PhobiaSocialis.pl
Ile nie wychodzice z domu? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Ile nie wychodzice z domu? (/thread-6546.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Justyna_Bdg - 26 Sie 2011

Ja zawsze normalnie wychodzilam. Praca, szkola itd. Ale ostatnio tak mi sie pogorszylo, ze wogole nie chce mi sie nigdzie ruszac :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Bo czuje, ze i tak wszystko s+:Ikony bluzgi pieprz:, przez swoje chore lęki :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Ile nie wychodzice z domu? - klansman - 27 Sie 2011

Mój rekord nie wychodzenia z domu (kompletnie nigdzie nawet do sklepu) to 6 tygodni. W końcu wyszedłem bo musiałem iść do lekarza. A takto nie wychodzę jak nie muszę. Od października 2010 to ilość wyjść z domu poza pobytem w szpitalu, lekarzem i terapeutą to mogę policzyć na palcach jednej ręki.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - krist - 30 Sie 2011

ja do momentu zanim skonczylam szkole srednia wychodzilam dodziennie ze znajomymi , do szkoly i inne miejsca, po sredniej cos sie porobilo i nie chcialo mi sie nigdzie ruszac prawie wszyscy mnie oposcili oczywiscie raczej z mojej winy, ale najdluzej to kilka dni takiego siedzenia w domu , ale to sie z raz zdazylo, teraz wychodze codziennie o ile mozna to nazwac wychodzeniem, bo rzazdko sie z kims umawiam, ale nawet to ide chociazby do sklepu by sie przejsc lub pozalatwiac jakies sprawy na miescie.Przed wychodzeniem nie mam leku, predezej gdy kogos widze to wtedy uciekam jak mam zly dzien w sumie moze jeste niesmiala a nie fobikiem


Re: Ile nie wychodzice z domu? - crystalcastle - 26 Wrz 2011

Ja do tegorocznych wakacji unikałam wszelkich nadobowiązkowych wypadów.
Szkoła, owszem. Wesela (chyba ze 4 albo 5), wycieczki, wypady na zakupy, spacery- nigdy!!!
Szłam tylko tam gdzie było pusto. teraz jest trochę lepiej, ale dalej nie chce mi się ruszyć tyłka.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - FearAddicted - 26 Wrz 2011

Przez ostatnie 6 lat, aktywnie żyłem przez ok. pół roku (w sensie szkoła, praca)! 5,5 lat żyłem od imprezy do imprezy, jednak z roku na rok przerwy między nimi były coraz większe, aż rok temu nastąpił całkowity upadek mojego życia towarzyskiego, co wpędziło mnie w konkretną depresje.. Jednak pojawiło się światełko w tunelu, od dwóch tygodni pracuję i czuje się coraz lepiej i znowu zacząłem wychodzić do ludzi! :Stan - Uśmiecha się:


stracone zycie - Castle Bravo - 08 Paź 2011

ja obecnie pracuje rok,mam 22 lata,dopiero niedawno zdiagnozowalem sam u siebie fs,rano przed praca biore omega-3 witaminy itp,mysli o pieniadzach powoduja ze chce mi sie 6 dni w tygodniu wstawac o 5;20.zauwazylem ze jak malo spie to mozg juz nie jest tak zajety fs.Pracuje po 10godzin dziennie.Przyjezdzam ok 19 do domu.Mam fobie nawet jak jestem w samochodzie.Jak jeden dzien nie ide do pracy to czuje sie samotnie bo oprocz pracy nigdzie prawie nie chodze.Ostatnio pierwszy raz oddalem krew.Nigdy nie mialem dziewczyny.Mysle ze jestem srednio przystojny.Czas wolny spedzam przy komp.na graniu,internet,i czasami masturbacje.Najgorzej jak widze zakochana pare to mam ochote sie powiesic tym bardziej ze moje rodzenstwo ma juz co najmniej 2 zwiazki za soba.Za miesiac ide pierwszy raz do psychiatry ale czuje wstyd tam pojsc


Re: stracone zycie - masterblaster - 08 Paź 2011

ILoveWhiteTea napisał(a):Najgorzej jak widze zakochana pare to mam ochote sie powiesic..
Dla mnie to też było kiedyś przygnębiające. Teraz po pewnej pracy nad bardziej świadomym postrzeganiem rzeczywistości coraz częściej odczuwam współczucie.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - samotniczek - 08 Paź 2011

Teraz to staram się wychodzić prawie codziennie, ale były okresy, że nie wychodziłem nawet ze 3 tygodnie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: (echh straszne czasy)


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Luna - 09 Paź 2011

masterblaster, dlaczego współczucie?
(Sorki za oftop)


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Benek - 09 Paź 2011

Ja wychodzę z domu głównie kiedy muszę czyli: do szkoły ,ze śmieciami ,na zakupy. A tak z własnej woli to w wakacje z rodziną.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Jeanne211 - 09 Paź 2011

Zalezy co sobie postanowie i co mam do zrobienia.. czasem nie wychodzę tydzien a czasem pare razy w tygodniu nie ma mnie w domu.. wszystko zalezy od tego czy chce wyjsc na jakies zakupy,zaplacic rachunki czy spotkac sie z chlopakiem czy tez wizyta u psychologa.. od jakiegos czasu jest mi duzzoo łatwiej wychodzic nie mam wrazenia ze ktos mnie obserwuje czy osadza, ja takze nauczyłam się patrzec na ludzi.. w co są ubrani, z kim ida itd.. (poza tym nigdy nie czułam się niewidzialna na ulicy wrecz przeciwnie). Wczesniej jeszcze chodziłam na studia teraz niestety juz nie.. Moim najwiekszym osiagnieciem jest az tydzien poza domem xd


Re: Ile nie wychodzice z domu? - watever - 10 Paź 2011

No cóż duchsmoleńska. Ja cie bije na głowę. Od 5-4 lat wychodzę stopniowo coraz mniej a od roku praktycznie wcale.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - BlankAvatar - 10 Paź 2011

to ja tylko np raz na tydzien, dwa. teraz czesciej


Re: Ile nie wychodzice z domu? - masterblaster - 10 Paź 2011

Cóż, chyba wracamy do ery jaskiniowców :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Dzisiaj wychodziłem z domu, aż do ogródka :-D


Re: Ile nie wychodzice z domu? - flamme_im_wind - 11 Paź 2011

no ja to w sumie mialem taki okres ale bez rewalacji..

kupilem rower i staralem sie jak najczesciej wychodzic na nim jezdzic... jechac jak najdalej od ludzi itp itd...

az w koncu mialem potem problem zeby nie jezdzic...

teraz pogoda sie zepsula wiec wychodze tylko do szkoly bo jeszcze mnie nie wywalili :Stan - Niezadowolony - Smuci się: (ale to kwestia max do konca semestru)


Re: Ile nie wychodzice z domu? - plamka123 - 13 Paź 2011

Ja kiedyś z domu nie wychodziłam dwa lata...
nie wliczając zjazdów na studium ale to mama mnie przywoziła i odwoziła i wyjazdów do siostry fajnie nie.... a teraz wychodzę ale czasem jest mi ciężko, czasami wolałam bym zostać w domu....


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Nigga - 23 Paź 2011

Gdyby nie ta cholerna szkoła to siedziałbym cały czas w domu w którym czuję się najlepiej. Najwięcej nie wychodziłem z domu 2 miesiące i było to w ostatnie wakacje. Do maja tego roku wychodziłem spotkać się z kumplem, ale w końcu zerwałem wszystkie znajomości i teraz moje jedyne wyjścia to do szkoły i ewentualnie zakupy


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Petrus - 01 Lis 2011

Ja szczerze mówiąc mimo fobii to nie mogę za długo w domu siedzieć. Tydzień bez wyjścia i czuję się fatalnie, tracę siły i w ogóle czuję się coraz gorzej. Najdłużej przesiedziałem w domu 2 tygodnie tylko przez to że chorowałem na ospę to było dawno temu jeszcze byłem normalny. Pamiętam jak szlag mnie trafiał że nie mogę wyjść :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Chciałbym tu jeszcze dodać że wychodzę nie dla ludzi tylko kocham naturę uwielbiam spacerować po lesie chociaż teraz tego zaprzestałem bo nie mam z kim. Sam nie lubię takich wypraw. Teraz wychodzę tylko do roboty albo do sklepu. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Ile nie wychodzice z domu? - straconezycie - 18 Lis 2011

grubo ponad 5 lat z wlasnej woli nie wychodze


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Kerosine - 18 Lis 2011

Wychodzę z domu codziennie (dobra, prawie codziennie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:), ale nie powiem, żeby sprawiało mi to jakąś szczególną radość czy choćby przyjemność. No ale to zależy też od tego, gdzie konkretnie się udaję :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: Generalnie wszystko byłoby dobrze i w porządku, gdyby nie Ci wstrętni i okropni ludzie, których muszę spotykać na swej drodze i wchodzić z nimi w interakcje :Kitty - Uśmiecha się cwaniacko: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Bibi94 - 20 Lis 2011

Kiedyś miałam takie fazy,że potrafiłam wychodzić tylko do szkoły i resztę dnia przesiadywać w domu.Potem,kiedy byłam na oddziale otwartym to non stop były tam organizowane jakieś wyjścia,zajęcia...(Wszystko aby nie siedzieć w pokojach.) Na chwilę obecną rzadko kiedy wychodzę na dwór ponieważ w moim mieście nie mam znajomych,więc nie ma za bardzo dokąd pójść.Niestety mam tu zniszczoną opinię


(przez swoje problemy,które były widoczne.) Oprócz tego to małe miasteczko gdzie każdy każdego zna...i moi tzw"znajomi,kiedy mnie widzą nabijają się,rzucą jakiś złośliwy komentarz...Staram się unikać takich sytuacji.


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Exii - 11 Gru 2011

Oprócz wychodzenia do sklepu, i czasem na uniwerek to będzie ze 4 lata...


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Szyszka - 11 Gru 2011

Gdybym nie musiała wychodzić (szkoła i sporadyczne rzeczy z nią związane) to bym nie wychodziła już ze 4 lata. Może ten przykry obowiązek mnie ratuje...?


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Exii - 11 Gru 2011

Ja na uniwerku pojawiam się raz na kilka miesięcy... - co oczywiście jest poprzedzone odpowiednią motywacją i konkretną dawką leków...


Re: Ile nie wychodzice z domu? - Spooky - 14 Gru 2011

U mnie najdłuższa izolacja trwała rok. Mimo, że nie pracowałem, wychodziłem dosyć często, ale wyjście do sklepu czy do urzędu, to żadne wychodzenie. Ogólnie bardzo skutecznie zmarnowany rok. Najgorsze jest to, że później nie ma kompletnie tematu do rozmowy z ludźmi. Gdy się ktoś spyta ''co słychać''. Co powiesz? ''a super, rok nie wychodziłem z domu, mam depresję fobię, siedzę tylko przed kompem...'' Podejrzewam, że rozmówca raczej nie chciałby kontynuować rozmowy....


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.