PhobiaSocialis.pl
Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: ZNAJOMI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-63.html)
+---- Wątek: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? (/thread-423.html)

Strony: 1 2 3 4


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - damio - 13 Wrz 2009

wybiegałem dalej czyli chodziło mi o spotkania twarza w twarz poczatkowo na gruncie elektronicznym,na koncu w real life,zdarzaja sie serwisy w necie czy fora tematyczne gdzie mozna poznac skrajne osobowosci wrecz,mozna to zamienic na kontakt fizyczny jesli ma sie odwage,sam probowalem to zrobic jest to dosc trudne ale mozliwe(udalo mi sie natrafic na pare rokujacych sensowne nadzieje portali ale narazie do niczego nie doszlo,nie chce sie tez maksymalnie odkrywac,moze ja jednak potrzebuje ludzi,raczej tak,nie jestem typem calkowitego odludka czy samotnika.
nie bez powodu mowi sie ze co 2 glowy to nie jedna,wyobraz sobie siebie i kogos idealnie cie uzupelniajacego.Patrząc na ogrom swiata mozna smialo powiedziec ze ten ,,ktos'' istnieje.mozna ulec zludzeniu ze sie nie pasuje do reszty zupelnie, tylko dlatego ze nie pozna sie kogos baaardzo gleboko.Ludzka bolaczka jest to ze strasznie trudno ocenic kogos prawidlowo.Mozliwe ze czujesz sie dobrze z samotnoscia nie widze w tym nic dziwnego ja sam tez nie chce wiekszosci czasu spedzac z byle jakimi ludzmi,bo ostatecznie mnie to nudzi.Ale przyznasz chyba ze ten hipotetyczny przyjaciel,bratnia dusza albo inne zgrane towarzystwo(czyli takie jakie ci odpowiada najbardziej) sprawia ze zycie smakuje lepiej,mozesz sobie zawsze wyjsc do samotnosci ale tak jak powiedzialem co 2 glowy(podkreslam - myslace,pasujace do ciebie) to nie jedna.

PS. skoro dobrze ci w samotnosci to w zasadzie czego szukasz na tym forum gdzie ludzie tutaj staraja sie dojsc do tego zeby miec wiecej/duzo latwych luźnych kontaktów,glebszych i plytszych,chca miec kontrole nas soba w sytuacjach spolecznych.U ciebie nie widac zadnego problemu,czujesz sie super to co chcesz zmieniac i jak mozesz utozsamiac sie z fobią spoleczna.

PS. ktos pisal ze jakas panna ze wkurza ja towarzystwo ględzących mlodych matek,tak samo ty niby szukasz a nie szukasz bo tutaj na forum sa same nietypowe postacie,czasami tutaj widze hipokryzje.Jedna pisze ze marzy o niesmialym facecie a z drugiej strony odrzuca mozliwosc kontaktu przez to forum.Jesli o mnie chodzi to nawet nie mam ochoty sie do konca uzewnetrzniac do tego stopnia czuje sie ''inny''.


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - TheLirium - 13 Wrz 2009

Hektor napisał(a):
TheLirium napisał(a):Ekhm, poza tym, kto powiedział, że nie szukam interesujących ludzi. Mam oczy i uszy otwarte, wierz mi:Stan - Uśmiecha się:

Tu jestem! Tutaj! :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

TheLirium napisał(a):Ale o samym człowieku niewiele mi to powie, bo jak wiadomo, każdy lubi troszkę podkoloryzować.

Gdzieeeee tam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Hehe, Hektor, Hektor, wiedziałam,że kiedyś znowu Cię sprowokuję:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. Nie wiem, czy wiesz, ale rzuciłes mi się w oczy na tym forum a jestem tu tak krótko, serio gadam:Stan - Uśmiecha się:


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - Whisper - 13 Wrz 2009

No właśnie Ty mi też :Stan - Uśmiecha się: Bije od Ciebie oryginalnością w tej fobicznej szarzyźnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Śmiem twierdzić, że do siebie pasujemy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
A tak w ogóle, to ja pierwszy Cię dostrzegłem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - stap!inesekend - 13 Wrz 2009

Cytat:Dlatego nie warto w kontakty międzyludzkie mieszać sprawy religijne, bo ani to grzeczne, ani bezpieczne:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.
Powiedz to tysiącom ludzi na świecie... A chociażby matkom, które dręczą swoje dzieci: "idź do kościoła/meczetu/synagogi!"


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - TheLirium - 13 Wrz 2009

damio napisał(a):mozna ulec zludzeniu ze sie nie pasuje do reszty zupelnie, tylko dlatego ze nie pozna sie kogos baaardzo gleboko.Ludzka bolaczka jest to ze strasznie trudno ocenic kogos prawidlowo.
PS. skoro dobrze ci w samotnosci to w zasadzie czego szukasz na tym forum gdzie ludzie tutaj staraja sie dojsc do tego zeby miec wiecej/duzo latwych luźnych kontaktów,glebszych i plytszych,chca miec kontrole nas soba w sytuacjach spolecznych.U ciebie nie widac zadnego problemu,czujesz sie super to co chcesz zmieniac i jak mozesz utozsamiac sie z fobią spoleczna.

No dobra , kawa na ławę, gramy w odkryte karty, jak widzę. Zgadzam się, że ulegamy złudzeniu "niedopasowalności", bez dwóch zdań. W końcu każdy jest inny i każdy się boi otworzyć. Normalka. Dalej- Nie sądzę, by ocenianie miało jakikolwiek sens. Owszem robimy to w pewnym sensie automatycznie, ale hej, co Ty możesz wiedzieć o drugim człowieku. I odwrotnie , co on/a może wiedzieć o Tobie. Przecież nie jesteś nim ani on Tobą. Nie mamy własnych umysłów na dłoni - możemy jedynie spekulować, odkrywać. Jak to mówią "Trzeba z kimś beczkę soli zjeść", może wtedy pozna się go głębiej. Śmieszy mnie to , jak ludzie chcą hop siup, wszystko od razu wiedzieć, oceniać ,planować ruchy, obmyslać motywy. Czego szukam na tym forum? Już to gdzieś pisałam, poczekaj, boodajże...aha w dziele z powitaniami, czy jakoś tak. Poza tym miałam pewne pytanko do fobików z mojej nie-tak-znowu-odległej przeszłości, ale nie będę się rozpisywać. no i na koniec, tak, teraz czuję się świetnie:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:, NIE utożsamiam się już FS ( jak w starych , dobrych czasach), ale uważam tych ludzi za intrygujących:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Może po to tu jestem - taki Odwet Chaosu:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. To forum jest nie tylko dla FS, dla nieśmiałych także. Jestem nieśmiała i kocham nieśmiałych,seri:Stan - Uśmiecha się - Anielsko:.Pozdrawiam serdecznie.


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - Whisper - 13 Wrz 2009

TheLirium napisał(a):Jestem nieśmiała i kocham nieśmiałych,seri:Stan - Uśmiecha się - Anielsko:

Odnotowałem w notesiku :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - TheLirium - 13 Wrz 2009

Hektor napisał(a):No właśnie Ty mi też :Stan - Uśmiecha się: Bije od Ciebie oryginalnością w tej fobicznej szarzyźnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Śmiem twierdzić, że do siebie pasujemy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
A tak w ogóle, to ja pierwszy Cię dostrzegłem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Co nie powiesz, Kurczę, zaczyna się coś dziać, nareszcie:Stan - Uśmiecha się:, nie zdążam odpisywać. Tylko mnie to od wkuwania odciąga:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. Pssst, nie lubię szarości, za dużo się na nią napatrzyłam kiedyś:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Głupio mi było to przyznać, bo ja taki żółtodziób na tym forum. Ludzie, uczcie się, nie znacie dnia ani godziny, gdy znajdziecie kogoś do kogo pasujecie!

do stap!inesekend - Dzieci? No dobra, dziecku mama może kazać, bo "co ludzie powiedzą". Ale chyba o dorosłych raczej rozmawiamy:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - stap!inesekend - 13 Wrz 2009

Cytat:No dobra, dziecku mama może kazać, bo "co ludzie powiedzą". Ale chyba o dorosłych raczej rozmawiamy:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ale skądś się lęki, strachy i obawy biorą, prawda? A często pojawiają się w okresie dzieciństwa. Więc jeśli czujesz od dzieciństwa przymus do czegoś, czego nie chcesz robić... Chyba wszyscy wiemy, jakie to trudne?


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - damio - 13 Wrz 2009

do stap!inesekend - Dzieci? No dobra, dziecku mama może kazać, bo "co ludzie powiedzą". Ale chyba o dorosłych raczej rozmawiamy:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
..jak ruszy machina to nic jej nie powstrzyma,nieliczni wyłamują sie z religii wolna wola to wymysł,ludzie nawet sie nie zastanawiaja w co wierza,czesto ateista lepiej zna biblie niz jakis punktualny katolik zaliczajacy wszystkie swieta.

Machina staje sie tak duza ze wychylenie sie z niej wylacza cie z szufladki sprawiajac ze jestes odmiencem i wlasnie w polsce to tak działa,ludzie odpuszczaja sobie wlasny rozum no boprzeciez wszystcy nie mogą sie mylic,wiadomo chyba o co biega takze jak tu mowic o doroslych ludziach w starciu z tak ogromną propagandą od narodzin.Gdyby uczylo sie religii w momencie doroslosci to mozna powiedziec ze wtedy decyzja bylaby wlasna a tak to narzucenie tradycji+wiary.

Popatrzcie jak szufladki dzialają na przykladzie dzieci:
6 letnia kasia jest katoliczką
6 letni mohamed jest islamistą
6 letni ktos jest żydem
co w tym dziwnego powiecie? ano powiedzcie dlaczego te 3 stwierdzena wydają sie logiczne? przeciez zaden z tych 3 dzieciakow nie jest zadnym zydem ani katolikiem od urodzenia.TO kwintesenja szufladkowania,ta naprawde nie ma tu zadnych podzialow kazde dziecko jest po prsotu dzieckiem...
drugi przyklad to to ze dzieli sie swiat na religie np rosje uznaje sie za prawoslawna a polske za katolicka.Kolejny absurd,a jednak istnieje.np mnie uznano za katolika bo zyje w polsce i wielu innych a kazdy z nas ma wlasne poglady,dla mnie to czysty absurd.


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - TheLirium - 13 Wrz 2009

Taaa, to zrozumiałe. W dzieciństwie to mogą nam takie rzczy włożyć do łba, że to czasem dziwne, jak niektórzy ludzie dalej funkcjonują:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. samam mam parę traum za sobą, ale przed upadkiem byłam takim "małym rebeliantem" , więc zwiewałam często z kościoła ( nie mówcie mojej mamie).

Damio, pewnie, że jesteśmy tylko takimi małymi trybikami w machinie, ale wiesz, nie oznacza to, że musimy się ślepo godzić na wszystko i przestrzegać konwencji, bo tak było zawsze. Ja starm się wrzucić na luz, bo Nawet najmądrzejsi ludzie wszystkiego nie wiedzą. Ludzie popadają w rutynę , bo nie chce im się myśleć. Powiedzmy sobie wprost, my(szczególnie w tłumie) nie myślimy, my tylko myślimy, że myślimy. Już nie mówiąc o tych skrajnych przypadkach gdy niektórzy twierdzą, że np ksiądz, czy lekarz są nieomylni. A tzw.Wolna Wola? Nazwałabym to raczej opcją Wyborów, a jak wiemy, brak lub wstrzymanie się od wyboru to także wybór:Stan - Uśmiecha się:


Re: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - mialemprzyjaciol - 18 Sty 2010

antyk napisał(a):Jak to nie wyszło? :Stan - Niezadowolony - W szoku: Co Ty gadasz, przecież się wkręciłaś, wszyscy żeśmy się wkręcili :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

He-he-he-he-he. Niniejszym ogłaszam tą wypowiedź najlepszą jaką przeczytałem w ciągu ostatnich 6 lat swojego życia a żyje już lat 22. Dlaczego? Bo też się wkręciłem i to nieźle. A to wszystko przez pewną osobę w której się zadurzyłem bez pamięci i ciągle o niej myślę szukając jej cech u innych osób.

Muszę sobie chyba dać wreszcie na luuuuuz.


RE: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - christof_k - 29 Maj 2018

Przez lata szkoły nigdy nie mogłem wpasować się do żadnej wewnętrznej grupki, a w każdej takowe były. Nie licząc podstawówki gdzie miałem dobrego kolegę, zawsze byłem piątym kołem u wozu. W liceum w klasie była trzyosobowa grupa osób, do której najbardziej pasowałbym, ale nawet tam mnie nie chcieli. Mimo że w klasie mieli renomę dziwaków i leszczy, to ja byłem jeszcze niżej w hierarchii.


RE: Ja do innych nie pasuję, czy inni do mnie? - paranormal987 - 30 Maj 2018

Nigdy nigdzie nie pasowałem nie pasuję i nie będę pasować.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.