PhobiaSocialis.pl
Strach - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Strach (/thread-4209.html)



Strach - ZagubionyAlex - 04 Lut 2010

Czasem mam tak, że strasznie się boję, że np. czegoś zapomnę, że nie będę wiedział jak się zachować w danym miejscu. że np podejdę do lady sklepowej i zupełenie zapomnę po co przyszedłem Boję się, że zapomnę to czego się nauczyłem, że stracę pamięć, że przestanę odróżniać słowa.
Czasem przychodzą mi do głowy takie natrętne myśli np. kiedy staram się zakodować coś w głowie np jakąś informację. To są banały, ale kiedy np zapamiętam sobie datę upadku cesarstwa rzymskiego (1453) to mój umysł "wmawia" mi że się mylę i że ta data to 1435. Okropnie się wtedy czuję, wiem jaka jest prawda a równocześnie czuję, że coś we mnie samym specjalnie temu zaprzecza i jakoby wprowadza mnie w błąd. Nie rzutuje to co prawda na nic. I jak coś zapamiętam to pamiętam, ale przez to, że jakby sam sobie zaprzeczam to czuję ten strach, że kiedyś mi się coś pomiesza, że nie będę umiał zrobić/wykorzystać tego co już umiem. Nie wiem jak walczyć z takami obawami, czasem mój mózg łączy różne obrazy np. miłe i nie miłe...
np wyobrażam sobie jak zabijam kogoś kogo bardzo lubię.. albo jeszcze inne wiele gorsze... o których po prostu ciężko mi napisać.
Nie wiem jak walczyć z tymi natręctwami i gdzie szukać pomocy...
Też macie coś takiego? Jak sobie z tym radzicie?


Re: Strach - podstolina - 04 Lut 2010

to, że się zastanawiasz i że się wahasz oznacza że myślisz, że żyjesz.Tylko szkopuł w tym i to jest najtrudniejsze, żeby wiedzieć które decyzje wpłyną znacząco na nasze życie,a które są mniej ważne.Zwykle jest tak że codzienne decyzje są mało ważne, że można je zmnieniać. Trochę też tak mam...Myślę że to negatywnie wpływa na moje samopoczucie. Jak sobie z tym radzę? W domu często są kłotnie z powodu mojego 'dziwactwa'. Po prostu mam plan na życie(bardzo realistyczny, choć nie mało ambitny) i jego się trzymam....Tzn podjąć i ukończyć studia.Póki co pilnie się uczę


Re: Strach - Jas - 05 Lut 2010

podstolina napisał(a):Zwykle jest tak że codzienne decyzje są mało ważne, że można je zmnieniać.
Ale my fobicy ogólnie za dużo myślimy i analizujemy takie pierdoły. Niestety :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

ZagubionyAlex napisał(a):Czasem mam tak, że strasznie się boję, że np. czegoś zapomnę, że nie będę wiedział jak się zachować w danym miejscu. że np podejdę do lady sklepowej i zupełenie zapomnę po co przyszedłem
Bo się pewnie boisz, że jak zapomnisz to jak wypadniesz - co sobie ludzie pomyślą :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Też tak mam. Do sklepu bez kartki nie pójdę. Do pociągu bez rozpisanej trasy łącznie z godzinami dojazdów do poszczególnych stacji nie wsiądę (jeszcze bym zapomniał gdzie wysiąść! no to już chyba z miejsca zszedłbym na zawał :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ).
A najgorsze jest właśnie to jak mam coś w planach, np. załatwić coś w urzędzie - powtarzam sobie już dzień wcześniej: "wejdę, powiem 'dzień dobry', powiem 'przyszedłem po...', potem ktoś mi coś odpowie i ja powiem..." I ok, niby zaplanowałem. A za chwilę na nowo: "co to ja miałem powiedzieć po 'dzień dobry'? Boże, a jak zapomnę?!" itp :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Strach - agus___xd - 09 Maj 2010

Ja boję się, że nie będę wiedzieć co odpowiedzieć jak mnie ktoś zapyta albo, że nie będę mogła odpowiedzieć co będę chciała "bo nie wypada" (mam taki jeden przypadek baba mnie tak denerwuje, a nie dość, że stara to może kiedyś być moją rodziną) i w szkole mam tak, że znam plan na pamięć i wiem w jakiej sali mam, a i tak muszę się zapytać kogoś lub sprawdzić, bo "umysł mi wmawia", że nie wiem, że bardzo prawdopodobne jest, że się mylę. Denerwuje mnie to i szczerze mówiąc nie wiem co z tym zrobić najpierw (z tymi lekcjami) próbowałam jednak ufać sobie, ale zdarzyło mi się pomylić w zasadzie chyba każdemu czasem wyleci z głowy jakaś lekcja czy pomyli się, w której ma sali jak była zmiana, często w porę korygują to inni, a mnie przeraża to, że wyjdę na idiotkę stojąc pod inną salą, bo niestety nikogo nie będzie w pobliżu by mnie poprawić. Tak więc upewniam się dalej.


Re: Strach - soulja - 09 Maj 2010

,,,


Re: Strach - Jas - 11 Maj 2010

U mnie też już lepiej! (od kiedy zainteresowałem się terapią Richardsa :Stan - Uśmiecha się: ). Po prostu mówię sobie: "Stop!" i co by się nie działo, nie myślę, nie planuję, skupiam się na czymś innym.


Re: Strach - rozbity - 31 Maj 2010

tak ja tez to mam choruje od 5 lat zachorowalem w wieku 12 na poczatku tez balem sie tego ze popelnie jakis blad ze zle sie zachowam teraz sie tym wcale nie przejmuje bo juz jestem tak tym wszystkim zmeczony ze poprostu nei mam juz sily zwracac na to uwagi ale dla mnie to na dobre nie wyszlo bo teraz jestem totalnym wrakiem na dodatek nie nawidze ludzi - nie bez powodu


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.