PhobiaSocialis.pl
Przekonania - porzucić, zmienić te niekorzystne - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Profesjonalna pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-45.html)
+--- Wątek: Przekonania - porzucić, zmienić te niekorzystne (/thread-7076.html)



Przekonania - porzucić, zmienić te niekorzystne - ostnica - 17 Sty 2012

"Nie denerwują nas rzeczy czy zdarzenia, ale nasze spojrzenie na nie" Epiktet
Nasze reakcje emocjonalne są zawsze prawdziwe i logiczne...
ale tylko wobec przekonań je wywołujących.


Dlaczego przekonania są takie istotne?
Poniżej schemat powstawania ludzkich emocji i działań:

-------------------------------------------------------------------------------------------
zdarzenie -> myśli i przekonania nt zdarzenia -> emocje -> działanie
-------------------------------------------------------------------------------------------

"Niezdrowe" przekonania będą nas prowadziły do "niezdrowego" przeżywania i "niezdrowego" funkcjonowania. Niezdrowego czyli niekorzystnego dla nas.
Jak sprawdzić, czy moje konkretne przekonanie jest korzystne?
Ktoś kiedyś wymyślił 5 zasad zdrowego myślenia:

Pytam siebie, czy "to" przekonanie:
1. Pozwala mi chronić życie i zdrowie?
2. Ułatwia mi osiągnąć bliższe i dalsze cele?
3. Ułatwia mi rozwiązywać konflikty albo unikać ich powstawania?
4. Umożliwia mi czuć się tak, jak chcę się czuć?
5. Ma oparcie w faktach?
(Wszystkie zasady są równoważne)

Jeśli odpowiedziałam minimum:
3 x TAK = to przekonanie jest zdrowe
3 x NIE = to przekonanie jest niezdrowe

To, co zdrowe dziś, nie musi być zdrowe jutro.
To, co zdrowe dla mnie, nie musi być zdrowe dla Ciebie.

I najważniejsze, po co to robię: żeby porzucić "niezdrowe" przekonania.
Bo mogę zmienić swoje przekonania.


Re: Przekonania - porzucić, zmienić te niekorzystne - uno88 - 17 Sty 2012

Super ,że to napisałaś. Chcę się tym zająć, bo jakoś tak się składało ,że wszystkie moje terapeutyczne epizody bazowały na czymś o wiele płytszym ,niż przekonania. Kiedyś spotkałem się z nazwą głębokie przekonania ,ale to to samo pewnie. Kiedyś też dowiedziałem się ,że przekonania są cholernie trudne do zmiany i żeby zając się automatycznymi myślami. Tylko prawda jest taka ,że praca z automatycznymi myślami to tak jakby strzelać do każdego szerszenia z osobna ,a zmienić przekonanie to jakby spalenie całego gniazda. Potrzeba również niezłej samoświadomości by sformułować swoje prawdziwe przekonanie. Byłbym skłonny definiować fobię społeczną jako zespół nabytych przekonań powodujących lęk w sytuacjach społecznych. Takie myślenie o socjofobii odziera ją z fatalizmu ,tajemniczości i nieodwracalności.


Re: Przekonania - porzucić, zmienić te niekorzystne - ostnica - 20 Sty 2012

Myślę, że automatyczne myśli i przekonania napędzają się wzajemnie i najlepiej wziąć się za obie rzeczy naraz.

Jest pewne utrudnienie, na start - żeby zmienić przekonania trzeba mieć na uwadze po pierwsze własne dobro, czysto egoistycznie. Najważniejszy musi być własny interes i jeśli coś z nim koliduje, nawet coś, do czego jesteśmy baaardzo przywiązani, rezygnujemy z tego. Swoich ukochanych, wyznawanych przekonań - kłód rzucanych pod nogi każdego dnia:Stan - Uśmiecha się: Prawd oświeconych:Stan - Uśmiecha się: Przy niskiej samoocenie, zapędach altruistycznych i lęku przed zrobieniem komuś krzywdy będzie z tym problem. Gdy każdy komplement budzi nieufność i podejrzewamy siebie o to, co najgorsze... U mnie to właśnie najtrudniejsza część zabawy. Teoretycznie wiem, że np. przekonanie o mojej głupocie jest niepotrzebną zmorą i jedynie utrudnia mi życie, ale ciężko mi sobie zaufać i zawalczyć o siebie - porzucić je. 5 zasad zdrowego myślenia ma za zadanie unaocznić szkodliwość tego przekonania - punkt po punkcie widać, że prowadzi ono donikąd. Więc może warto coś z nim zrobić?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.