PhobiaSocialis.pl
Ile nie wychodzice z domu? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Ile nie wychodzice z domu? (/thread-6546.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Ile nie wychodzice z domu? - MrSknerus - 26 Maj 2017

Około 6 miesięcy nie wychodziłem z domu. Nigdzie. Szkołę przez te pół roku miałem w formie domowej, nauczyciele przychodzili do mnie a nigdzie indziej nie było potrzeby wychodzić.
Z czego 3/4 czasu spędziłem w jednym, swoim, pokoju.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - BlankAvatar - 28 Maj 2017

no po takim czasie wyjscie na zewnatrz to jak podroz na obca planete


RE: Ile nie wychodzice z domu? - USiebie - 28 Maj 2017

^ meh, aż takich doznań to nie gwarantuje : P


RE: Ile nie wychodzice z domu? - masterblaster - 28 Maj 2017

(28 Maj 2017, Nie 21:55)BlankAvatar napisał(a): no po takim czasie wyjscie na zewnatrz to jak podroz na obca planete
No nie wiem, obce planety są raczej dość odludne..


RE: Ile nie wychodzice z domu? - WinterWolf - 28 Maj 2017

A to gdyby nie liczyć tych wyjść pod przymusem...to przez cale życie poza domem byłem z kialkdziesiąt dni łącznie, no może trochę więcej


RE: Ile nie wychodzice z domu? - cthulhu - 28 Maj 2017

(28 Maj 2017, Nie 22:02)USiebie napisał(a): ^ meh, aż takich doznań to nie gwarantuje : P

po tygodniu juz jest strasznie, a co dopiero po 6 miesiacach :Stan - Różne - Zaskoczony:


RE: Ile nie wychodzice z domu? - Pawel16 - 26 Cze 2017

U mnie wyglada podobnie. Moje lata 14-20 to lata totalnie wyciete z zycia. Po za przymusowym wychodzeniem do szkoly nie bylem nigdzie. Nie wliczam pseudorodzinnych spotkan na wigilie. Jak tak sobie pomysle, co ja w tym czasie robilem lub probuje sobie przypomniec to jedyne co widze to pustke, nic nie pamietam z tego okresu. Moze dlatego, ze prawie kazdy dzien wygladal tak samo czyli komputer po kilkanascie godzin na dzien i ciagle unikanie wszystkiego, zeby tylko miec jak najwiecej czasu na gre. Takie pierwsze wyjscie gdzies indziej niz do szkoly to bylo na kurs prawo jazdy, z ktorym meczylem sie 2 lata. A kolejne wyjscie do ludzi to praca jako wolontariusz, ktora wykonywalem w tym roku. Urodziny, imprezy czy spotkania ze znajomymi na piwo do dla mnie do tej pory jakas abstrakcja.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - kartofel - 26 Cze 2017

Wygląda na to, że jak na fobika wychodzę dość sporo (nie licząc epizodów dużej depresji, kiedy za sukces uważałam doczołganie się pod prysznic) - za to bardzo mało jak na "normalnego młodego człowieka".

W okolicy klasy maturalnej i tuż po maturze na siłę próbowałam się uspołeczniać wychodząc na piwo/zakupy/domówkę(!) z moimi ówczesnymi "koleżankami". Nie bardzo to pomogło - wręcz przeciwnie. W zasadzie te wymuszone spotkania tylko pogłębiały moje kompleksy i wywoływały ogromne ataki paniki, które próbowałam przetrwać w toaletach.

Potem moje i koleżanek drogi się rozeszły, a ja wychodzę może i znacznie mniej ale za to z własnej woli. Lubię wyjść na rower, na spacer, do biblioteki, czasem na zakupy do galerii albo latem nad jezioro. O ile mój stan psychiczny nie decyduje za mnie, nie potrafię zbyt długo kisić sie w domu.

Ach, no i kiedyś miałam fazę na randki  ;.D . Nie rozumiem po co mi to wszystko było, ale w sumie nie żałuję.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - Amcio - 04 Lip 2017

od jakis 7 lat nigdy nie wychodze, no chyba ze ktos po mnie zadzwoni co zdarza sie raz na pol roku


RE: Ile nie wychodzice z domu? - cichociemna - 04 Lip 2017

Zdarzało mi się nie wychodzić nigdzie przez 3 miesiące.. Nie opuszczałam wtedy pokoju, ba, nawet swojego łóżka.. Olałam szkołę, rodzinę, wyjścia z osobami, które nawet darzyły mnie sympatią.. Jeden z gorszych okresów mojego życia. Do tej pory zdarza się, że nie opuszczam domu przez dłuższy czas, jednak teraz jest to w granicach tygodnia - dwóch.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - phobiaa - 08 Lis 2021

Co raz bardziej boję się wychodzić z domu. Jedyne miejsce gdzie wychodzę to moja praca. Przystanek autobusowy mam pod domem. Dojazd do pracy zajmuje mi około 20 minut. Poza tym nie wychodzę. Nie mam za bardzo znajomych, a kilka osób, które znam co raz bardziej zaniedbuję bo boję się wyjść. Zakupy zamawiam do domu. Muszę walczyć ze sobą żeby wyjść na spacer. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Chodzę na terapię, i choć pomaga mi ona w niektórych kwestiach to jeśli chodzi o wychodzenie z domu, nie działa.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - AntonioSzary - 04 Gru 2021

Niektórzy piszą ze wiele lat nie wychodzą, ale wliczają w to wyjścia do sklepu?

Ja czasem nie wychodzę z dwa tygodnie, ale do samu idę codziennie.
Ostatnio boli mnie w klatce piersiowej, do pracy nie muszę chodzić wiec się mobilizuje i wybieram się na jakąś samotną wyprawę, do lasu, w góry, do innego miasta. W tym roku po raz pierwszy sam pojechałem do innego kraju.


RE: Ile nie wychodzice z domu? - melancolie - 12 Gru 2021

Wychodzę codziennie do pracy ale też po pracy. Pracuje przy komputerze i często po pracy muszę przez co najmniej 2,3 godziny unikać ekranu, bo jeśli tego nie zrobię to dostaje bóle w oku/ nieprzyjemne uczucie szczypania itd. Dlatego lubię wyjść z domu na spacer/do sklepu bo nie zawsze mam ochotę na książkę, sprzątanie czy cokolwiek innego oprócz komputera.

Chyba najdłużej zawsze nie wychodziłam w wakacje w gimnazjum/liceum. Odkąd pracuje wręcz czuje, że muszę gdzieś się przejść bo jeśli tego nie zrobię, to kończę ze złym samopoczuciem, a czasami nawet z bólem głowy. Muszę wyjść nawet do głupiego sklepu, żeby czuć się dobrze. Chociaż tak sobie myślę, że może to być spowodowane trochę pracą, z której jestem nie do końca zadowolona. Robienie zakupów/wydawanie pieniędzy w jakiś sposób mi gratyfikuję te godziny spędzone w pracy. Kapitalizm


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.