+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Pozostałe problemy zdrowotne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-40.html)
+--- Wątek: Problemy z wypróżnianiem się (/thread-6273.html)
Problemy z wypróżnianiem się - new one - 13 Cze 2011
Nie mogę się wypróżnić
Mysle ze to przez fobie 
Aha.To nie jest śmieszne.To jest złe....................................
To wszystko na podłożu nerwowym, że życie nie ma sensu, itd
Re: Problemy z wypróżnianiem się - BlankAvatar - 13 Cze 2011
srodki przeczyszczajace?
Re: Problemy z wypróżnianiem się - trash - 13 Cze 2011
jedz musli, albo daktyle, albo jakikolwiek inny zapychacz z dużą ilością błonnika, pij dużo wody.
Re: Problemy z wypróżnianiem się - new one - 13 Cze 2011
A dzisiaj akurat muesli jadłam
Błonnik, no właśnie.(!)
A środki przeczyszczające to w ostateczności, na razie zastosuje się do naturalnych sposobów.Dzięki za szybką odpowiedź
Re: Problemy z wypróżnianiem się - Jeanne211 - 13 Cze 2011
Czerwona herbata pu-erh ma działanie przeczyszczajace a jest naturalna
Re: Problemy z wypróżnianiem się - coolstorybro - 13 Cze 2011
a co, nie mozesz ciagle, czy to sie zdarza okresowo albo tylko teraz? bo piszesz jakby to raz bylo i juz ze to przez fobie. ja np mam biegunki i co ? tez przez fobie? tyle ze ja mam codziennie po kilka razy i nie wiadomo kiedy mnie to złapie np w srodku miasta i nie ma wyjscia.
błonnik - mozna pic siemie lniane 1 szklanka + potem popic 1 szklanką czegos innego, lub colon c kupic, rano wypic przegotowaną ciepłą wodę. duzo pic tak ogólnie, najlepiej 1 piwko dziennie, takie słabe, byle poprawiło perystaltyke. rozne sa sposoby.
Re: Problemy z wypróżnianiem się - plamka123 - 13 Cze 2011
ehh dobrze ze ja już zaparć nie mam
Re: Problemy z wypróżnianiem się - Sugar - 13 Cze 2011
Wow, jesteście wspaniali! Spodobały mi się (niektóre ; >) odpowiedzi : )
Od siebie jeszcze dodam, że możesz na śniadanie jeść owsiankę, zamiast np białego chleba, buły etc... jak zjesz owsiankę to nie będziesz tak od razu głodna też jak np po kanapkach. Uczucie sytości się utrzymuje dłużej. Dziewczyny jak chcecie mieć ładną pupę to jedzcie owsiankę i potem nie będziecie musiały dojadać co trochę w pracy czy w szkole ; >
Re: Problemy z wypróżnianiem się - BlankAvatar - 13 Cze 2011
pokaz pupe
Re: Problemy z wypróżnianiem się - Luna - 13 Cze 2011
Owieczko, ale co ma tyłek do owsianki? :-P
Na zaparcia dobry jest nieco przeterminowany jogurt
Re: Problemy z wypróżnianiem się - coolstorybro - 13 Cze 2011
normalny jogurt tez jest dobry. smietana, kefir, maslanka. ale nic za wiele bo się przerodzi w takie boleści...
Re: Problemy z wypróżnianiem się - Gość - 14 Lip 2011
new one napisał(a):Nie mogę się wypróżnić
Aha.To nie jest śmieszne.To jest złe....................................
To wszystko na podłożu nerwowym, że życie nie ma sensu, itd
A może zbadaj tarczycę? Niedoczynność powoduje zaparcia. Oczywiście jesli obserwujesz u siebie inne objawy niedoczynności, takie jak nadmierna senność, suchość skóry, niedociśnienie itp. Łatwo je zignorować i zwalić na stres, przemęczenie... piszę o tym, bo u mnie tak było. A jeśli to faktycznie jedynie kwestia psychiki to dobra jest laktuloza... i śliwki kalifornijskie. 8)
Re: Problemy z wypróżnianiem się - Kramb - 29 Lip 2011
Jesteś zapewne młodą osobą, więc jakieś konkrente schorzenia odpadają. Emocje wydają się odgrywać główną rolę w Twoim problemie. Luise L. Hay zajmuje się leczeniem ludzi poprzez pracę z psychiką. Wg. niej: zaparcia wywołuje "niechęć do wyzbycia się starych przekonań, tkwienie w przeszłości, czasem skąpstwo."
Jeszcze jeden cytat:„Pozbywam się starego, aby zrobić miejsce nowemu". Proste, ale skuteczne. A kiedy już zrozumiesz zasadę puszczania i uwalniania, zaparcie, które jest też formą ściskania i kurczowego trzymania, przejdzie samo. Twoje ciało samo uwolni to, co niepotrzebne. Być może zauważyłeś, jak często używam pojęć MIŁOŚĆ, POKÓJ, RADOŚĆ, AKCEPTACJA SIEBIE."
Znam problem o którym piszesz. Żadne "cudowne" rady mi nie pomogły. Colon C też nie
Dopiero zajęcie się sobą daje rezultaty. Esencją tego co trzeba zrobić, jest ostatnie zdanie powyższego cytatu. Dodałbym jeszcze do tego jak najmniej przetworzoną żywność i ruch - ale zainteresowanie tym i tak przyjdzie jeśli zaczniejsz poszukiwać wewnętrznej równowagi W dłuższej perspektywie praca nad sobą to jedyne rozwiązanie nie tylko tego jedengo problemu, ale na krótszą metę pomagają ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe (ruch i oddychanie przeponą).
Ja u siebie zauważyłem, że czym większe mam poczucie akceptacji siebie i świata, tym mniejsze mam problemy trawienne, ale to tylko jeden z pozytywnych efektów
Zajmij się sobą kompleksowo, nie skupiaj się na tym jednym objawie o którym piszesz.
Powodzenia.