumy mnie nie przerazaja, w nich nikne, jestem anonimowa i to mi odpowiada, tak samo zwykłe chodzenie po ulicy, choć to też bywa czasem trudne, w sumie różnie bywa, zależy od humoru. Dobra namotałam to podsumuje -poznawanie nowych osób -spotkania towarzyskie grupowe -jakoś szczególnie boje sie lekarzy xO nawet wizyta u rodzinnego po zaświadczenie mnie mocno stresowała -em, nawiązywania bliższych znajomości >_> że publicznych wystapien to sie wie, taka oczywistosc chyba wsio z takich "najbardziej", nawyzej jeszcze dopisze Re: Czego boicie się najbardziej ? - Gość - 03 Paź 2009 - Re: Czego boicie się najbardziej ? - Murmur - 03 Paź 2009 - dzwonienia do obcych osób - dzwonienia do kogoś znajomego, jeśli telefon może odebrać ktoś inny - wystąpienia publiczne - tzw. "załatwianie spraw" - poznawanie nowych ludzi Re: Czego boicie się najbardziej ? - (Un)breakable - 04 Paź 2009 - przemównienia publiczne - zabieranie głosu w grupie - rozmawianie z dziewczyna na ktorej mi zalezy - lek przed czerwnienienem - lek przed poceniem sie - 'zalatwianie' niektorych spraw - bycie w centrum uwagi ogolnie porazka Re: Czego boicie się najbardziej ? - magda0247 - 19 Paź 2009 podobno ludzie którzy studiują psychologie sami są chorzy w większości przypadków, a poprzez studiowanie tego kierunku próbują zrozumieć swoją odmienność...ja studiowałam psychologie dwa lata... później zmieniłam szkołe, nie dałam rady, zbyt do siebie brałam historie ludzi których poznawałam na praktykach w psychiatryku....teraz za każdym razem kiedy choroba mi wraca mam przed oczami obraz tych ludzi którzy nie wiadomo czy zachowują się tak w wyniku choroby czy pod wpływem leków którymi ich faszerują...boje się że wcześniej czy później zwariuje, nie chodzi mi o to że będe miała silniejszą fobie, lęki tylko poprostu że zwariuje i mnie zamkną w izolatce...co wtedy z moją córeczką?kto się nią zaopiekuje...chce być matką do końca swojego życia matką w pełni rozumu, nie chce jej zawieść, tego się boje Re: Czego boicie się najbardziej ? - Fju00 - 20 Paź 2009 -wychodzenia z domu -wystąpień publicznych -niedoinformowania (np. idę do szkoły, a okazuje się, że nie ma lekcji) -brak tematów do rozmowy (prawie zawsze, wtedy gadam jakieś bzdury) -że niedosłyszę co ktoś mówi (jestem przygłucha i często pytam po kilka razy "co", a i tak nie słyszę) -nowe znajomości -wypowiadanie się przy mądrzejszych ode mnie Re: Czego boicie się najbardziej ? - stap!inesekend - 20 Paź 2009 bardzo proste: - tego, że ktoś się na mnie obrazi Re: Czego boicie się najbardziej ? - młodziutka18 - 22 Paź 2009 hejnajbardziej boje sie tłumow.Niecierpie gdy ktos stoi za mna.nie mam problemu z ludzmi ktorych znam ale tych nieznajomych.stania w kolejce.poznanie sie z kims nowym.wypowadanie sie przykims kogo widze pierwszy raz na oczy.ogolnie wszystkiego co nie znane i nowe.. Re: Czego boicie się najbardziej ? - Robofob - 22 Paź 2009 No to ja tez wymienie leki: - ze moje drzenie rak zostanie zauwazone przy wspolnym posilku z osobami na ktorych opini mi zalezy - ze moje zestresowanie (ktore to indukuje problemy z plynna mowa, "sztywnosc", z plynnym poruszaniem sie itd) zostanie zauwazone przez rozmowcow ( chodz mam taka reakcje tylko do pewnych osob) .. i pare innych rzeczy ktore mi oczywiscie wypadly teraz z glowy Pozdrawiam. Re: Czego boicie się najbardziej ? - wawa - 26 Paź 2009 urodzic sie jeszcze raz. jak dorwe tego ktory jeszcze raz mnie sprowadzi na tez chory swiat to mu delikatnie mowiac nogi z d*py powyrywam Tak, ale to nie ma większego związku z tematem. Luna Re: Czego boicie się najbardziej ? - szafirek - 29 Paź 2009 eric napisał(a):Matura ustna z języka polskiego Wbrew pozorom nie jest taka straszna. Pomyśl: jest tam z Tobą 3 osoby tylko. Egzaminatorzy są już tak znudzeni kolejnymi prezentacjami że nie skupiają uwagi na Tobie ale na poprawności tego co klepiesz... tak bo to jest klepanie żeby tylko zdać i z głowy. Proponuję powiedzieć im że bardzo się stresujesz/denerwujesz oni Cie zaczną pocieszać że nie ma czym itd. i już nawiąże się jakaś rozmowa i emocje troche siądą. To się odbywa tak maszynowo że komisja po całym dniu siedzenia nawet nie pamięta kto o czym mówił Re: Czego boicie się najbardziej ? - zadanka - 30 Paź 2009 .. Re: Czego boicie się najbardziej ? - vivi - 30 Paź 2009 Ciężkie pytanie. Hm. Sądzę, że te są najgorsze: - że ktoś mnie skrytykuje w paskudny, złośliwy sposób (obojętne, czy powie: "vivi, jesteś okropnie brzydka", czy "idź stąd, nie pasujesz do naszej grupy") - że się będą ze mnie nabijać (jestem ciężko przerażona przechodząc koło grupy ślicznych, młodych, złośliwych dziewczyn) - wystąpienia publiczne (konferencje, seminaria, odczyty... matko!) - że się jakkolwiek ośmieszę (np. zabraknie mi pieniędzy przy kasie albo okaże się, że spóźniłam się godzinę na koncert ) Re: Czego boicie się najbardziej ? - ZgarbionyFred - 30 Paź 2009 Życia. Re: Czego boicie się najbardziej ? - Kokonik - 01 Lis 2009 WOLF napisał(a):1) rozmowa z dziewczynami u mnie to samo, ehh a kiedys , jeszcze rok temu bylem mega otwarta osoba!!! Re: Czego boicie się najbardziej ? - stap!inesekend - 01 Lis 2009 a to ciekawe, bo ja właśnie mam więcej znajomych dziewczyn Re: Czego boicie się najbardziej ? - ZgarbionyFred - 01 Lis 2009 stap!inesekend napisał(a):a to ciekawe, bo ja właśnie mam więcej znajomych dziewczynCzyli masz przyjaciółki, którym możesz się np. wyżalić, dobrze rozumiem? Ja nie przypominam sobie abym w życiu miał chociaż jedną koleżankę, a co dopiero narzeczoną . Dla mnie dziewczyna to był/jest zupełnie obcy gatunek, że się tak wyrażę. Innymi słowy leżę i kwiczę. Re: Czego boicie się najbardziej ? - stap!inesekend - 01 Lis 2009 coś pomiędzy koleżanką a przyjaciółką. a może to są przyjaciółki? no nie wiem. ciężko mi powiedzieć, bo nie ma chyba jednej definicji przyjaźni... niestety, obie mieszkają w innych województwach niż ja obecnie... znacznie gorzej mi idzie gadanie z facetami. no, ale co w tym dziwnego, skoro wielu z nich to dno (nie ma to jak patriotyzm płciowy ) Re: Czego boicie się najbardziej ? - wilku20062 - 17 Lis 2009 Najbardziej to się boje ,że FS powróci a tego nie przeżyłbym Ale staram się nie myśleć o tym Re: Czego boicie się najbardziej ? - pawel91 - 26 Lis 2009 że wyzdrowieje całkowicie i będę musiał wykonywać te wszystkie czynności których się boję czyli np. umawianie się na randki itd. sami wiecie |