PhobiaSocialis.pl
ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html)
+---- Wątek: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej (/thread-4631.html)



ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - panpanpan - 17 Maj 2010

Napiszcie jak jest w Waszym przypadku. U mnie najtragiczniejszą przyczyną jest mó własny ojciec-odlot. Non stop mi ubliża, wyzywa, poniża. Było tak zawsze od najmłodszych lat mojego dzieciństwa i jest do teraz, kiedy mam 29lat. Najlepsze jest to, że wszystko zamyka się kółko wzajemnie napędzające się. Ojciec mi ubliża, jest chamem, prostakiem, trepem. Przez to innych ludzi widzę w takim samym świetle. Prze to idąc na rozmowę kwalifikacyjną zachowuję się jak znerwicowany świr, ponieważ moja świadomosc wie, że jesli własny ojciec jest gadem, to dlaczego osoba rekrutująca ma być miła i przyjażnie nastawiona. Kiedy studiowałem, nie miałem takiego rodzaju problemów. Owszem nieśmiały byłem zawsze, ale nie do tego stopnia, zeby błądzić oczamim zachowywac się jak świr. Jak czekam na kierownika, dyrektorkę, czy na kogolowiek w biurze to nie potrafie 5 minut uspokoić się. Nonstop wierze, ze jestem obserwowany, kontrolowany. Nie moge przez 5 minut w obecnosci obcych ludzi siedziec w spokoju i czekać. Jesli osoba z rodziny jest dla mnie tyranem, to dlaczego obcy mają mi pomóc, iść na ręke, czy być zwyczajnie mili. Najgorsze, że robi się koło zamknięte. Ojciec mnie doprowadza do choroby umysłowej, przez to nie mogę znalezc sobie pracy, bo inni widzą we mnie świra. A kto ma ochotę zatrudnic znerwicowanego czubka, ktory nie potrafi 5 minut w spokoju, bez błądzenia oczami wysiedzieć. I koło zamyka się. Ojciec dołuje, ojciec dobija. Przez to widzę innych pracodawców, ludzi na ulicy, w sklepie przez pryzmat swojej bliskiej osoby?(proste). Przez to nie mogę znalezc sobie pracy, i jednoczesnie uwolnić się od tego gada. Ten swiat jest chory na maksa.


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - soulja - 17 Maj 2010

...


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - panpanpan - 17 Maj 2010

No wiesz, wydaje mi się, iż ich podejście, od 3 lat od zakończenia studiów nie zaproponowanie pracy, chyba jest ewidetnym dowodem na to, że nie uważają mnie za kandydata, ktory spełniałby ich oczekiwania. Nie oszukujmy się, i nie badzmy obludnymi hipokrytami, ale wygląd, zachowanie, pierwsze wrażenie jest 100razy wazniejsze, aniżeli wyzsze wykształcenie. Z drugiej strony po co pracodawcy osoba, ktora będzie trzęsła się na swoim stanowisku pracy, widząc zbliząjącą się kolezankę, czy kolegę. Ja mam trudnosci z komunikację, poprawnym wysławianiem się podczas rozmowy z własną siostrą, szwagrem, a co mówić dopiero przez 8godzin w pracy. Kiedy piszę na forum, nie mam absolutnie z tym większych kłopotów. Natomiast werbalnie, wizualnie podczas rozmowy z żywą osobą, moje zdania to jedna wielka paplanina, nie mająca ze sobą związku. Po 3 minutach, gdyby mój rozmowca spytał mnie jak mam na imię, lub o czym on gada, to nie miałbym zielonego pojęcia. Ktoś do mnie mówi, a ja jestem zupełnie w innym świecie. Przez to moje słowa, zdania to jedna wielka paranoja. Większość tematu, zdań, kwestii osoby mówiącej do mnie, wcale nie dociera do mnie. Nie wiem już jestem na wyczerpaniu zdrowotnym. Pozdrawiam i dziękuje za odpisy, papa.


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - klocek - 17 Maj 2010

Ja miałem podobną sytuację i swego czasu rozwiązałem ją w ten sposób, że się zdystansowałem od mojego ojca. Przestałem się do niego odzywać, przestałem w jakikolwiek sposób reagować na jego działania i przestałem brać go pod uwagę w moich planach. Po prostu jakby był czymś nierealnym, filmem albo hologramem. Przejmowałbyś się, gdybyś widział w telewizji kogoś, kto Ci ubliża? Albo gdyby telewizor zaczął Ci wydawać polecenia? W realu boimy się szczekającego psa, w telewizji nie lękamy się nawet ziejącego ogniem smoka.
Po takiej operacji nabrałem dystansu i spokoju niezbędnego, aby zmienić swoją sytuację. Najważniejszą moją decyzją była wyprowadzka z domu.

Co Ty studiowałeś, panpanpan? Ja studiowałem informatykę, a to taki przyjemny zawód, że pracodawcy nie wymagają od kandydatów zdrowia psychicznego :Stan - Uśmiecha się:. Wystarczy, że jesteś dobry, nie musisz być dodatkowo miły ani towarzyski.


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - pawel91 - 17 Maj 2010

U mnie tez moj ojciec byl przyczyna , ale jak on ci dokladnie ubliza , ze jestes len czy cos. Jak ci tak mowi to zauwaz ze on uwaza cie za lenia , a nie za cieniasa ktory sie boi isc do pracy , a pewnie sobie tak myslisz jak Ci to mowi , nie wiem ja tak mialem


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - panpanpan - 18 Maj 2010

pawel18 napisał(a):U mnie tez moj ojciec byl przyczyna , ale jak on ci dokladnie ubliza , ze jestes len czy cos. Jak ci tak mowi to zauwaz ze on uwaza cie za lenia , a nie za cieniasa ktory sie boi isc do pracy , a pewnie sobie tak myslisz jak Ci to mowi , nie wiem ja tak mialem

Nie rozumie tępy muł, że boję się pracy i 8-godzinnego przebywania z ludźmi, ktorzy nie oszukujmy się, ale w dużej częsci są wredni, zawistni, złosliwi i mierzący ludzi swoją miarką. Według niego wymyslam sobie swoje nerwice, lęki, fobie zeby nie robić i nie pracować. To bardzo chory człowiek. O ile on sobie radzi i ma jedną i tę samą pracę majstra od wczesnej komuny(35lat), o tyle ja sobie nie radzę i nie moge znalezc. Natomiast tak naprawdę on tez jest bardzo chorym na umysle człowiekiem. To bardzo zagubiony człek. Roznice między nami jest jednak ewidentna: moja odpornośc, tolerancja na stres


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - dominik - 18 Maj 2010

nie dlatego ci dziękują potencjalni pracodawcy że niby z tobą jest cos nie tak, tylko dlatego że jest mało pracy w kraju, a jak jest to wybrzydzają, najchętniej chcieli by piękną asystentkę. tylko o tym świadczy kilka lat szukania pracy. nawet jeśli czujesz nieznośny lęk to ludzie tego aż tak bardzo jak ty nie widzą go. pomyśl sobie tak, że każdy kolejny dzień poszukiwań przybliża cię do dnia kiedy się wreszcie wyprowadzisz od swojego ojca i zaczniesz żyć pełnią życia pośród ludzi którzy cię szanują i wspierają. nie bój się pracy, tam tez na pewno poznasz dobrych ludzi, nie tylko tych których się obawiasz.


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - Oxt - 20 Maj 2010

Jedno z pierwszych pytań psychologa na terapii dotyczy relacji z ojcem. Ich brak ma kolosalne znaczenie dla naszego życia i psychiki. Zresztą ten problem dotyczy sporej ilości ludzi w naszym kraju.
Panpanpan, myślę że najlepszym sposobem byłoby odizolowanie się od twojego ojca. Sam miałem podobna sytuację. Próbowałem wybaczać, zaprzyjaźniać się, zrozumieć :Stan - Uśmiecha się: nic nie pomagało. Wyprowadziłem się z domu rodzinnego i przestałem się z ojcem kontaktować. To mi w końcu pomogło.
Jest w tym jednak coś dobrego, patrząc z innej strony. Dostałeś już lekcję jak być złym ojcem. Jeśli kiedyś ty będziesz ojcem, staraj się robić wszystko to co robił twój ojciec tylko odwrotnie :Stan - Uśmiecha się:


Re: ojciec, trudności z pracą główną przyczyną nerwicy lękowej - skam - 20 Maj 2010

faktczynie cos jest z tym ojcem. ja z moim mam bardzo zly kontakt o ile to wogole kontaktem mozna nazwac.

i rzeczywiscie chociaz ja nie planuje miec dzieci to moj ojciec jest dla mnie antywzorem ojca a przeciez ojciec dla syna powinien byc wzorem.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.