PhobiaSocialis.pl
Małomówność - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html)
+--- Wątek: Małomówność (/thread-7383.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Re: Małomówność - Judas - 03 Kwi 2016

vesanya napisał(a):ja np. przyzwyczaiłam się do analizowania wszystkiego w głowie i często mam wrażenie, że nie potrzebuję się już tym z nikim dzielić
No właśnie, przyzwyczaiłaś, i tu jest problem, chociaż też i pozytyw.

vesanya napisał(a):Albo zamiast prowadzić dialogi w realnym świecie, wyobrażam sobie przebieg rozmów i na tym koniec.
A propo pseudo rozmów, to ciekawym zjawiskiem są też rozmowy podczas spania, we śnie, bo niby wszystko wychodzi z naszej głowy, to jednak nie jesteśmy w stanie przewidzieć słów sennego rozmówcy.
A dialogi bywają naprawdę różne.


Re: Małomówność - Neekeetaa - 06 Kwi 2016

Judas napisał(a):Co u Ciebie słychać?

Niby takie proste pytanie...ale nie dla każdego :Stan - Uśmiecha się:
Wczoraj do mojego brata przyszedł kolega, z którym chodziłam do podstawówki i którego widziałam ostatni raz jakieś 18 lat temu.
Zobaczył mnie i "Czeeeść!! :Stan - Uśmiecha się: Co słychać?"
A ja :Stan - Niezadowolony - W szoku: No bo....nie rozumiem pytania! Przez te 18 lat dużo słychać...no ale przecież nie pyta chyba o to jak mi się życie poukładało....chyba pyta o to co teraz u mnie...ale nic się nie dzieje w moim życiu przecież...no nic nie słychać u mnie! Ale pytanie wisi w powietrzu! Coś trzeba odpowiedzieć, wiec odpowiedziałam
"a własnie wróciłam z zakupów :Stan - Uśmiecha się:"

:-D
I ja nadal nie wiem o co on pytał :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Małomówność - świr - 07 Kwi 2016

Ja też się nie odzywam, bo uznaję ,że nikogo to nie obchodzi. Taka gadkaszmatka jest dla mnie czymś do nie pokonania. Raz próbowałem na siłę i potem miałem wyrzuty sumienia przez co najmniej miesiąc...
Wiem, że ludzie uważają wtedy ,że jestem dziwnym człowiekiem. Ale czy coś jest w tym złego? bo prostu jestem skrzywiony przez doświadczenia


Re: Małomówność - Proxi - 07 Kwi 2016

Neekeetaa napisał(a):
Judas napisał(a):Co u Ciebie słychać?
Niby takie proste pytanie...ale nie dla każdego :Stan - Uśmiecha się:
W pracy, za każdym razem gdy widział mnie majster zadawał bezsensowne pytanie "jak tam młody?", potrafił robić to kilka razy na dzień, nigdy nie wiedziałem co powiedzieć, ale coś tam wyrzucałem z siebie. Po czasie przestał. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Małomówność - RedIsABeautiful - 07 Kwi 2016

Byliście małomówni od dziecka czy dopiero od późniejszego czasu jak np. ja? W podstawówce byłem bardzo rozgadany, nauczycielki zawsze na mnie narzekały że na lekcji gadam itp. teraz zaś jest na odwrót, odzwywam się rzadko i to z reguły w formie odpowiedzi na czyjeś słowa. Przez to niektórzy nauczyciele którzy mnie uczą 3 rok dalej nie pamiętają jak mam na imię. Może stałem się małomówny gdyż podświadomie zauważyłem że ludziom nie podoba się to co mówię, albo po prostu to przez utratę pewności siebie


Re: Małomówność - vesanya - 07 Kwi 2016

Ja naprawdę małomówna zrobiłam się w gimnazjum. Wcześniej raczej też byłam nieśmiała, ale jak kogoś lepiej poznałam to się rozkręcałam. Teraz jest z tym bardzo ciężko.


Re: Małomówność - iLLusory - 07 Kwi 2016

Ja się urodziłam taka już. Co zrobić....


Re: Małomówność - Placebo - 07 Kwi 2016

Jak jestem w dobrym nastroju to mogę gadać i gadać ale to niestety rzadkość. Od dziecka zawsze siedziałam cicho i bałam się odzywać, wtedy było znacznie gorzej. Dzięki przyjaciółkom trochę się otworzyłam ale już ich nie mam :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:


Re: Małomówność - vesanya - 07 Kwi 2016

Ja często miałam gadatliwe przyjaciółki, przy których stawałam się jeszcze bardziej małomówna. One nawijały, więc ja się wyciszałam i słuchałam. Teraz nie mam przyjaciół, jedynie znajomych z uczelni, których nie widuję poza wykładami. Mało z nimi rozmawiam, ale przynajmniej nikt mi nie przerywa w połowie zdania.


Re: Małomówność - forac - 08 Kwi 2016

ja od początku byłem małomówny, chociaż nieraz miałem takie "ataki" gdzie gadałem jakieś głupoty, ale też na dobre mi to nie wyszło, ktoś mi kiedyś na początku liceum pojechał "zawsze jakiś klasowy klaun musi się znaleźć" czy coś w ten deseń


Re: Małomówność - Fearless - 08 Kwi 2016

Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek kiedykolwiek zwrócił mi uwagę na to, że gadam na lekcji. Raczej w tej kwestii jestem taki, jaki byłem od zawsze. Pamiętam nawet, jak w gimnazjum kolega (kolega?) zwrócił mi uwagę na to, że nie mogę spędzać tak samotnie przerw z nikim nie rozmawiając. O tym jak to wyglądało w liceum pisałem niedawno w innym wątku.


Re: Małomówność - blurge - 13 Maj 2016

a ja zauważyłam, że im mniej rozmawiam, tym mniej się przejmuję, nie rozpamiętuję, tym mniej mam wrogów. Tak jakbym zupełnie utraciła umiejętność porozumiewania się. Może to przez to, że nie potrafię się oprzeć wrażeniu, że jestem tym izolowanym obiektem, którego toleruje się, bo tego wymaga dobre wychowanie.


Re: Małomówność - Anitax - 14 Maj 2016

"Co tam?" lub "co słychać" doprowadza mnie do szewskiej pasji. Bo co tu kurde powiedzieć, jeśli zadaje ci to pytanie codziennie ten sam osobnik, albo co gorsza ktoś kogo widzisz raz na rok? Ten kto to wymyślił powinien sczeznąć w piekle.
Ostatnio mam problem z komunikacją, ale to chyba chwilowe bo mam gorszy okres, czekam aż przejdzie samo. Zdarza mi sie być gadatliwym rozmówcą, a ostatnio trenuję przerywanie mojej kolezance której gęba sie nie zamyka, okazuje się, że ona sie wcale nie obraża! Słucha co chcę powiedzieć i luz, cuda na kiju normalnie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Małomówność - USiebie - 14 Maj 2016

Ja zawsze odpowiadam "dobrze". :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Ewentualnie "nic ciekawego", "po staremu". Nikt innej odpowiedzi nie oczekuje, a już szczególnie ten osobnik, który pyta o to codziennie.


Re: Małomówność - niki11 - 29 Maj 2016

Ja zawsze się robię małomówna przy pewnych siebie i ładnych ludziach :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Małomówność - piotrer09 - 17 Sty 2018

Ja od zawsze byłem małomówny. Codziennie siebie obwiniam, że nie potrafię otworzyć gęby w pracy :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Nie wiem w jaki sposób zacząć rozmowę z nową osobą. Często unikam osób, z którymi się znam, bo już się witaliśmy.


RE: Małomówność - consciousness - 17 Sty 2018

^ To samo, zawsze miałem wrażenie że wszyscy dookoła swobodnie rozmawiają a ja nie potrafię spontanicznie przerzucać myśli na język, długo myślę nad każdym zdaniem, każdą odpowiedzią w efekcie nie mówię nic. A gdy usilnie chcę to zrobić i rozmawiać bez zbytniego namyślania się co powiedzieć to wychodzą czasem tak koszmarne brednie, głupoty, czy nawet kłamstwa które potem wstyd mi prostować.


RE: Małomówność - dernesox - 17 Sty 2018

Ja jestem nowy w pracy, bo pracuje w mniej od miesiąca i w zasadzie tam z nikim nie gadam, bo tam każdy się już dobrze zna i niestety pierwszy nie umiem nawiązać kontaktu :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


RE: Małomówność - agaa22 - 18 Sty 2018

Ja jestem taka od dziecka.
Mam tak, że stresuję się nie tylko rozmową, ale i tym jak mam się zachować (czy stać, siedzieć, jak ręce itp.).
Zawsze przy nowo poznanej osobie zrobię jakąś głupotę i później jak sobie to przypominam to mam takie uczycie zażenowania albo sama nie wiem już czego.
Zazdroszczę ludziom, którzy mogą tak podejść do pierwszej lepszej osoby i zagadać.


RE: Małomówność - The_Silence - 20 Sty 2018

Ja też bardzo mało mówię, zwracają mi na to uwagę ludzie w pracy ale co ja mam zrobić...A jak już coś muszę powiedzieć to nie umiem nawet poprawnie zdania ułożyć, nie umiem się wysławiać, robię błędy. Wstyd się odzywać w ogóle, bo mieszkam w Polsce, a mam wrażenie że nie umiem swojego języka ojczystego. :-(


RE: Małomówność - Serena66 - 21 Sty 2018

Ja w pracy mało rozmawiam. Przywitam się z chłopakami i tyle. Jakoś nie umiem się otworzyć. Jestem osobą, która potrzebuje na to czasu.
W poprzedniej pracy w dhlu to bardzo dużo gadałam ale to może dlatego, że trafiłam na swoich ludzi.
Nie opowiadam o sobie dużo. Czuje się osobą gorszą.


RE: Małomówność - PMCL - 22 Sty 2018

W pracy nie gadam ale też dla tego że mam wrażenie iż ci ludzie to jest inny świat niż ja, nie mam o czym z nimi gadać


RE: Małomówność - Rin - 22 Sty 2018

Od zawsze mało mówię. Chociaż dla mnie to "mało" to tyle ile mi wystarczy, a tylko dla tych gadatliwych jest za mało, więc to raczej kwestia punktu widzenia. Mnie małomówność nie przeszkadza. Ma swoje plusy, są jednak momenty, gdy bywa uciążliwa, ale to raczej przez ludzi, którzy błędnie ją interpretują.
W pracy i w innych sytuacjach z obcymi ludźmi, jeśli trzeba z kimś pogadać to szybko i konkretnie, aby załatwić sprawę i mieć to z głowy. Nie lubię gdy jacyś ludzie mnie zaczepiają i zbiera im się na pogawędki. Staram się jak najszybciej zakończyć rozmowę. 
Co do znajomości to ta małomówność mi się tak rozrasta i potrafię się bardzo źle czuć z tym, że za dużo powiem. Taki dyskomfort.  I w sumie mam problem z tym ile mogę powiedzieć. Chcę wszystko w sobie dusić, ponieważ gdzieś tam po drodze nazbierało się różnych doświadczeń, które skutecznie uciszają. Zdarzyło mi się słyszeć, że tworzę wielki dystans. Dla mnie jest to wygodne, bezpieczne i dobrze się z tym czuję, ponieważ wszystko powinno sobie płynąć własnym tempem, w tym również zawieranie znajomości. Taka potrzeba czasu.


RE: Małomówność - paranormal987 - 22 Sty 2018

Też jestem małomówny, a w sumie to raczej "prawie niemówny". Zarówno w pracy, jak i wcześniej w szkole oraz na studiach, jeśli nikt mnie o nic nie spytał ani nie kazał nic nikomu przekazać ani nie miałem konieczności, żeby się coś zapytać, to całe dniówki ani słowem się nie odzywałem, no poza powiedzeniem innym dzień dobry, do widzenia, ale to też nie zawsze.


RE: Małomówność - Duszek_Kacperek - 22 Sty 2018

Staram się walczyć z małomównością, ale nie zawsze wychodzi.
Przy jednych jestem rozgadany i wyluzowany, a przy drugich spięty i boję się odezwać, bo boję się zostać skrytykowany, źle odebrany lub że ktoś mnie weźmie za debila.

Byłem małomówny w liceum i do teraz jestem na studiach. Przez to kochana grupa ma mnie w poważaniu...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.