PhobiaSocialis.pl
Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html)
+---- Wątek: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? (/thread-475.html)

Strony: 1 2 3 4 5


Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - LostSoul - 21 Mar 2008

Napiszcie,jak byście chcieli,by inni ludzie was traktowali...Jako założyciel tematu powinienem wypowiedzieć się pierwszy,więc...

Chciałbym,by ludzie traktowali mnie po prostu normalnie...bez litowania się nade mną,bez robienia sobie żartów ze mnie,bez krzywdzenia mnie i wyśmiewania się ze mnie.Uważam,że skoro ja jestem wobec innych w porządku,mam prawo wymagać,by inni byli też tacy do mnie.Chciałbym,żeby ludzie rozmawiali ze mną jak z równym im,bo nie jestem od innych ani lepszy ani gorszy...

Nie wiem,co jeszcze do tego dodać...czekam na wasze wypowiedzi...:Stan - Uśmiecha się:)


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Billy the Mountain - 21 Mar 2008

Ja nie wymagam od ludzi zmiany zachowania. Od mojego chcenia świat się nie zmieni, a poza pojedynczymi przypadkami ludzie zachowują się chyba dosyć podobnie. To ja muszę zacząć się inaczej zachowywać, nauczyć się społecznych zachowań, dostosować do otoczenia.


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - BabyDoll - 21 Mar 2008

Oczekuję od innych empatii, wyrozumiałości i szacunku.

Ja doszłam do wniosku że oni po prostu czują np moje krytyczne nastawienie do samej siebie. Mam nastawienie- możecie mnie pojechać nawet subtelnie i nie uświadamiając sobie tego poczujecie się lepiej. Jak nie zaczniemy nad sobą pracować to nici, z innymi nie poczujemy się komfortowo. Kwestia wewnętrznego nastawienia odgrywa dużą rolę. Pozdrawiam :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Zwjeszak - 21 Mar 2008

Lubie gdy ludzie są złośliwi, niemili i drażniący. Empatia i wyrozumiałość jest dla ciot


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Sugar - 21 Mar 2008

Ja oczekuję przedewszystkim od wszystkich wyrozumiałości nie tylko w stosunku do mnie ale również do innych ludzi oraz oczywiście zwykłej życzliwości bez myślenia o tym co się dostanie w zamian :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Fatum - 21 Mar 2008

Wyłącznie szacunku i tego żeby mnie akceptowali takim jakim jestem. Wszystko


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Perdida - 21 Mar 2008

Żeby starali się wciągnąć mnie do rozmowy, ale bez wywierania presji, dokuczania i narzekania na moją małomówność. Z jak największą wyrozumiałością, ale bez litowania się i fałszywego współczucia.


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - BabyDoll - 21 Mar 2008

Zwjeszak napisał(a):Lubie gdy ludzie są złośliwi, niemili i drażniący. Empatia i wyrozumiałość jest dla ciot

Jesli chodzi o empatie to czasem chyba lepiej żeby ktoś nie przeczuwał co ja czuję :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: To dlatego rzadko wychodzę ostatnio.
Zwjeszak taki twardy jesteś to wychodź i narażaj się częściej to sprzyja masochistycznej przyjemności :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Szczerość się ceni ale to często boli a ja z moim nastawieniem ostatnio nie mogę sobie na to pozwolić.


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Gość - 21 Mar 2008

Chciałbym być traktowany jak król 8) Podaj i przynieś. A ty mi wymasuj stopy. Albo nie, zostawcie mnie w spokoju, wszyscy. Won! :Stan - Różne - Nie powiem: Przenoszę się w zaświaty, tam będę władcą i panem z prawdziwego zdarzenia 8)


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Zwjeszak - 21 Mar 2008

Cytat:Zwjeszak taki twardy jesteś to wychodź i narażaj się częściej to sprzyja masochistycznej przyjemności

Owszemwychodzę. A jeśli nie wychodzę, to nieco bardziej dlatego, że mnie wszystko brzydzi i nienawidzę, niż przeraża.
Na terapii grujpowej zbluzgałem grube bulimiczki ><
Ojapierdolę, jestem przetrąconym idiotą, któremu należy się kara śmierci. Trzykrotna : x


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - BabyDoll - 21 Mar 2008

Zwjeszak napisał(a):Owszemwychodzę. A jeśli nie wychodzę, to nieco bardziej dlatego, że mnie wszystko brzydzi i nienawidzę, niż przeraża.

Okej nienawiść to dosyć złożone uczucie ma różne podłoże, zreszta masz madrych psychologow na terapi

Cytat:Na terapii grujpowej zbluzgałem grube bulimiczki ><
Dlaczego? słabośc charakteru Cie wkurza?


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Zwjeszak - 22 Mar 2008

Jestem :Ikony bluzgi kochać 2: borderlajn, cisza.

Cytat:Okej nienawiść to dosyć złożone uczucie ma różne podłoże, zreszta masz madrych psychologow na terapi
Nie ma mądrych psychologów. Myślałem że trafię na co najmniej Hannibala Lectera, a tu same nędzne siksy, które myślą, że powiem im coś szczerego.


Cytat:Dlaczego? słabośc charakteru Cie wkurza?
: )))


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - fistaszek - 22 Mar 2008

Normalnie, to znaczy tak jak teraz. Nie oczekuje zadnego specjalnego traktowania. Mysle, ze to ja powinnam zmienic swoj stosunek do innych ludzi. Nie ufam nikomu, a to nie jest chyba dobre.


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - BabyDoll - 22 Mar 2008

Cytat:
Dlaczego? słabośc charakteru Cie wkurza?

: )))

To mio ale czy ty sam jestes okazem silnego charakteru? Ciekawe czemu tak Cie wkurza ta wada u innych. Hm co za zagadka :Stan - Uśmiecha się:

Nie ma mądrych psychologów. Myślałem że trafię na co najmniej Hannibala Lectera, a tu same nędzne siksy, które myślą, że powiem im coś szczerego.

Moze wypróbowac metode wymuszania zeznan jak na torturach? Np masz łaskotki ? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Zwjeszak - 22 Mar 2008

Cytat:To mio ale czy ty sam jestes okazem silnego charakteru? Ciekawe czemu tak Cie wkurza ta wada u innych. Hm co za zagadka
W niezrozumiały dla mnie sposób, nie lubię zwierzania się, opowiadania o problemach i innych płakań. Tak jestem ukształtowany wychowany, wymodelowany, wyspawany, wyklepany i tak dalej. Natomiast lubię gdy ktoś zwraca uwagę na mnie, bez tego że coś mówię. Tochorewiem

Cytat:Moze wypróbowac metode wymuszania zeznan jak na torturach? Np masz łaskotki ?
Mam, ale ukrywam : )


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Michał - 23 Mar 2008

Zwjeszak napisał(a):... W niezrozumiały dla mnie sposób, nie lubię zwierzania się, opowiadania o problemach i innych płakań. Tak jestem ukształtowany wychowany, wymodelowany, wyspawany, wyklepany i tak dalej. Natomiast lubię gdy ktoś zwraca uwagę na mnie, bez tego że coś mówię. ...
Nie lubi się, żeby unikać. Unikać - rzeczy trudnych. Z którymi ma się problem.

* * *

Jam mam nierówno pod sufitem na punkcie szacunku i ścisłego trzymania się znaczenia, tego co się zadeklarowało (lub nie).


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - struś - 23 Mar 2008

A ja ostatnio chciałabym żeby wszyscy się ode mnie odczepili i dali mi święty spokój. Najlepiej mi samej, ale tak trudno nieraz pozbyć się tych gadatliwych, denerwujących i niezrozumiałych ludzi... Wiecznie czegoś chcą. Wiecznie. :Stan - Niezadowolony - Brak słów:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - BabyDoll - 23 Mar 2008

Ja dzisiaj czułam się strasznie, nie wiem :Stan - Niezadowolony - Smuci się: te świeta mnie dobijają

Zwjeszak nie dociekam ale wiem ze często wkurzaja nas wady innych bo sami je posiadamy. Banal ale prawdziwy. Paradoksalnie w grupie terapeutycznej wasze problemy maja cos wspólnego.

Cytat: Moze wypróbowac metode wymuszania zeznan jak na torturach? Np masz łaskotki ?

Mam, ale ukrywam : )

Masz łaskotki na Twoim miejscu bym sie bala :Stan - Uśmiecha się: Nie wiadomo co odbije jakiejs psycholog może to psychopatka jednak :Husky - Podekscytowany:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - SharkyPL - 24 Mar 2008

Wiecie co? ja bym chcial, zeby tylko ludzie przestali sie nabijac ze mnie. Zeby zaakceptowali mnie i szukali we mnie wartosciowego przyjaciela, a nie kogos kogo mozna wykiwać.

pozdrawiam :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Justina - 25 Mar 2008

Z szacunkiem, ot co.


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Zwjeszak - 26 Mar 2008

Cytat:Nie lubi się, żeby unikać. Unikać - rzeczy trudnych. Z którymi ma się problem.

Cytat:Zwjeszak nie dociekam ale wiem ze często wkurzaja nas wady innych bo sami je posiadamy. Banal ale prawdziwy. Paradoksalnie w grupie terapeutycznej wasze problemy maja cos wspólnego.

Brawo Szerloki. Tak rili


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - soulja - 15 Maj 2008

post usunięty przez autora


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - ranveig - 15 Maj 2008

tony montana napisał(a):obrażonego na cały świat

otóż to


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - kadabra - 16 Maj 2008

Chciałabym by byli bardziej tolerancyjni nie tylko wobec mnie ale także i innych, i mam takie jedno małe życzenie żeby przestali w końcu podwyższać swojej wartości kosztem słabszych. Zacznę zmieniać świat od siebie mam już dość swojej roli społecznej pt. wycieraczka do butów


Re: Jak byście chcieli być traktowani przez innych? - Nitka - 18 Maj 2008

nie wiem... Ja bym chciała, żeby ludzie byli w stosunku do mnie normalni, nie zbywali, nie patrzyli sie głupio. Po prostu. Mnie strasznie denerwuje jak ktoś ma bardzo wysokie mniemanie o sobie, tak jak moje super kumpelki...ehhh :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: Ona jak idziemy musi być po środku i w centrum uwagi... następna ciagle chce mieć rację... Ludzie! co się z wami dzieje?! Wszyscy mają jakiś wygórowany obraz samego siebie. Nie ma nikogo normalnego... wszyscy są "naj".. a najbardziej mi głupio, kiedy, kumpelki zaczynają opowiadać o swoich chłopakach ehhh... a on to i on tamto... i tak cały czas, czasami nic nie mowie, no bo co?, albo jak w szkole zaczepiają dziewczyny, a ja stoję, jak kretynka i udaje, że mnie to bawi:Stan - Niezadowolony - Obraża się: żałosna jestem... One kokietują, i udają pokrzywdzone, a i tak wiem, że im się to podoba, a ja co? wiecie, jakie to cholernie przykre uczucie, tak stać z boku?:Stan - Niezadowolony - Obraża się:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.