Picie po farmakoterapii. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html) +---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html) +---- Wątek: Picie po farmakoterapii. (/thread-5279.html) |
Picie po farmakoterapii. - TheDrL45 - 17 Paź 2010 czy to prawda ze jak sie juz odstawi leki i wroci do pelnego zdrowia to picie alkoholu (przynajmniej w weekendy) = pewnosc nawrotu np. zaburzenia psychotycznego? błagam nie ; / Re: Picie po farmakoterapii. - dominik - 04 Lis 2010 a kto tak powiedział? po 2 latch leków nie stronie od piwa w weekendy i świat mi sie na głowe jeszcze nie zawalił im szybciej wróci sie do życia jakie sie przed chorobą prowadziło tym lepiej. Im bardziej poświęcamy sie swobodnemu życiu, tym mniej uwagi poświęcamy na...no właśnie nie wywoływać wilka z lasu alkohol, pety i inne wogóle nie są zalecane przy nerwowych problemach, bo z pewnością pobudzają. ale myśle że nie ma co panikować Re: Picie po farmakoterapii. - Danika - 15 Lis 2010 Ja też biorę leki i czasem napiję się piwa i żyję. A dodam jeszcze, że palę. Bez paniki. :-) Re: Picie po farmakoterapii. - maozedong26 - 15 Lut 2011 Ja też kiedyś tak myślałem ,a potem wpadłem w ciąg Re: Picie po farmakoterapii. - dominik - 01 Paź 2011 po długim czasie wracam do tematu żeby przestrzeć przed piciem W TRAKCIE brania leków przeciwdepresyjnych. skutków nie zauważy się w trakcie picia lub dzień dwa po alkoholu. ale w trakcie kilku tygodni. mnie rozhuśtało jakiś czas temu i przeżyłem depresje dwóbiegunową: góra-dół, góra-dół, pamiętam też że lekarz pierwsze o co zapytał to czy był alkohol ano był ktoś taki a teraz już siedze na dup*e i nie robie eksperymentów po odstawieniui leków też delikatnie z piciem, bo od nadmiaru głowa boli Re: Picie po farmakoterapii. - coolstorybro - 01 Paź 2011 jakby ktos nie wiedzial, ze alko szkodzi. czy to przy braniu lekow czy nie. to jest depresant. Re: Picie po farmakoterapii. - Czarna - 12 Paź 2011 Ale przy jakiś lżejszych lekach antydepresyjnych, od czasu do czasu piwko nie zaszkodzi, prawda..? :-) no chyba, że się mylę... Re: Picie po farmakoterapii. - Michał - 12 Paź 2011 Mylisz się. ._. Leki psychotropowe działają w kierunku uporządkowania funkcjonowania pracy mózgu. Jakiekolwiek substancje psychoaktywne (w tym inne leki również (wyłączając dobrane do "zestawu")) psują to działania, przy czym alkohol robi to znakomicie. (zaburzenia: lękowe, emocjonalne, urojeniowe). Znaczy możesz wypić, świat się nie zawali, ale trzeba mieć świadomość, że to jednak choćby troszkę, ale zawsze jednak szkodzi. Zależy kto jaki mocny ma lęk, ile pije, a może pije piwo bezalkoholowe. Re: Picie po farmakoterapii. - Czarna - 12 Paź 2011 Piwo bezalkoholowe..? "karmi"..? no w sumie racja... to chyba też zależy jakie leki bierze... to co ja biorę to jakieś leciutki, ale i tak uważaz alkoholem, jednak zostanę przy karmi albo redds'ie Re: Picie po farmakoterapii. - Mysza - 13 Paź 2011 Redd's nie jest bezalkoholowy, ma 4,5%. Re: Picie po farmakoterapii. - TenCoZawsze - 11 Lis 2011 chudy napisał(a):jakby ktos nie wiedzial, ze alko szkodzi. czy to przy braniu lekow czy nie. to jest depresant. Depresant a depresja to jak zamek obronny a zamek od drzwi Alkohol doraźnie pomaga, przy regularnym braniu szkodzi. Podobnie jak benzo, tylko, że ma więcej różnorakich działań. Re: Picie po farmakoterapii. - Michał - 11 Lis 2011 Gwoli ścisłości chudy2001 nie pisał, że alkohol jest depresją. Takie luźne refleksje w innym wątku rób TenCoZawsze. W ogóle wypada, żebyś się z nami przywitał i zdradził w jaki sposób jesteś tym co zawsze, co takiego recydywistycznie popełniasz. (nie pisz tu, tylko w wątku powitalnym swoim lub ogólnym lub w Hyde Park). |