PhobiaSocialis.pl
Mój ideał partner(a/ki). - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Mój ideał partner(a/ki). (/thread-647.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Promyk - 09 Paź 2016

Ideał: nieskończenie dobry, namiętny i z dużym poczuciem humoru :-D Oprócz tego oczywiście czuły, opiekuńczy i wyrozumiały, ale to wiadomo :-P
Przykłady:
Ten ma minusa za bycie księdzem, ale później zrzuci dla niej sutannę także :Stan - Uśmiecha się - LOL: 45.50 - 47.10 :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt007
http://www.cda.pl/video/871070ab

27.08 - 28.15 :Stan - Różne - Zaskoczony:ops: :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt007
https://www.youtube.com/watch?v=jHS9IGc8C0A

23.30 - 24.07 :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt042 :Stan - Niezadowolony - Martwi się::Stan - Niezadowolony - Złości się:
https://www.youtube.com/watch?v=1lpvkwDdd3c

ale tacy chłopi to wiadomo, że biorą idealne, a nie tam jakieś fobiczki o urodzie radiowej i wątpliwym zdrowiu, ja to mogę robić co najwyżej za przykrywkę dla geja i jeszcze musiałabym za to dopłacić w ramach opłaty twarzowego :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Mój ideał partner(a/ki). - vesanya - 09 Paź 2016

Uzupełnienie tego, co pisałam wcześniej w tym temacie c:

[Obrazek: tumblr_nvgqj8b9Ol1qiuiebo1_540.jpg]


Re: Mój ideał partner(a/ki). - iLLusory - 09 Paź 2016

[Obrazek: a05901c38990e20ba3313a0c7fb86e9b.jpg]
Kathrine Hepburn i Spencer Tracy

Kathrine: Obawiam się, że jestem dla pana za wysoka.
Spencer: Proszę się nie martwić, sprowadzę panią do swojego poziomu.
^to wcale nie z filmu z ich udziałem, tylko ich pierwsza rozmowa i początek wielkiego romansu.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Proxi - 10 Paź 2016

Największy wymóg jaki może istnieć: musiałaby mnie zaakceptować. :Stan - Różne - Zaskoczony: A Wy mówicie, że fobicy mają małe wymagania.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - soulmates - 10 Paź 2016

I to wystarczy by była Twoim ideałem ?


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Proxi - 10 Paź 2016

To minimum któremu sprostają tylko nieliczne.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 10 Paź 2016

Kurcze, widać facet wie czego chce, wymaganie nie małe i nie liczne
temu sprostają. No ale tak trzeba, a nie pierwszą z brzegu brać..

Cytat:Ideał: nieskończenie dobry, namiętny i z dużym poczuciem humoru Very Happy Oprócz tego oczywiście czuły, opiekuńczy i wyrozumiały, ale to wiadomo

To już staje się nudne, po co wy w ogóle takie rzeczy wypisujecie? To jak to jest, podświadomie wybieracie ich przeciwieństwa czy podświadomie wypisujecie, że chcecie takich milusińskich potulnych facetów?. Wy to w ogóle macie świadomość tej swojej nielogiczności?


Re: Mój ideał partner(a/ki). - soulmates - 10 Paź 2016

"Ostatecznie przypominamy samotne bryły metalu krążące po osobnych orbitach. Z oddali wyglądamy jak piękne spadające gwiazdy, które jednak w rzeczywistości są więzieniami, gdzie każda z nas tkwi zamknięta samotnie, zmierzając donikąd. Kiedy przecinają się orbity tych satelitów, możemy się spotkać. Może nawet otworzyć przed sobą serca. Ale tylko na krótką chwilę. Już w następnej pogrążamy się w absolutnej samotności. Dopóki nie spłoniemy i nie obrócimy się w nicość..."


Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 11 Paź 2016

Dobrze, że jakiś porządek tu zrobiłeś...

Jednak korci mnie, aby upamiętnić w tym wątku, (choćby dla potomnych i nieświadomych) opinie o idealnym facecie kreowanym przez kobiety.....tu akurat przez bajabongo. Co prawda już tu o tym pisałem, ale zostało to przeniesione gdzie indziej, przy okazji "sprzątania", a ta ciekawa opinia powinna znajdować się tu.


Bajabongo Pozwól, że Ci coś zacytuje, możesz się trochę zdziwić bo niektóre fragmenty coś mogą Ci przypominać... W sumie to cały mój misterny plan wyciągnięcia czegoś od was pójdzie tym samym w :Ikony bluzgi kotek:, bo odpowiedź naturalnie już znałem. Jak doczytasz za chwilę nie miało by to i tak sensu. Chciałem tylko coś sobie potwierdzić.

Cytat:

"Większośc mężczyzn nie rozumie kobiet, nie mają pojęcia co kobiety przyciaga, a co je oddala od mężczyzn. Nie wiedzą jakich cech kobieta szuka w mężczyźnie tak naprawdę. Oczywiście mozna zapytac kobietę, ale ona Ci tego nie powie. Powodem jest to, że nie będzie ona w stanie Tobie tego wytłumaczyć.
Zamiast uzyskanej odpowiedzi która może ułatwić zrozumienie to możesz uzyskać odpowiedź w stylu: "Chcę poznać kogoś, kto jest miły, kto mnie traktuje dobrze, kto mysli o mnie, kto ma dla mnie czas, kto jest wesoły i dobry w łóżku itd".
Cóż, wszystko to jest prawdą, przynajmniej w jej mniemaniu. Ale to jest tylko to czego ona pragnie od mężczyzny myśląc logiczne, a nie to co ją pociąga i to czego ona potrzebuje emocjonalnie. Pamiętaj, że logika ZAWSZE przegrywa z atrakcją czy emocją... Niestety drań ma te wszystkie cechy charakteru, które pociągają kobiety...."

Brzmi znajomo? Mruga

Napisał to gość, który robi pewnego rodzaju szkolenia, może nie jest to jakiś wielki autorytet psychologiczny, ale obycia z kobietami jednak bym mu nie umniejszał. Był też m.in zapraszany na uczelnie wyższe. Zresztą on w tej wypowiedzi nie wnosi w sumie nic nowego. Chodziło mi tylko o to abym nie wyszedł na kogos samotnie kopiącego się z koniami. Mruga


Re: Mój ideał partner(a/ki). - BlankAvatar - 11 Paź 2016

gregp Ty chyba zyjesz w alternatywnej rzeczywistosci

jak zapytac kobiety to powiedza dosc wprost ze u mezczyzn kreci je inteligencja, zaradnosc, inicjatywa, poczucie humoru, odwaga, a juz troche mniej wprost (zeby nie wyjsc na plytkie) ze pozycja spoleczna czy pieniadze.

zawsze dziwilo mnie to odkrywanie ameryki przez specow od podrywu ze marzeniem kobiety nie jest ciepla galaretka za faceta


Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 11 Paź 2016

Że ja żyje w alternatywnej rzeczywistości? Hmm, a to ciekawe. Czyli te moje posty interpretujesz, że w moim wyobrażeniu ideałem mężczyzny dla kobiety jest milutki, dobry, grzeczny, potulny facet? Ciekawe, ale trochę sie jednak mijamy w tej interpretacji.
Nie, Ci "podrywacze" nie odkrywają nic nowego, wręcz przeciwnie i doskonale o tym wiemy, przynajmniej my dwaj.
Zresztą te cechy, które wymieniłeś są i tak zbyt pompatyczne, ze mało tam tego "draństwa" :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Zapomniałęś tylko dodać zupełnie przecież nieistotnej cechy jaką jest wygląd, ale dziwnym trafem w tych poradnikach też to omijają, bo nikt by tego nie kupił :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: .


Re: Mój ideał partner(a/ki). - BlankAvatar - 11 Paź 2016

skoro to takie oczywiste to po co o tym w kolo pisac


Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 11 Paź 2016

Jedynie uswiadomilem koleżankę, oraz grzecznie podałem tego podstawy. Nie denerwuj sie tak. Ciekawe, ze ciebie nie drażni, kiedy dziewczyny w kólko piszą jakich to miłych i spokojnych facetów by chciały miec, kiedy co sam przyznaleś jest to nie prawdą? Ale denerwuje Cie kiedy ktos stwierdza fakty i co gorsze podaje jakies ku temu podstawy? Zreszta ja to pisałem do bajabongo , wiec raczej liczę na jej komentarz niż Twój. Po co się zaraz wcinać?


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Lloyd - 11 Paź 2016

Moim ideałem jest dziewczyna którą lubię, i która też mnie lubi. Patrzymy sobie chętnie w oczy, uśmiechamy do siebie, przytulamy. I to wszystko.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - ananas filozoficzny - 11 Paź 2016

Ona istnieje? Dlaczego to wszystko? Nie pragnałbys czegos wiecej?


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Lloyd - 11 Paź 2016

Na pewno istnieje ale mnie nie lubi :-) Nie można mieć dużych wymagań, gdy nie ma się nic do zaoferowania.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - niki11 - 11 Paź 2016

Nie mam konkretnego ideału, ale jeśli chodzi o wygląd to lubię szczupłych z ciemnymi włosami, na pewno nie lubię umięśnionych, tacy działają na mnie odstraszająco :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:, nie musi być wysoki, byle wyższy ode mnie, a jako, że ja mam 160cm to problemu raczej nie będzie, co do charakteru to nie mogłabym się związać z fobikiem, bo wiem, że z osobą podobną do siebie na pewno bym się nie dogadała, chciałabym kogoś kto umie zagadać, podtrzymać rozmowę, nie boi się, nie musi być totalnym przeciwieństwem mnie, ale nie może być też zalękniony i nieśmiały. Zresztą serce nie sługa, ja i tak kochliwa na szczęście nie jestem :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Mój ideał partner(a/ki). - BlankAvatar - 11 Paź 2016

grego napisał(a):Jedynie uswiadomilem koleżankę, oraz grzecznie podałem tego podstawy. Nie denerwuj sie tak. Ciekawe, ze ciebie nie drażni, kiedy dziewczyny w kólko piszą jakich to miłych i spokojnych facetów by chciały miec, kiedy co sam przyznaleś jest to nie prawdą? Ale denerwuje Cie kiedy ktos stwierdza fakty i co gorsze podaje jakies ku temu podstawy? Zreszta ja to pisałem do bajabongo , wiec raczej liczę na jej komentarz niż Twój. Po co się zaraz wcinać?
jesteś trochę jak ten koleś z dnia świstaka, tyle, że Ty, co dzień odkrywasz, że kobietom podobają się przystojni, męscy faceci. To musi być spory szok przezywany ciągle na nowo i pewnie dlatego co dzień o tym piszesz.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - bajka - 11 Paź 2016

jakie bajabongo, przcież nie pisałam tutaj nic


Re: Mój ideał partner(a/ki). - Promyk - 11 Paź 2016

Grego taki rozemocjonowany z powodu głoszenia prawdy objawionej, że już nicki myli.
PS Tutaj masz mój komentarz do sprawy:

BlankAvatar napisał(a):skoro to takie oczywiste to po co o tym w kolo pisac



Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 11 Paź 2016

o kurde sorry :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ale chyba jednak nie zrozumiałaś tego mojego cytatu? Bo jednak on podważył tą całą Twoją wypowiedź, a wygląda na to, że sie jednak z nim zgadzasz i tym samym ze mną, choć piszesz odwrotnie... Taki trochę paradox , o ile dobrze Cie zrozumiałem z tym cytatem Blanka...


Re: Mój ideał partner(a/ki). - vesanya - 11 Paź 2016

BlankAvatar napisał(a):jesteś trochę jak ten koleś z dnia świstaka, tyle, że Ty, co dzień odkrywasz, że kobietom podobają się przystojni, męscy faceci. To musi być spory szok przezywany ciągle na nowo i pewnie dlatego co dzień o tym piszesz.
Tamten facet w końcu się przyzwyczaił, a grego wciąż nie :c


Re: Mój ideał partner(a/ki). - BlankAvatar - 11 Paź 2016

grego napisał(a):o kurde sorry :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ale chyba jednak nie zrozumiałaś tego mojego cytatu? Bo jednak on podważył tą całą Twoją wypowiedź, a wygląda na to, że sie jednak z nim zgadzasz i tym samym ze mną, choć piszesz odwrotnie... Taki trochę paradox , o ile dobrze Cie zrozumiałem z tym cytatem Blanka...
musisz zdać sobie sprawę, że to ciągle ten sam dzień. dopiero wtedy Murray odnalazł sposób na wyjście z pętli


Re: Mój ideał partner(a/ki). - grego - 11 Paź 2016

acha dopiero teraz zczaiłem sprawę, że Promyk pisząc:
Cytat:Ideał: nieskończenie dobry, namiętny i z dużym poczuciem humoru Very Happy Oprócz tego oczywiście czuły, opiekuńczy i wyrozumiały, ale to wiadomo Razz
targała łacha i zrobiła to z czystą premedytacją, aby wkurzyć grega i zobaczyc jak zareaguje na takie kolejne gnioty. Bo chyba teraz nie zaprzeczasz sama sobie, że Twoim ideałem jest taki ktoś o jakim ja w kółko tu defacto piszę. Twierdząc:
Cytat:skoro to takie oczywiste to po co o tym w kolo pisac

W tym wszystkim zapomniałem jednak, esencji z tego cytatu, który tu wkleiłem, że kobiety logicznie nie myślą, więc to faktycznie przypomina juz kopanie się z koniem... To miał byc tylko teścik na potwierdzenie tego.


Re: Mój ideał partner(a/ki). - BlankAvatar - 11 Paź 2016

zwróć uwagę na ulicę, na samochody, na ludzi, gdy będziesz szedł co rano do pracy. z początku może być Ci ciężko zauważyć coś niezwykłego, bo zazwyczaj mało przykuwa się uwagę do takich detali. z czasem coś zacznie wydawać Ci się nader znajome, coraz częściej będziesz doświadczać deja vu, aż wreszcie spostrzeżesz, że nowych chwil będzie mniej niż tych podejrzanie znajomych. zaczniesz łapać się na tym, że będziesz potrafił przewidywać przyszłość, będziesz potrafił wypowiedzieć kwestie "obcych" ludzi, szybciej niż oni na nie wpadną. wtedy zrozumiesz...




najpierw będzie Cie ta sytuacja bawić, będziesz mógł robić co Ci się podoba, ale wkrótce dojdzie do Ciebie kolejna prawda. uderzy mocno jak głośna, egzotyczna muzyka w tanim taxi - zrozumiesz, że jesteś w pułapce. Zrozumiesz, że nie ma z niej wyjścia, poza chyba tylko jednym i ostatecznym... choć nic z tego nie wyjdzie.



przestaniesz traktować ludzi powierzchownie, będziesz chciał poznać ich historię - może raczej z nudów i z rozpaczy, niż ze szczerej chęci. nauczysz się, że mimo iż pewnych rzeczy nie jesteś w stanie zmienić, to jednak możesz zrobić coś dobrego...




kiedyś, gdy obudzisz się kolejnego dnia, załamany, zamknięty w swojej ograniczonej czasem celi, to zauważysz coś nowego: Twój radio-budzik zagra nową muzykę, zwiastun rychłej zmiany. Wyjrzysz przez okno i zobaczysz nowy piękny świat, a w Twoim sercu zawita dobro.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.