Forumowicze, pomocy! - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Forumowicze, pomocy! (/thread-487.html) |
Forumowicze, pomocy! - Sugar - 24 Mar 2008 Rekinie uspokój się. Niestety nie mogę Ci bardzo pomóc przez Internet. Nie wiem co sama zrobiłabym w Twojej sytuacji. Najlepiej usuń sie im z oczu. Czy nie ma nikogo kto mógłby Ci bardziej pomóc? Proponuję Ci, żebyś zgłosił się do szkolnego pedagoga. Zrób to koniecznie. Masz jakąś zaufaną osobę z rodziny, do której możesz iśc po pomoc jeśli zrobi się niebezpiecznie? Kolegę, kogokolwiek? I nie chcesz umrzec. Jutro to zobaczysz. A może już to widzisz. Mam nadzieję, że tak jest, życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Re: Forumowicze, pomocy! - SharkyPL - 24 Mar 2008 dobra.. jestem wzglednie bezpieczny... ciekawe ile wytrzymaja te drzwi... i czy zdarza wytrzymac az sie nie odpieprzy... jezu, koszmar. koszmar! w filmach bym sie tego nie spodziewal... Re: Forumowicze, pomocy! - Incognito - 24 Mar 2008 Nie no,czemu edytujesz posty Nnnnie lubie tego, teraz nikt nie ma pojecia o co chodzi. Juz lepiej po prostu napisac pdo spdoem ze ''nieaktualne'' .. Re: Forumowicze, pomocy! - SharkyPL - 24 Mar 2008 Dobra. Sytuacja tak polowicznie opanowana. ręka w bandażu (ze szmatki, ale sie trzyma). nadal boli mnie bok... czemu krzesla musza byc tak wyprofilowane... czekam. na jutro. a mialem, do jasnej cholery, pierwszy raz w zyciu z paczka gdzies wyjsc... Re: Forumowicze, pomocy! - LostSoul - 25 Mar 2008 Sharky,co się stało?? Ktoś cię pobił? Re: Forumowicze, pomocy! - Sugar - 08 Sie 2008 Ciekawe co dzieje sie z Sharky? Mam nadzieje, ze u niego wszystko względnie dobrze... Re: Forumowicze, pomocy! - Samantha - 08 Sie 2008 mam go na gg, widzę, jak zmienia opisy, ale się nie odzywam, ani on do mnie jakoś... Re: Forumowicze, pomocy! - Sugar - 08 Sie 2008 napisalam mu cos tam moze odpisze Re: Forumowicze, pomocy! - Samantha - 08 Sie 2008 trzymam kciuki Re: Forumowicze, pomocy! - Michał - 08 Sie 2008 Gdzie się podział pierwsz(y/e) post tego wątku? Re: Forumowicze, pomocy! - Jim - 08 Sie 2008 Pewnie Sharky je edytował. Ale... edytować można tylko ostatni post, prawda? Re: Forumowicze, pomocy! - Michał - 08 Sie 2008 Mógł edytować, ale nie mógł usunąć. Re: Forumowicze, pomocy! - Jim - 08 Sie 2008 No fakt, bo usunąć można tylko ostatni. Może poprosił Leona? Re: Forumowicze, pomocy! - Koleś - 09 Sie 2008 to o co tu chodzi? Re: Forumowicze, pomocy! - Michał - 09 Sie 2008 Alibo komuś przenoszenie się nie udało. Dlatego pytam. Re: Forumowicze, pomocy! - Jim - 09 Sie 2008 Ja nic nie przenosiłem. Re: Forumowicze, pomocy! - monic - 09 Sie 2008 Sabotaz?! Re: Forumowicze, pomocy! - Sugar - 09 Sie 2008 Tu był jeden post Sharkyego na poczatku, zanim ludzie zdolali go przeczytac (ja byłam jak zwykle szczęściarą i przeczytałam 8) ) zmienil go na "..." na pewno wiec ktos po porostu usunał ten post jako bezuzyteczny. Re: Forumowicze, pomocy! - monic - 09 Sie 2008 Sweety, uratuj sytuacje i wtajemnicz niewtajemniczonych.. Re: Forumowicze, pomocy! - Sugar - 09 Sie 2008 chodziło o to, ze Sharky napisał, ze jego starzy piją i szaleją i nie wie gdzie sie ukryc bo pada ofiarą przemocy. Re: Forumowicze, pomocy! - Jim - 09 Sie 2008 OK, Sugar wyjaśniła, sprawa jasna, koniec OT. Re: Forumowicze, pomocy! - SharkyPL - 21 Sie 2008 Shit. Wiele się działo do tego czasu. Policja, sądy... tymczasowo jest spokój, ale już po dwóch nawrotach są. Co ja tam będę mówił. Alkohol to największy syf jaki na tym świecie istnieje, zaraz po heroinie. pozdrawiam Re: Forumowicze, pomocy! - Zwjeszak - 21 Sie 2008 postaraj szę mniej pić, będzie dobrze. : n Re: Forumowicze, pomocy! - Nitka - 21 Sie 2008 Mój stary też pił. Nie myśl, o ty. Przynajmniej się postaraj nie myśleć . Będzie dobrze Re: Forumowicze, pomocy! - SpawnLQX1 - 16 Paź 2008 Moj ojciec tez pije glownie piwo ale za to codziennie i to w ilosci 5/6, czesto w domu bylo to posrednim powodem awantury... Ojciec nie szanuje moich potrzeb ani potrzeb mojej matki, dlatego nie jest dla mnie mezczyzna, przez jego zachowanie zdazalo sie ze dawalismy sobie pare razy po mordzie... |