PhobiaSocialis.pl
Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. (/thread-4692.html)



Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - panpanpan - 27 Maj 2010

Najbardziej wkurzającym moim objawem są chore, patologiczne, często zakrzywiające rzeczywistość natrętne myśli. Już sobie nie radzę z tym. Gdzie nie jestem, gdzie nie idę, to zawsze mój umysł jest w innym świecie. To boli mnie najbardziej, poneiważ nie wiem skąd legnie się to? Wygląda to dokładnie tak: pomyśliłem, może zaniosę do rodziny ziemniaki, ale już w drodzę sądze i tkwi mi się wmozgu, ze pewnie zle pomysli, bo wczesniej nie chciałem przyniesc ich, tylko teraz i na pewno pogniewają się na mnie. Idę ulicą, a tu naglę widzę psa, ktory sobie leży na czyjejś posesji, to już w głowie mi sie lgnie, ze mnie nie pogryzlby, bp choruje, aleinnych tak, bo są zli. Cały czas rodzą mi się chore, natrętne mysli, ktore nie masakrują. Generalnie tych czarnych mysli mam tysiące, nie wiedziałbym gdzie to spisać. Nie mogę juz z nimi wytrzymać. Większosc jest calkowicie irracjonalna i pozbawiona większego sensu. Jest tak nonstop. Co o tym myslicie? pozdro.


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - dash - 27 Maj 2010

del


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - pawel91 - 28 Maj 2010

mam pytanie skoro wiesz ze sa irracjonalne i nieprawdziwe to czemu im wierzysz? to ze przeczytasz w terapi richardsa ze sa irracjonalne to nie wszystko . A za tymi myslami ze rodzina zle sobie pomysli stoi pewnie jedna mysl w stylku pomysla sobie ze jestem oferma czy cos podobnego ja tak mialem przynajmniej . A z tym psem to jakies uczucie moze matka byla nadopiekuncza i myslisz ze inni sie beda litowali nad twoja choroba .


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - panpanpan - 28 Maj 2010

Ale wiesz Pawle, wiedza o tym, że coś jest absurdalne, głupawe irracjonalne, a próba porzucenia tego to jakby 2 inne kwestie. To, że mogę zdawać sobie sprawe, iż są bezsensowne, wcale nie oznacza, że mi to pomaga i daje wytchnienie. Takie myśli, natręctwa czarne, scenariusze to nie jest kamień w ręku, że od tak można sobie wyrzucić. Co z tego, ze rozumiem je jako absurdalne, jak one i tak zawsze wracają i zaśmiecają mi umysł w trakcie werbalnej rozmowy z kimś. Pozdro.


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - klocek - 28 Maj 2010

Cytat:mam pytanie skoro wiesz ze sa irracjonalne i nieprawdziwe to czemu im wierzysz?
Na tym polega nerwica. Człowiek ma umysł świadomy i umysł emocjonalny i chociaż pierwszy da się przekonać racjonalnymi argumentami, to ten drugi nie zawsze się z nim zgodzi.
Żeby zmienić nastawienie umysłu emocjonalnego potrzebne jest oddziaływanie na uczucia, czyli psychoterapia. Można też przeprogramować się samemu, jeżeli ma się inteligencję emocjonalną.

Kiedyś wstydziłem się swojego wyglądu i bałem się rozmawiać z ludźmi. Skończyło się to, kiedy... zacząłem więcej zarabiać. Serio. Logicznie rzecz biorąc, te dwie rzeczy nie mają żadnego związku. Oddziałują jednak na podobne sfery emocji, dlatego nastąpił taki efekt.

Rada dla panpanpana: idź do psychologa albo samemu przeanalizuj swoje życie, zwracając uwagę jakie przeżycia spowodowały określone zmiany w Twoim zachowaniu. Stworzysz w ten sposób swoją "mapę emocji" i będzie Ci łatwiej nimi kierować.


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - panpanpan - 28 Maj 2010

Dodałbym, że jeszcze ta chora chora natrętna ksobność jest wszędzie. Wszędzie widzę zagrożenia. Dostaję od psychiatry reckę na leki. Idę do apteki, zauważam, że dziś mamy Maj, a recka jest do wrzesnia-pazdziernia. Juz w glowie legnie mi sie mysl, ze mnie cchą oszukać, zebym nie wyzdrowial. Apteka chce mnie nabrac na leki o kiepskim terminie, zebym mial gorzej. Mówie wam te mysli są masakrujące. Najgorsze, ze gdzie nie pojdę, zkim nie gadam, to widzę zagrożenie, ze to sciema, pułapka. Nioe daję rady wyyje..ć tych mysli z czaszki. Help me.


Re: Co przeraża mnie najbardziej, to chore, natrętne mysli. - Schiza005 - 26 Cze 2010

Też mam ten problem. Tylko u mnie jest bardziej tak, że wyobrażam sobie że jakaś konkretna osoba krzyczy na mnie, jest wściekła itp. z bardzo błachcego powodu, chociaz mam świadomość że tak naprawdę to wydażyć się nie może. Wyobrażam sobie taż sytuacje w których robie coś głupiego i wszyscy się ze mnie śmieją, zazwyczaj wtedy zaczyna mnie brzuch boleś z nerwów... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.