Moc podświadomości czyli źródło problemów. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Moc podświadomości czyli źródło problemów. (/thread-5857.html) |
Moc podświadomości czyli źródło problemów. - ZielonaMila - 16 Mar 2011 Moc podświadomości. Nasz umysł składa się z dwóch części. Część pierwsza jest świadoma.Składają się na nią nasze świadome myśli i działania. Jeśli teraz pomyślę sobie, że jestem nieśmiały, albo odwrócę głowę w prawo, to są to działania podejmowane przez nasz umysł świadomy. Z kolei część podświadoma to wszystko to, co jest poza częścią świadomą. O ile głową możemy sterować świadomie, to już z naszym sercem nie potrafimy tego robić. Robi to nasza podświadomość. Gdyby porównać nasz umysł do góry lodowej, to nasza świadomość byłaby niewielkim wierzchołkiem góry, wystającym ponad powierzchnię wody. A cała reszta to nasza podświadomość. To, że żyjemy, że nasze ciało potrafi funkcjonować, zawdzięczamy naszej podświadomości. O ile decyzję o obróceniu głowy podejmujemy świadomie, to już całym procesem obracania (napinaniem odpowiednich mięśni, ich skręcaniem itd.) steruje podświadomość. Podświadomość posiada wiele „programów”, w oparciu o które działa. Ma programy genetycznie związane z pracą naszego ciała. Jednak podczas naszego życia, od momentu urodzenia, nasza podświadomość jest programowana przez czynniki zewnętrzne – przez rodziców, szkołę i otoczenie. Jeżeli np. rodzice cały czas powtarzają Jasiowi, że jest do niczego i nic nie potrafi, to po pewnym czasie jego podświadomość przyjmuje to jako program do wykonania. I od tego momentu będzie ona robić wszystko, aby taki program wykonać. Jeżeli Jasiu będzie miał za zadanie zmyć naczynia, to podświadomość może mu „pomóc” wykonać program „jestem do niczego” i spowodować, że Jasiu źle chwyci jakiś talerz i ten spadnie na podłogę, rozbijając się.Utwierdzi go to tylko w przekonaniu że jest do niczego i powstaje samonapędzający się mechanizm.... Pytania? Re: Moc podświadomości czyli źródło problemów. - jack - 16 Mar 2011 Ja nie mam pytań bo jest tak jak piszesz.No może jedno pytanie Jak wykasować lub zmienić oprogramowanie ? Re: Moc podświadomości czyli źródło problemów. - trash - 16 Mar 2011 ZielonaMila napisał(a):Moc podświadomości.No popatrz ... a ja myślałem że układ współczulny i przywspółczulny ... nie mówiąc już o reszcie :hamster_sorry: Cytat:O ile decyzję o obróceniu głowy podejmujemyNo popatrz a ja myślałem że układ piramidowy czy pozapiramidowy ... :hamster_sorry: Cytat:Jeżeli np. rodzice cały czas powtarzają Jasiowi, że jest do niczego i nic nie potrafi, to po pewnymTrochę łopatologiczne wytłumaczenie ozdobione nlp-podobną "poezją". Gdyby całą wypowiedź o Jasiu skrócić zostawiając początek i końcówkę + okroić ze zbędnych "ozdobników" to może wyszło by całkiem sensowne zdanie. Re: Moc podświadomości czyli źródło problemów. - ZielonaMila - 16 Mar 2011 Napisz lepszy post.... Poza tym nie ma sensu pisać o układach współczulnych i przywspółczulnych o odruchach warunkowych itd. To nie forum o anatomi i fizjolo.gi. Chodzi o łopatologiczne wyjaśnienie czym jest podświadomość. Do Trash Zazdroszcze Tobie natury człowieka który zawsze jest na nie i wszystko krytykuje :-D :-D Re: Moc podświadomości czyli źródło problemów. - Ciasteczkowy - 16 Mar 2011 Ta podświadomość mówi że jestem z+. Jeśli się cały czas o tym przekonuje na każdym kroku o mojej ułomności to jak mam myśleć, że jestem za+ koksu i wszystko jest ze mną dobrze? : / To jest za trudne dla mnie... Re: Moc podświadomości czyli źródło problemów. - ZielonaMila - 16 Mar 2011 Kto mówi że masz myśleć że jesteś za+ koksu? Nie chodzi o okłamywanie siebie A to że popełniasz błedy , to ludzkie prawo. Każdy może się mylić i błądzić i robić na maxa głupie rzeczy. |