FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? (/thread-6548.html) Strony:
1
2
|
FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 Nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi w necie, czy FS to choroba psychiczna czy jakieś zaburzenie? Skoro ktos ma FS, jest tego świadomy i jest wstanie samemu się zmobilizować do lekarza to nie można go chyba porównywać do kogoś, kto siedzi w psychiatryku i wydaje mu się, ze rozmawia z kosmitami? W końcu fobicy społeczni to ludzie chorzy psychicznie czy po prostu "upośledzeni" społecznie, ale jakby nie patrzeć to normalni ludzie? Bo przecież kończymy studia, pracujemy, uprawiamy sport, podrywamy laski a przy okazji boimy się spytać kogoś która godzina Zmieniłam tytuł wątku na bardziej zrozumiały. Sugar Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Zezyciemasens - 20 Sie 2011 Moim zdaniem jednak choroba psychiczna, a zaburzenie to np. bezsenność też siedzi w głowie ale jednak to raczej nie jest choroba psych. ale nie jestem pewien Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Pan Foka - 20 Sie 2011 Oczywiście, że zaburzenie. Cytat:Moim zdaniem jednak choroba psychiczna, a zaburzenie to np. bezsennośćBezsenność jako taka nie jest zaburzeniem psychicznym, co najwyżej może być efektem takowego. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Michał - 20 Sie 2011 Zaburzenie. Ale zaburzenie też można nazwać dolegliwością, chorobą. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 To ja już nie wiem. Jesteśmy w końcu wariatami czy raczej normalnymi ludźmi z pewnymi komplikacjami psychicznymi? Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Mysza - 20 Sie 2011 Zalezy kto z nas Sama fobia wariata nie czyni ; ) Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Michał - 20 Sie 2011 rewolucjonista, należałoby zacząć od tego, kto to jest wariat. Znaczenie bywa nieco zmienne z powodu tego, że słowo to występuje chyba tylko w języku potocznym. http://sjp.pwn.pl/szukaj/wariat 1. pot. «osoba chora psychicznie» 2. pot. «osoba postępująca nieobliczalnie lub bezsensownie» Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 Mi się wydaje że obie te definicje należy wziąc pod uwagę. Wiecie w ogóle skąd się wzięła idea, żeby załozyć taki temat? Słyszałem kiedyś, że Kościół może unieważnić małzeństwo, gdy na przykład jedno z małżonków zatai przed slubem chorobę psychiczną. I tak sobie myślę, że jakbym "zapomniał" powiedzieć przyszłej żonie, że mam FS (czy tam miałem) to będzie to oszustwo? Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Luna - 20 Sie 2011 Gdybyś miał brać ślub, to chyba wypadałoby powiedzieć o wszelkich fobiach, żeby partnerka nie dziwiła się, że wariujesz w niektórych sytuacjach Nie wiem, czy można dostać rozwód z powodu zatajenia fs, ale mocno w to wątpię. Fobie nie są zaliczane do chorób psychicznych. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 Hehe, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, jak mężczyzna mówi dziewczynie że boi się ludzi Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Ranahilt - 20 Sie 2011 Fobia to raczej zaburzenie, ale ja jakoś zawsze gdy myślę o niej to traktuje ją jako chorobę. @rewolucjonista W czym trudność? Zresztą chyba lepiej by wiedziała co się dzieje, niż myślała ,że jakieś Twoje dziwne zachowania to tylko kaprysy. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 Ciastkovic napisał(a):Fobia to raczej zaburzenie, ale ja jakoś zawsze gdy myślę o niej to traktuje ją jako chorobę. Ale laski zawsze leciały na to, że mówiły że jestem wyjątkowy, indywidualista, uroczo niesmiały itd. hehehe Wolę chyba zostać uznany za dziwaka niż przyznac się do fobii. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Ranahilt - 20 Sie 2011 Tylko ja nie myślę o "laskach" tylko o osobie z którą będziesz związać się na stałe (zgroza! ). Możesz zostać przez Nią odrzucony bo wolisz zgrywać indywidualistę ze swoimi kaprysami niż przyznać się do słabości. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 20 Sie 2011 Pewnie masz rację. Ale bardziej liczę, że wyzdrowieje Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Gość54 - 20 Sie 2011 rewolucjonista napisał(a):bardziej liczę, że wyzdrowieje nie boisz się, że stracisz na uroku? przemyśl to jeszcze A tak serio, rewolucjonista pisałeś kiedyś, że nie wierzysz w prawdziwą miłość, pewnie dlatego nie wierzysz też, że ktoś mógłby Cię potraktować serio i łącznie z Twoją fobią (jakkolwiek życzę oczywiście zdrowia). Na udawankach daleko nie ujedziesz, możesz wiele stracić też, może nawet to co najważniejsze. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 21 Sie 2011 Hehe a co mi po uroku, jak ja muszę się nauczyc normalnie odbierać świat. W takie prawdziwe love story to nie wierzę, ale jeszcze mam wiarę w jakieś takie poważne zauroczenie z tym małżeństwem to tak sobie gdybam Najbardziej mnie interesuje czym to FS jest. No bo chyba poczytalni jestesmy póki co? Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - coolstorybro - 21 Sie 2011 obojetnie ktorej powiedzialem ze sie czegos boje albo mam chorobe psychiczna to uciekaly wiec lepiej zatajac Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - tmszj - 21 Sie 2011 rewolucjonista napisał(a):Mi się wydaje że obie te definicje należy wziąc pod uwagę. Wiecie w ogóle skąd się wzięła idea, żeby załozyć taki temat? Słyszałem kiedyś, że Kościół może unieważnić małzeństwo, gdy na przykład jedno z małżonków zatai przed slubem chorobę psychiczną. I tak sobie myślę, że jakbym "zapomniał" powiedzieć przyszłej żonie, że mam FS (czy tam miałem) to będzie to oszustwo? Fobia to nie choroba psychiczna, wiem to od lekarza-a więc nie może być powodem unieważnienia małżeństwa. Ale, czy brak szczerości wobec ukochanej osoby dobrze wróży na wspólną pszyszłość ? Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 21 Sie 2011 Tak sobie myślę, że przyznać się do FS to dobry motyw wtedy, jak sie będzie chciało zerwać Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Gość - 21 Sie 2011 będziesz miał "suprajsa" jak Ci się trafi nadopiekuńcza. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - rewolucjonista - 21 Sie 2011 Lepszego"suprajsa" niż FS to chyba nie można mieć :-) Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Michał - 22 Sie 2011 Można. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - stap!inesekend - 22 Sie 2011 Nie ważne, jak to się nazywa, ważne, że to jedno wielkie łajno. Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - Mysza - 22 Sie 2011 Poczytalni jesteśmy, mamy świadomość swoich lęków (i tego, że są/bywają irracjonalne). Definicje w tym wszystkim są chyba mało istotnie. Rewolucjonisto, wydaje mi się, że nie tylko z powodu choroby psychicznej można unieważnić małżeństwo. Nie można również ukrywać przed przyszłym małżonkiem istotnych faktów, które będą miały wpływ na przyszłe wspólne życie (np. bezpłodności). Fobia (zwłaszcza silna) bez wątpienia, do takich ważnych faktów należy. Partner powinien wiedzieć, że możemy mieć problemy z odnalezieniem się w pracy, załatwianiem spraw w urzędzie lub prowadzeniem "normalnego" życia towarzyskiego. Myślę, że takie sprawy załatwia się indywidualnie, nie za pomocą listy "przypadłości zakazanych" ; ) Fobia fobii nierówna, jedna osoba może mieć problem z przemawianiem w dużej grupie, inna z wyjściem do sklepu po bułki :] Re: FS refleksje - choroba psychiczna czy zaburzenie? - trash - 22 Sie 2011 Mysza napisał(a):Definicje w tym wszystkim są chyba mało istotnie.Mam podobne zdanie. Mysza napisał(a):Fobia fobii nierówna, jedna osoba może mieć problem z przemawianiem w dużej grupie, inna z wyjściem do sklepu po bułki :]Tez prawda. Szczerze mówiąc traktuję kategorie tj. "fobia społeczna" jako dość pojemny worek do którego wrzucić można bardzo rożnych ludzi z różnymi problemami (i pewnie różnymi przyczynami tych problemów). |