PhobiaSocialis.pl
Samobójstwo a internet - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html)
+--- Wątek: Samobójstwo a internet (/thread-7308.html)



Samobójstwo a internet - bułkownik - 23 Mar 2012

...


Re: Samobójstwo a internet - BlankAvatar - 23 Mar 2012

ja mysle, ze to wyczerpanie psychiczne badz wolanie o pomoc. jakby nie bylo zle. zabic sie z powodu fobii to glupota, to nie rak mozgu


Re: Samobójstwo a internet - uno88 - 23 Mar 2012

Nie traktuję takich ludzi poważnie. Po pierwsze dlatego ,że śmierdzi emo (czyli rozgłos, próba zdobycia przyklaskujących zwolenników nihilizmu i fatalizmu) ,a po drugie z doświadczenia wiem ,że żadne wsparcie na permanentne obniżenie nastroju nie pomoże. Jeśli odbieram świat jako wielką kupę padliny ,na której żerują ścierwojady bez żadnej moralności, to jedyne co chcę osiągnąć przez ogłaszanie tego to: a) przyznanie mi racji, przyklaśnięcie, przyzwolenie na samobójstwo b) bezwarunkowe i natychmiastowe spełnienie wielu moich roszczeń ,które by sprawiło ,że zechciałbym żyć, przykucia uwagi, szczególnej troski, opieki. Wołanie o to by świat ,którego tak bardzo się boje i którego tak nienawidzę zlitował się nade mną i mi pomógł. Mało kto dopuści do siebie na serio myśl ,że to z nim samym jest coś nie tak. Wtedy poszedłby do lekarza, czy terapeuty po pomoc.


Re: Samobójstwo a internet - bakty - 09 Kwi 2012

Trzeba rozróżnić po prostu czy ktoś piszę to na pokaz, np. na Facebooku że nie chce się żyć itp, po czym prowadzi pod wpisem dyskusję gdzie wszyscy ją pocieszają itp. - takie coś to najczęściej nieudolna próba zwrócenia na siebie uwagi.

Co innego gdy ktoś szuka pomocy bardziej anonimowo, nie chce utożsamiać samobójstwa ze swoją osobą - po prostu szuka i pisze w odpowiednich miejscach (np. to forum, lub jakieś forum dla depresyjnych). I nie są to posty w stylu "chcę się zabić - pomóżcie", lecz bardziej szukające argumentów za i przeciw, "może zdarzy się coś co mnie do tego zniechęci, ktoś do mnie napisze. Tak to widzę...


Mam za sobą dwie próby samobójcze i nigdy nie czułem potrzeby oznajmiania tego całemu światu, po prostu gdy jesteś w prawdziwej depresji to trzymasz to w sobie, planujesz i nie potrzebny Ci jest rozgłos. Możesz nawet stwarzać pozory że wszystko jest ok, a w głowie masz już cały plan i gotowe listy w szufladzie...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.