PhobiaSocialis.pl
Mam dość siebie samej - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Mam dość siebie samej (/thread-7187.html)



Mam dość siebie samej - kasiaros1 - 20 Lut 2012

Nie wiem czemu tutaj piszę, może żeby móc się wyżalić przed kimś kto myśli podobnie?
W zeszłym tygodniu dostałam pracę, szukałam jej prawie rok...
A dzisiaj zwyczajnie do niej nie poszłam... nie mogłam... 12 godzin w jednym miejscu o dla mnie za dużo :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Do tego zostawił mnie mój chłopak po 2,5 roku bycia razem... właśnie przez tą pracę.
Od dwóch lat z nim mieszkam i nie pracuję... miał dość i nie dziwie się mu.
Jestem zupełnie nieprzystosowana do życia, jak dziecko które ciągle potrzebuje opieki
Nie wiem juz co mam zrobić. Teraz tak bardzo żałuję, że nie poszłam do tej pracy :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Czuję się fatalnie, nie mam chłopaka, nie mam pracy
przez własne fobie...


Re: Mam dość siebie samej - JakemJa - 20 Lut 2012

Poza drobnymi szczegółami przeczytałem o samym sobie. Koniecznie pójdź do tej pracy, jakoś musisz się przemóc. Rozumiem że nie masz motywacji, ale od czegoś trzeba zacząć - może po kilku dniach spędzonych tam nabierzesz większych chęci.


Re: Mam dość siebie samej - gość - 20 Lut 2012

Szukałaś jakieś pomocy? Terapia, leki, psycholog, psychiatra? Zacznij od tego.
Skoro rok nie pracowałaś a dasz sobie jeszcze miesiąc albo dwa, podczas których zajmiesz się wyłącznie sobą to nic się nie stanie. A może i chłopak wróci, jak zobaczy że się starasz :Stan - Uśmiecha się - Chichocze:
I tak poza tym, to witamy na forum :Stan - Uśmiecha się:


Re: Mam dość siebie samej - kasiaros1 - 20 Lut 2012

Dziekuję za miłe słowa :Stan - Uśmiecha się:
Co do pomocy to przez pare miesięcy chodziłam na terapię, nawet czułam się lepiej, z większą łatwością wychodziłam z domu ale teraz widzę, że to była chyba krótkotrwała poprawa...
Leczyłam się też u psychiatry... dość długo. I teraz znów idę do niego w środę. Na dobrą sprawę to myślałam naiwnie że jest to już poza mną. Ale widać było to spowodowane brakiem zajęć i obowiązków :Stan - Niezadowolony - Smuci się: niestety
Mam nadzieję że gdy wznowię leczenie wszystko znowu wróci do normy
A co do chłopaka to on już chyba na dobre miał dość, powiedział, że ma dosyć życia w nienormalności, że chce się cieszyć itd... a te moje ciągłe smutki i niepowodzenia mu to uniemożliwiały

Także witam na forum :Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się:


Re: Mam dość siebie samej - Exii - 20 Lut 2012

Witaj kasiaros1 :Stan - Uśmiecha się - LOL: Przykro mi, że Twój związek się rozpadł. W takich stresujących momentach jak rozpoczęcie pracy, bardzo ważne jest wsparcie ze strony najbliższych. Dobrze, że wkrótce wybierasz się do psychiatry. Warto przedyskutować z nim problem dotyczący pracy. Kiedy od niego wyjdziesz na pewno poczujesz się pewniej. Brak zajęć i obowiązków jest czynnikiem spowodowanym przez fobię, ale również ją pogłębiającym. Jeśli miałbym coś doradzać: Znajdź sobie teraz jak najwięcej takich zajęć. Pozwolą Ci one zapomnieć o problemach. Będziesz miała mniej czasu na przejmowanie się pracą. Poza tym każdy kontakt i każde działanie związane z innymi ludźmi będzie działać na Twoją korzyść. Przypomina to trochę sytuację, kiedy ojciec wrzuca dziecko, które nie umie pływać do głębokiej wody. Na początku jest ciężko, ale każde kolejne machnięcie ręką i nogami, każdy kolejny zaczerpnięty oddech przybliży Cię do celu, aż w końcu nauczysz się swobodnie pływać w społeczeństwie.
:Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Mam dość siebie samej - JakemJa - 21 Lut 2012

kasiaros1 napisał(a):A co do chłopaka to on już chyba na dobre miał dość, powiedział, że ma dosyć życia w nienormalności, że chce się cieszyć itd... )

Jakbym słyszał swoją byłą :Stan - Uśmiecha się - LOL: Powiedziała mi prawie to samo co on Tobie.


Re: Mam dość siebie samej - soulja - 05 Mar 2012

...


Re: Mam dość siebie samej - Clairwil - 05 Mar 2012

Widzę, że wszystko przedemną. Pora rozglądać się za pracą. (sic.)


Re: Mam dość siebie samej - nova - 12 Mar 2012

Cytat:Nie wiem czemu tutaj piszę, może żeby móc się wyżalić przed kimś kto myśli podobnie?
W zeszłym tygodniu dostałam pracę, szukałam jej prawie rok...
A dzisiaj zwyczajnie do niej nie poszłam... nie mogłam... 12 godzin w jednym miejscu o dla mnie za dużo Smutny
Do tego zostawił mnie mój chłopak po 2,5 roku bycia razem... właśnie przez tą pracę.
Od dwóch lat z nim mieszkam i nie pracuję... miał dość i nie dziwie się mu.
Jestem zupełnie nieprzystosowana do życia, jak dziecko które ciągle potrzebuje opieki
Nie wiem juz co mam zrobić. Teraz tak bardzo żałuję, że nie poszłam do tej pracy Smutny
Czuję się fatalnie, nie mam chłopaka, nie mam pracy
przez własne fobie...

ja myślę że to ma do siebie ta cholerna fobia że chcąc nie chcąc stajemy sie obciążeniem dla drugiej bliskiej nam osoby radzimy sobie dobrze wiemy jak ..często potrzebujemy prowadzenia za rękę jak dziecko we mgle ..i dlatego uzależniamy sie od bliskiej osoby mam wrażenie ze dużo silniej niz w normalnych relacjach .nie obwiniaj sie Kasiu o rozpad nie zarzucaj sobie ze to przez to ze nie poszłaś do tej pracy to jest twój problem i co z tego gdybyś wytrzymała tam o tydzień dłużej albo chodziło cala roztrzęsiona ? związki tzw mieszane czyli kiedy druga osoba nie ma fobii a do tego nie daj boże :-D jest bardzo towarzyska chyba nie maja racji bytu sa bardzo trudne bo zdrowej osobie bardzo ciężko będzie żyć w ciągłym strachu i napięciu tej drugiej osoby i w strachu o ta osobie..kiedy emocje opadają jest tym trudniej bo życie i codziennie problemy sprawiają ze coraz trudniej to udźwignąć ..niestety..


Re: Mam dość siebie samej - soulja - 12 Mar 2012

...


Re: Mam dość siebie samej - nova - 13 Mar 2012

w przypadku związku osoby z fobią gdzie dwie osoby borykają się z tym tematem jest mam wrażenie łatwiej bo mamy teoretycznie juz przetarte szlaki jeżeli wiążemy sie z fobikiem jego rodzina może co najwyżej ręce załamać że drugi fobik to już jakieś przegięcie :-D ale generalnie nie będą zaskoczeni nową sytuacją :-) po drugie fobik z reguły na nadmiar przyjaciół nie narzeka więc tak bardzo odnajdywać sie nie będzie potrzeby :-D a swoja drogą myślę że paradoksalnie osoby z fobia zawierają dużo bardziej wartościowe relacje z drugim człowiekiem na bazie wartości właśnie w porównaniu z innymi..a dzieje sie tak dlatego że przykuwamy uwagę większą do szczegółów relacji do dbania o czyjeś emocje z racji swoich tak bardzo niepoukładanych ..to samo tyczy się pracy jednak nerwy często nie pozwalają sie wykazać..a co do związków to oczywiście ze w związku to również problemy w naszym przypadku właściwie z nich befzie sie składał związek :-D ale tak poważnie bo juz ta powaga czasami za bardzo odbiera poczucie obiektywizmu ..to związek to inny etap w życiu ma swoje dobre strony których nie trzeba strac sie nazywać..każdy to wtedy czuje w sobie i przezywa tylko na swój indywidualny sposób niekiedy uczy sie to przezywać..ale nie należy szukać na swoje problemy emocjonalne lekarstwa w jakiejkolwiek relacji ..


Re: Mam dość siebie samej - soulja - 13 Mar 2012

...


Re: Mam dość siebie samej - nova - 13 Mar 2012

A ja uważam ze przekonanie jakoby tylko relacja osoby z fobia społeczną z drugim człowiekiem bez fobii będzie ta najbardziej udaną , jest trochę wygodnictwem i lekkim egoizmem( przepraszam ale tak mi sie wydaje) to takie trochę patrzenie na życie z drugim człowiekiem, które mogłoby coś ułatwić ale jednej stronie, a co z ta osoba bez fobii? przecież ona musi non stop walczyć z lękam,i z e strachem z paniką fobika miłość miłością a le to znacznie obniża standard życia drugiego człowieka owszem taka osoba może być niejako pośrednikiem ze swatem dla osoby cierpiącej na fobie społeczna ale uważam fobik jest bardzo wyręczany w takim zwiazku , natomiast w relacji gdzie oboje cierpią na ta przypadłość jest dla kogo się starać walczyć bo jest ta świadomość, ze trzeba ta siłę znaleźć dla drugiej osoby która niejako tez szuka wyjścia z tego samego problemu wspólna motywacja i przede wszystkim zrozumienie problemu jest bardzo ważne, natomiast w przypadku osoby zdrowej może być mowa tylko albo az o zaakceptowaniu problemów drugiej osoby bo człowiek który nie czuje podobnie nigdy czegoś tak dobrze nie zrozumie jak my ..to wszystko zależy od tego co chcemy uzyskać bo jeżeli chcemy tzw pośrednika który będzie nas we wszystkim wyręczał ( tzn mam tu an myśli wyręczanie w sytuacjach przerażających fobika) i zero pracy nad sobą i trafimy an osobę która będzie w stanie sie nami dzień i noc opiekować to może sie udać to raczej teoria ..Byc może to zamykanie sie na świat i wpadanie w takie błędne kolo marazmu i sytuacji fobicznych( czyli dla fobików bez wyjścia) i zapętlanie s ie w tym jest prawdopodobne ale kiedy u dwojga osób fobia jest mocno nasilona i ludzie nie maja determinacji żeby działać..ale z drugiej strony będę sie upierać przy moim zdaniu ze to zupełnie nie jest tak że jak wiążemy się z nie fobikiem to ten człowiek wyprowadzi nas z ciemnej strony mocy :-D na jasną :-D wydaje mi sie ze suma sumaku najważniejsze jest uczucie a nie to z kim nam sie będzie żyło w=wygodniej bo jak sam napisałeś związek to nie tylko przyjemności wydaje mi sie ze w zwiazku mieszanym istnieje duże ryzyko wejscia w t ka relację kiedy ktoś się nami opiekuje a my pozostajemy w swoim świecie fobii bo przecież cały świat na zewnątrz 'załatwi " nam drugi człowiek będziemy sie mniej wychylać do zewnątrz..ale oczywiście nie neguje żadnej z formy związku..


Re: Mam dość siebie samej - soulja - 13 Mar 2012

no własnie to tylko teoria bo to wszystko zależy od tego fobika
jaką jest osobą. Czy chce walczyć czy woli uciekać ,chować się i przy tym wykorzystywać każda dogodną sytuacje która to ułatwi.
Wiec nie ma tu reguły bo niezależnie od tego w jakim jest związku taka osoba po prostu nie będzie chciała/potrafiła się zmieniać.
Nie mniej jednak nie chodziło mi o jakieś wykorzystywanie tej normalniejszej osoby w związku mieszanym. Po postu ,naturalnie obcując z taką osoba możemy wchodzić w inny świat i normalnieć :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Mam dość siebie samej - nova - 13 Mar 2012

normalnieć? jak ktoś jest nienormalny to i może normalnieć powinien ale z drugiej strony kto nienormalny powie ze taki jest :-D ja np jestem normalna z pewnymi odchyleniami jedynie :-D
a tak poważnie to myślę tez tak sobie że po części masz racje ze trzeba sie generalnie ludziom chceic zmieniać i pracować nad sobą ale w związku z normalną osoba :-D wydaje mi sie bardzo łatwo można jednak wejść w schemat zachowań..normalny opiekuje sie nienormalnym :-D ma wzniosły cel bo sie zakochał to myśli ze odmieni ta osobę swoja miłością uleczy ją :-D wyręcza ja w dobrej wierze w kontaktach społecznych robiąc to w dobrej wierze widząc jej stres, nerwy i panikę w oczach a jednocześnie tym sposobem ją ogranicza izolując fobik mniej pracuje nad sobą , poza tym po jakim czasie sytuacja opieki może przerosnąć osobę zdrową bo okazać się może iż te całodobowe' dyżury' dają odwrotny skutek do zamierzonego a przecież nie chodzi o to żeby stać sie dla kogoś kula u nogi a o walk eo swoja samodzielność i wolność i swoja prywatną przestrzeń i zaufanie .Na przykładzie ludzi bedacych w takich związkach tutaj właśnie widać taki mechanizm, kiedy ktoś np kolejny raz ni e w stanie pójść do pracy kiedy nie jest w stanie stawić czoła innej sytuacji to staje sie balastem, druga osoba w pewnym momencie jest bezradna dlatego ważne jest walczyć o siebie związek nie ejst nigdy nie będzie lekarstwem no chyba że doraźnym tak na chwilę ,


Re: Mam dość siebie samej - soulja - 13 Mar 2012

@nova

No zgadzam sie w 100% :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.