MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Pozytywne historie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-23.html) +--- Wątek: MHL - czyli jak zniszczylem fobie (/thread-5837.html) |
MHL - czyli jak zniszczylem fobie - MHL - 12 Mar 2011 co jakis czas na forum powstaja tego typu tematy wiec postanowilem wrzucic swoje bezcenne rady bo fobia spoleczna nie istnieje, sami sobie zakodowaliscie niesmialosc itd. - pokaz ze nie jestes nudziarzem, kiedy ktos zapyta co tam nie mow ze jak zwykle "nic ciekawego" tylko opowiedz o jakiejs interesujacej sytuacji zyciowej ktora niekoniecznie sie wydarzyla np. "leb mne nap*erdala po wczorajszej imprezie, cala noc rzygalem ale wczesniej zaliczylem dwie laski" - pamietaj ze dziewczyny lubia smialych kolesi, jesli ci sie jakas spodoba od razu uzyj tekstu w stylu "postawic ci drinka, a pozniej skoczymy do mnie ?" nie zapomnij przy tym dac jej klapsa albo przynajmniej polozyc na niej reke. Pamietaj ze w razie niepowodzenia nie ma zadnych powaznych konsekwencji, co najwyzej cios w twarz, bojka z jej chlopakiem albo oskarzenie o probe gwaltu. - pokaz ze jestes kims kto nie daje soba pomiatac, jesli spotkasz bande dresiarzy ktorzy cie irytuja lub po prostu nie spodoba ci sie czyjes spojrzenie w twoja strone powiedz to glosno i nie unikaj konfrontacji, nie zawsze uda ci sie wyjsc bez szwanku, ale ryzyko kilku zlaman to nic w porownaniu z osiagnietym prestizem - badz spontaniczny, nie boj sie robic szalonych rzeczy np. jesli trzeba wsiasc do smaochodu po imprezie i podwiesc gdzies wyrwana dziewczyne nie boj sie patroli, przeciez zawsze jest szansa ze na twojej drodze ich nie bedzie - stosuj zasade - "co mnie nie zabije to mnie wzmocni" to naprawde dziala, sprawdz sam ! filmy szkoleniowe z imprez moge przeslac na pw Jesli sumiennie zrealizujecie ten program to juz niedlugo nie bedziecie musieli wchodzic na to forum tylko bedziecie sie dzielic z nowymi znajomymi szalonymi fotkami na nk albo na fejsie. Pozdrawiam i zycze powdzenia, MHL. Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - marciano - 12 Mar 2011 Cytat:Jesli sumiennie zrealizujecie ten program to juz niedlugo nie bedziecie musieli wchodzic na to forum tylko bedziecie sie dzielic z nowymi znajomymi szalonymi fotkami na nk albo na fejsie. Jeśłi zastosujecie sie do rad MHL wylądujecie na cmentarzu albo w szpitalu z połamanymi wszystkimi kończynami, i zalogowanie na FB raczej możliwe nie będzie Ale przecież tak też można kogoś poznać, a i trumnie jest przytulnie nom mają pewny sens, lecz są ironicznie przesadzone Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Gość - 12 Mar 2011 nie ma to jednak jak dobre, porządne rady Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - badb0keh - 12 Mar 2011 Jak zwykle nie zawiodłeś MHL. Właśnie myślałem czy się objawisz, no i się nie zawiodłem. Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - niesmialytyp - 12 Mar 2011 uwielbiam poczytać MHLa i teraz też się nie zawiodłem. Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Sosen - 13 Mar 2011 Jakbym miał żyć w taki sposób i zastosować się do tych rad, to już wolę założyć beret i wybrać się do Torunia. Edit. MHL napisał(a):Jesli sumiennie zrealizujecie ten program to juz niedlugo nie bedziecie musieli wchodzic na to forum tylko bedziecie sie dzielic z nowymi znajomymi szalonymi fotkami na nk albo na fejsie. Co jest szczytem szczęścia i tym, do czego dąży każdy człowiek od narodzin, po kres jego życia. Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Michał - 13 Mar 2011 Ja poproszę filmy instruktażowe na pw. Jak się powiedziało A ... Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Luna - 13 Mar 2011 No, MHL, czasem napiszesz coś dobrego Nieźle się uśmiałam Cytat:Co jest szczytem szczęścia i tym, do czego dąży każdy człowiek od narodzin, po kres jego życia.Wiesz, dla niektórych wrzucenie lansiarskiej fotki z imprezy na nk... albo zdjęcia swojego tyłka na tle stodoły... albo sadzenie sałaty na fejsie... jest szczytem szczęścia Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - MHL - 13 Mar 2011 Michał napisał(a):Ja poproszę filmy instruktażowe na pw. Jak się powiedziało A ... ok jak znajde troche czasu to zrzuce je z mojego nowiutkiego iphona, przekonwertuje i ci wysle Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Clairwil - 29 Mar 2011 I jak ? Znalazles czas? Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - freddy_krueger - 29 Mar 2011 Nie podpuszczaj go, bo jeszcze zobaczymy w wiadomościach materiał o człowieku. O tym jak samotnie napadł na pociąg pełen kibiców, a następnie nachalnie podrywał małolaty przed lokalnym gimnazjum ;x nie chcesz go mieć na sumieniu Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - MHL - 29 Mar 2011 Jak narazie tylko Michal poprosil o te filmy, a dla jednej osoby nie chce mi sie troche wyszystkiego wrzucac. Jesli bedzie wiecej prosb to wtedy materialy moze szybciej sie pojawia. Re: MHL - czyli jak zniszczylem fobie - Fobiczny777 - 29 Mar 2011 MHL napisał(a):opowiedz o jakiejs interesujacej sytuacji zyciowej ktora niekoniecznie sie wydarzylaCoś mi się wydaje, że z owej rady Kolega robi duży użytek na forum |