PhobiaSocialis.pl
Mam fobie społeczną :( - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Mam fobie społeczną :( (/thread-583.html)

Strony: 1 2


Mam fobie społeczną :( - mada61 - 09 Maj 2008

Witam Was!Wczoraj odkryłam,że mam FS.A ja myślałam,że to tylko nieśmiałość.Wszystkie objawy sie u mnie potwierdziły niestety :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Mam dosyć tego,że kiedy jest piękna pogoda wszystkie dzieciaki bawią sie razem a ja siedzie w domu.W szkole jest największy koszmar.Nie mam koleżanek za to mam klasowych wrogów,którzy mi baaardzo dokuczają.Ja mam dość tego,że kiedy tylko przy całej klasie powiem coś źle to robie sie czerwona jak burak .Mam też dziwne tiki:Stan - Niezadowolony - Obraża się: Z początku były to tylko dziwne ruchy głowy a teraz są to tiki całego ciała:Stan - Niezadowolony - Smuci się: Dzieje sie to tylko w miejscach publicznych.Kiedy mówie mamie o tym,że mi dokuczali to mama zawsze mówi,że mogła im odpysknąć,że nie musiałam temu tak mówić bo on do mnie nic nie miał.I przez to całe dnie myśle,że mogłam zrobić inaczej...po za tym co raz częściej myśle o samobójstwie.Jeśli znacie jakieś metody na pozbycie sie fobii społecznej to prosze napiszcie!A i dodam,że mam 12 no już 13 lat...przepraszam,że sie tak rozżaliłam :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Mam fobie społeczną :( - magg. - 09 Maj 2008

tylko sobie nie wmawiaj chorób. bo to np.. normalne, że jak popełnisz jakąś gafę to się czerwona robisz. a to, że koleżanek nie masz.. może być przez tę nieśmiałość, ale to, że już wrogów masz, to myślę że tylko Twoja zasługa..
Aha.. metod jest na tym forum duużo.. tylko że trzeba sił i wiary.. tak mi się zdaje. To nie takie łatwe. Kiedyś tak myślałam..


Re: Mam fobie społeczną :( - sm - 09 Maj 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Mam fobie społeczną :( - Sugar - 09 Maj 2008

SzukamRzony napisał(a):
magg. napisał(a):ale to, że już wrogów masz, to myślę że tylko Twoja zasługa.

Wrogów można mieć za jajco.

O! Właśnie. Więc to pewnie nie Twoja wina. A na pewno nie tylko Twoja. Powiedz coś więcej o sobie. Czy boisz się miejsc publicznych, zrób jakiś test (dostępne na tym forum). Byc może wcale nie masz fobii.


Re: Mam fobie społeczną :( - Nanami - 09 Maj 2008

Witaj Mada
Moim zdaniem czas wziąć rodzicow na poważną rozmowę. Napisałaś, że mowiłaś mamie o swoim problemie w szkole, ale nie spotkałaś się ze zrozumieniem. Może Twoja mama nie jest świadoma jego skali? Opowiedz jej o fobii, o tym, że sama sobie nie radzisz... że potrzebujesz jej pomocy, wsparcia. Może pomogłaby Ci zmiana szkoły, otoczenia?
I przede wszystkim psycholog. Te myśli.. one same nie znikną, mogą za to przerodzić się w czyny. Nie pozwol na to. Trzymam za Ciebie kciuki.
Cytat:tylko sobie nie wmawiaj chorób. bo to np.. normalne, że jak popełnisz jakąś gafę to się czerwona robisz. a to, że koleżanek nie masz.. może być przez tę nieśmiałość, ale to, że już wrogów masz, to myślę że tylko Twoja zasługa..
Jej zasługa? Nie sądzę... Ludzie potrafią być okrutni, dręczyć z błahego powodu, choćby odmiennego wyglądu, zachowania. Zazwyczaj, żeby podwyzszyć swoją "wartość" w oczach rowieśnikow, znajdują sobie ofiarę...


Re: Mam fobie społeczną :( - LostSoul - 09 Maj 2008

Nanami napisał(a):Jej zasługa? Nie sądzę... Ludzie potrafią być okrutni, dręczyć z błahego powodu, choćby odmiennego wyglądu, zachowania. Zazwyczaj, żeby podwyzszyć swoją "wartość" w oczach rowieśnikow, znajdują sobie ofiarę...

Zgadzam się z tym,bardzo często tak bywa


Re: Mam fobie społeczną :( - mada61 - 09 Maj 2008

Sugar Sweet, boje sie miejsc publicznych:Stan - Niezadowolony - Smuci się: Cały czas wydaje mi sie,że jestem czerwona,że ludzie patrzą sie na mnie złym wzrokiem...i dzięki za rade,zrobie testy na te fobie.Dzięki BARDZO wszystkim,którzy mnie tu wspierają :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Mam fobie społeczną :( - Perdida - 09 Maj 2008

Nareszcie ktoś młodszy ode mnie! Witaj, Magdo :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Mam fobie społeczną :( - magik - 09 Maj 2008

Ja dokładnie w tym wieku dostałem fobi i tików. Tych samych. Minęło 10 lat i ... no właśnie nie wiem co HAHA


Re: Mam fobie społeczną :( - soulja - 09 Maj 2008

...


Re: Mam fobie społeczną :( - Smoklej - 10 Maj 2008

Wiesz co, jak Ty coś powiesz, to nie wiadomo, czy wejść czy wyjść.

Taki tekst. Dodatkowy taki


Re: Mam fobie społeczną :( - Sugar - 10 Maj 2008

mada61 napisał(a):Sugar Sweet, boje sie miejsc publicznych:Stan - Niezadowolony - Smuci się: Cały czas wydaje mi sie,że jestem czerwona,że ludzie patrzą sie na mnie złym wzrokiem...i dzięki za rade,zrobie testy na te fobie.Dzięki BARDZO wszystkim,którzy mnie tu wspierają :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

W dalszym ciągu nie wiadomo czy to fobia. Napisz jakie wyniki testów. Zobczymy. Powodzenia :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Mam fobie społeczną :( - mada61 - 10 Maj 2008

Niestety najbardziej znany test u mnie nie chce wchodzić. Zrobiłam jakiś inny i wyszło mi tak: 5(obserwator)w 6(lojalista).Piątka opisana jest tak:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:iątka to typ introwertyczny, ciekawy świata, z potrzebą wiedzy o nim, analityczny i wnikliwy. Potrzebuje prywatności aby przemyśleć wszelkie sprawy i uzupełnić energię życiową.

Szóstka- to typ odpowiedzialny, godny zaufania, lojalny wobec rodziny i przyjaciół. Osobowość szóstki jest bardzo rozległa, od bycia zamkniętym w sobie i nieśmiałym do bycia towarzyskim i otwartym.
Nie moge znaleść jakiś innych testów na fobie społeczną.


Re: Mam fobie społeczną :( - Sugar - 10 Maj 2008

Hmm rzeczywiście sprawdziłam mi też nie wchodzi :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Ten test który zrobiłaś raczej na osobowośc jest niż na fobię społeczną :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Przykro mi, ale jeśli chcesz wiedziec czy na pewno masz fobię społeczną to najlepszym rozwiązaniem byłoby udanie się do psychologa. Podałaś zbyt mało danych. Co prawda wskazują one na fobię społeczną ale nie można tego powiedziec na pewno. A na pewno nie mogę Ci tego powiedziec ja, bo nie jestem specjalistką i nie chcę Cię wprowadzac w błąd.

Byc moze z tym testem to chwilowe problemy spróbuj się połączyc później. Na razie przeczytaj te pytania i spróbuj sobie odpowiedziec jak w tych sytuacjach się czujesz:

horror_vacui napisał(a):Wrzucam tłumaczenie, może komuś się przyda:

Sytuacje:

1. rozmawianie przez telefon przy innych
2. "zabieranie głosu" wśród paru osób
3. jedzenie w np. w restauracji (czy czujesz się nieswojo lub drżą ci ręce)
4. picie alkoholu z innymi (np. w pubie)
5. rozmawianie z jakimś autorytetem (np. z nauczycielem lub kierownikiem)
6. mówienie i bycie aktywnym przed dużą grupą ludzi cię obserwujących
7. chodzenie na "imprezki" na których możliwe jest że nie będziesz wszystkich znał
8. pracowanie gdy jesteś obserwowany (także w domu, szkole)
9. pisanie przy innych (gdy to widzą)
10. rozmawianie przez telefon z nieznajomą osobą
11. rozmawianie z ludźmi których nie znasz
12. spotkanie kogoś, kto jest Ci obojętny
13. korzystanie z publicznego WC
14. wchodzenie do pomieszczenia gdzie siedzi parę osób
15. bycie w centrum zainteresowania (np. opowiadanie czegoś innym)
16. przemawianie na spotkaniu (siedzisz i przemawiasz do paru osób lub stoisz przed wieloma osobami)
17. czytasz coś innym
18. spierasz się z kimś lub nie zgadzasz się nim (jest to osoba której nie znasz)
19. patrzysz w oczy ludziom, których nie znasz
20. zdajesz jakąś relacje paru osobom (na głos)
21. "podrywasz" kogoś
22. zwracasz rzeczy do sklepu (zwroty są tam akceptowane)
23. urządzasz małe przyjęcie w domu
24. "wykręcasz" się natrętnemu sprzedawcy

tabelki:

fear or anxiety - lęk lub niepokój
Avoidance - unikanie tej sytuacji

do wyboru:

not to all - żaden
midly - łagodny
moderately - umiarkowany
severely - poważny


never - nigdy
occasionally - rzadko
often - często
usually - zawsze


punktacja określająca czy masz fobię społeczną:

55-65 punktów - Moderate- nieznaczna fobia
65-80 punktów - Marked - wyraźna fobia
80-95 punktów - Severe - poważna fobia
powyżej 95 punktów - Very severe - bardzo poważna fobia

I pamiętaj, że to nie koniec świata. Fobię ma wielu ludzi, którzy nawet o tym mogą nie wiedziec. Powodzenia :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Mam fobie społeczną :( - mada61 - 10 Maj 2008

Dzięki Sugar Sweet za te pytania :Stan - Uśmiecha się: Niestety na w sumie wszystkie pytania odpowiedziałam sobie,że sie boje i , że tego unikam...chyba wybiore sie do tego psychologa. Później spróbuje wejść na ten test jeszcze raz może wejdzie...


Re: Mam fobie społeczną :( - Sugar - 10 Maj 2008

Super. Jeszcze raz powodzenia, Stara. No dobra, nie taka stara... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Mam fobie społeczną :( - mada61 - 10 Maj 2008

Hehe, dzięki Sugar Sweet :Stan - Uśmiecha się:


Re: Mam fobie społeczną :( - magik - 10 Maj 2008

kto


Re: Mam fobie społeczną :( - Tirsa - 10 Maj 2008

magik napisał(a):kto
Nikt. Chociaż nie, po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że najprawdopodobniej ta wysoka dziewczyna trzecia od lewej, widzisz ją? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

(Wiem, że nadmierna ciekawość to wada, ale zupełnie nie mogę się domyslić do czego to słowo się odnosi. A ponieważ lubię wiedzieć i rozumieć zaryzykuje pytanie- o co chodzi?)


Re: Mam fobie społeczną :( - Smoklej - 10 Maj 2008

Magic Dżonson


Re: Mam fobie społeczną :( - wtf?! - 10 Maj 2008

Hmm... 13 lat...

Powiem Ci tak: nie wiadomo czy masz fobie, może po prostu jesteś "przytłoczona" przez swoich rówieśników i źle się czujesz w ich towarzystwie. Zwróć uwagę na to czy poza szkołą też masz takie objawy, jeśli trzeba coś załatwić, z kimś pogadać, zapytać o coś itp. Jeśli tak to oceń od kiedy to się zaczęło, co mogło to spowodować, na ile to jest poważne i jak bardzo Ci to przeszkadza w życiu. Jeśli jest bardzo poważne i bardzo Ci przeszkadza to masz dwie możliwości:

a) Uporać się z tym. Tj. przede wszystkim musisz się zdystansować do tego i do swoich rówieśników jeśli to oni wywołują u Ciebie największy stres. Musisz przestać się tym przejmować i zrozumieć, że tak naprawdę to nie ma na Ciebie żadnego wpływu. To co oni mówią to tylko puste słowa, które same w sobie nie mogą Cię zranić jeśli Ty tego nie będziesz chcieć. To Ty sprawiasz, że to co oni mówią jest dla Ciebie bolesne. Zastanów się kim oni dla Ciebie są, żebyś tak przejmowała się ich krytyką (bezpodstawną zapewne), czy są dla Ciebie aż tak ważni? Musisz zrozumieć przede wszystkim swoją psychikę, a także zaakceptować siebie. Następnie powinnaś starać się robić dokładnie to co sprawia Ci największe trudności i z każdym dniem pokonywać swoje lęki, aż w końcu dojdziesz do wniosku, że te wszystkie sprawy nie stanowią już dla Ciebie problemu. Kwestia zmiany pewnych wyrytych wzorców i zachowań. Opcja A jest :Ikony bluzgi kurka: trudna ale skuteczna... teoretycznie.

b) Po przeczytaniu tego posta wstajesz od komputera i idziesz porozmawiać z rodzicami. Nie odwlekasz tego, nie zastanawiasz się nad tym i nie układasz sobie w głowie co masz powiedzieć. Po prostu idziesz i mówisz, to co Cię boli i to co czujesz. Mówisz także rodzicom, że chciałabyś pójść do psychologa. Dalej psycholog prowadzi terapię, a on się już raczej na tym zna więc jest duże prawdopodobieństwo (zważywszy na młody wiek), że zupełnie się pozbędziesz tych problemów. Bardzo możliwe, że jeszcze się załapiesz na "życie nastolatki" - randki, spotkania, chłopcy i te sprawy. Opcję B polecam jeśli jesteś przekonana, że to jest poważna sprawa i fobia społeczna. Jeśli nie jesteś przekonana to... w sumie opcja B i tak jest najrozsądniejsza.

Czego nie robisz: NIE zamykasz się w domu, NIE użalasz się nad sobą, NIE zastanawiasz się dlaczego Ciebie to właśnie spotkało, NIE uciekasz w świat fantazji i marzeń, NIE wychodzisz z założenia, że samo przejdzie, NIE szukasz ukojenia na tym, ani żadnym innym forum, ani w ogóle w internecie

Osobiście radzę Ci coś z tym zrobić. Jak się uda, to pozbędziesz się tego i tak jak pisałem będziesz się jeszcze cieszyć młodością. Wiele osób tego nie zrobiło i nie skończyło się to dla nich dobrze. Z czasem będzie coraz gorzej i trudniej.

Co do samobójstwa - to nie jest takie proste.

Aha, istnieje jeszcze możliwość, że histeryzujesz i jesteś załamaną nastolatką wchodzącą w okres dojrzewania i mającą chwilowy kryzys w życiu towarzyskim. W takim wypadku za jakiś czas wszystko powinno być dobrze i w gruncie rzeczy tak by było najlepiej dla Ciebie.


Re: Mam fobie społeczną :( - ZgarbionyFred - 10 Maj 2008

wtf?! napisał(a):Aha, istnieje jeszcze możliwość, że histeryzujesz i jesteś załamaną nastolatką wchodzącą w okres dojrzewania i mającą chwilowy kryzys w życiu towarzyskim. W takim wypadku za jakiś czas wszystko powinno być dobrze i w gruncie rzeczy tak by było najlepiej dla Ciebie.

Raczej watpie. Z opisu autora watku wynika, ze to moze byc jednak fobia spoleczna. Ale oczywiscie moge byc w bledzie. W jej wieku tez myslalem, ze to tylko chwilowe, ze przejdzie, lecz niestety...

wtf?! napisał(a):Co do samobójstwa - to nie jest takie proste.

Zalezy od osobowosci takiego nieszczesnika. Sa tacy co starannie planuja to posuniecie i czekac na dogodny moment oraz tacy co po prostu moga pojsc np. do kuchni, wziasc noz i... lub skoczyc se po prostu z okna jak gdyby nigdy nic. Smutne to a jednoczesnie cholernie prawdziwe :Stan - Różne - Nie powiem:

SzukamRzony napisał(a):Wrogów można mieć za jajco.

I to chyba glowny powod naszej fobii.


Re: Mam fobie społeczną :( - Emperor - 11 Maj 2008

wtf?! napisał(a):Czego nie robisz: NIE zamykasz się w domu, NIE użalasz się nad sobą, NIE zastanawiasz się dlaczego Ciebie to właśnie spotkało, NIE uciekasz w świat fantazji i marzeń, NIE wychodzisz z założenia, że samo przejdzie, NIE szukasz ukojenia na tym, ani żadnym innym forum, ani w ogóle w internecie
Wystarczy pierwsze. Tutaj znów mogę powołać się na siebie, bo sam wiem to najlepiej. Wystarczy zamknąć się w domu, a pozostałe ww. zachowania są tylko kwestią czasu.
Wystarczy nie mumifikować się w domu i żyć "normalnie", czyli chodząc gdzie chcesz (oczywiście z umiarem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:), z czasem znajdziesz (to mówię do założycielki tematu) lepszych kolegów/przyjaciół niż niedowartościowani idioci z klasy, którzy zawsze lubią się nad kimś poznęcać (wystarczy kilka miesięcy dręczenia, żeby ofiara miała zafundowane kilka lat defektów psychicznych - i ludzie sami sobie robią to piekło i to na dodatek zupełnie nieświadomie, echhh).


wtf!? napisał(a):Osobiście radzę Ci coś z tym zrobić. Jak się uda, to pozbędziesz się tego i tak jak pisałem będziesz się jeszcze cieszyć młodością. Wiele osób tego nie zrobiło i nie skończyło się to dla nich dobrze. Z czasem będzie coraz gorzej i trudniej.
Zgadzam się w całości. Znów wiem to po sobie. Dopiero teraz jakoś to ciągnę do przodu, poprawiam sytuację, ale wciąż jest źle. A o towarzysko zmarnowanych latach gimnazjum i liceum nawet nie myślę, nie ma co, trzeba jakoś iść do przodu.


Re: Mam fobie społeczną :( - wtf?! - 11 Maj 2008

Luke napisał(a):Zalezy od osobowosci takiego nieszczesnika. Sa tacy co starannie planuja to posuniecie i czekac na dogodny moment oraz tacy co po prostu moga pojsc np. do kuchni, wziasc noz i... lub skoczyc se po prostu z okna jak gdyby nigdy nic. Smutne to a jednoczesnie cholernie prawdziwe :Stan - Różne - Nie powiem:
IMO nie zależy aż tak bardzo. Nie ważne czy to planujesz czy nie, to i tak nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Nawet jeśli jesteś na tyle zdeterminowany, że trzymasz już pistolet przy głowie z palcem na spuście nagle pojawiają się wątpliwości. I praktycznie nie ma takiej możliwości, żeby się nie pojawiły. Wystarczy sekunda zawahania i już prawie pewne, że tego nie zrobisz. Samobójstwo to w ogromnej większości nie jest decyzja racjonalna, trzeba być naprawdę w skrajnym stanie psychicznym żeby to zrobić "tak po prostu". Żeby popełnić samobójstwo trzeba po prostu "mieć jaja" i tyle.


Re: Mam fobie społeczną :( - ranveig - 11 Maj 2008

wtf?! napisał(a):Żeby popełnić samobójstwo trzeba po prostu "mieć jaja" i tyle

raczej odwrotnie. 'jaja' to ma ten, kto nie stchórzy i będzie próbował dalej żyć.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.