![]() |
Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Profesjonalna pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-45.html) +--- Wątek: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę (/thread-7516.html) |
Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Boomshaka - 10 Maj 2012 Witam mam do was prośbę o poradę, ponieważ pierwszy raz byłem u psychiatry i nie wiem czy nie trafiłem na panią, która robi czary mary hokus pokus wyskakuj z dwóch stówek ! ![]() ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Zasió - 11 Maj 2012 tak,na pewno są skuteczne. szamani leczą przecież plemiona indiańskie od wieków.... (edit - to co widniało tam wcześniej to T9 w telefonie ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - achinoam - 11 Maj 2012 Trafiłeś na osobę zachłanną i jednocześnie psychicznie chorą, wykorzystującą prostych, niewykształconych ludzi. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - nova - 11 Maj 2012 Boomshaka napisał(a):Witam mam do was prośbę o poradę, ponieważ pierwszy raz byłem u psychiatry i nie wiem czy nie trafiłem na panią, która robi czary mary hokus pokus wyskakuj z dwóch stówek ! To jest niewiarygodne że ludzie z dyplomami studiami będący lekarzami tak potrafią tak 'lawirować' manipulować drugim człowiekiem dla korzyści.Z tego jak to opisałeś to klasyczny przypadek naciągania.Uciekaj stamtąd jak najdalej.Gdyby tak łatwo można było wyjść z nerwicy , fobi społecznej , depresji to ludzie nie leczyliby tego latami.Z fobii z która żyje sie latami nie wyleczy nas ćwiczenie oddechu an kozetce, tylko ciężka praca nad sobą codzienna wytrwałość zmierzanie się ze źródłem strachu. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - jackie - 11 Maj 2012 ja osobiście radziłabym Ci nie wybierać się do psychiatry prywatnie, sama mam niemiłe doświadczenia. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Luna - 12 Maj 2012 Nie wierzę w to, co czytam ![]() Boomshaka napisał(a):Zapytała gdzie pracuję, powiedziałem że u rodziców robimy meble i wyskoczyła, że w rozliczeniu możemy jej zrobić meble do domu...! ![]() Ta "lekarka" jest albo psychiczna albo naciągaczka, a może jedno i drugie. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - potfur z bagien - 12 Maj 2012 Boomshaka, uciekaj jak najdalej :-D Za tą cene mozesz iść do ok. trzech psychiatrów i wybrac, który Ci najbardziej odpowiada. A taki njuejdżowy krap trzeba tępić, opisz te jej bzdurne altmedowe metody na jakimś portalu typu znanylekarz.pl coby inni nie musieli wyrzucać takiej ogromnej kasy w błoto Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - bedzielepiej - 12 Maj 2012 Moim zdaniem ta sprawa powinna zostać w jakiś sposób nagłośniona. Ta pani nie ma prawa wykonywać tego zawodu, straszne ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - uno88 - 12 Maj 2012 Je*ana hochsztaplerka z dyplomem. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Szyszka - 13 Maj 2012 Boomshaka napisał(a):Witam mam do was prośbę o poradę, ponieważ pierwszy raz byłem u psychiatry i nie wiem czy nie trafiłem na panią, która robi czary mary hokus pokus wyskakuj z dwóch stówek !W dalszej części sam sobie odpowiadasz. Cóż, spróbuj państwowych przychodni lepiej. Też nie jest powiedziane, że trafisz z miejsca na sensowną osobę, ale trzeba szukać. Jeśli ktoś jest faktycznie dobrym specjalistą to będzie traktować pacjenta tak samo za darmo jak i za te "250 zł". Wiem, bo znam nawet takie przypadki. Szkoda tylko twoich pieniędzy na tą jedną wizytę. Btw nie ma co docinać o to, że ktoś jest "szamanką" czy bioenergoterapeutką, bo akurat takie zdolności ludzie posiadają. Tyle, że jest ich stosunkowo mało i nie robią tego tylko i wyłącznie dla kasy. Druga sprawa, że takimi metodami można spróbować samemu coś zdziałać. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Zasió - 13 Maj 2012 "Jeśli ktoś jest faktycznie dobrym specjalistą to będzie traktować pacjenta tak samo za darmo jak i za te "250 zł" nieliczne wyjatki potwierdzające regułę, jednostki. większość jest jak Yeti - nikt ich nei widział ![]() A nawet jeśli część chciałaby traktować pacjentów tak samo prywatnie i panstwowo - wiem ze tacy sa, zna ich i moja matka, bo sie leczy, ja tez na takich tarfilem - to nei moga, bo w przychodni kolejka, malo czasu, dodatkowe obowiązki... Chyba, ze psychiatria wyglada troche inaczej, to przepraszam. W moim miescie jednak w internecie poleca sie dwoch lekarzy, ktorzy przyjmuja i tak i tak - wiec jakbym szedl, to chyba jednak prywatnie, zakladalbym ze mnei nie oleja, tylko potraktuja tak samo, ale wlasnie ten czas beda miec. Oczywiscie opisywany w watku przypadek nie jest takim przypadkiem. Ile trzeba miec tupetu... Fobicy - uczmy się! ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - snailtrail - 13 Maj 2012 a jeśli państwowa przychodnia jak w moim przypadku nie wchodzi w grę? nie mam NFZ, a nie chciałabym takiej lekarki ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Szyszka - 13 Maj 2012 Zas, jak ktoś chce to będzie robił to tak jak trzeba. To wyjątki, bo ogólnie wyjątkami są dobrzy ludzie. Akurat w tym przypadku są to dobrzy ludzie + ludzie dobrze wykonujący swoją pracę. Państwowo na pewno są jakieś ograniczenia, ale jak ktoś traktuje pacjenta tak jak kasjerka klienta no to jest coś nie tak ![]() snailtrail, nie każda prywatna przychodnia taka musi być. Po prostu ludzie lubią zarabiać na niczym i trzeba się pilnować, sprawdzać nie raz, nie dwa gdzie się idzie. Nie można zakładać, że nas prywatnie nie oleją, idealny przykład dał autor tematu. Jeśli nie masz innej możliwości to poszukaj czegoś prywatnego, ale jak zobaczysz taką kosmiczną cenę to pomyśl czy faktycznie nie ma w niej jakiegoś kruczka. Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Michał - 16 Maj 2012 A co tam będziesz rąbał. Po prostu zrób kopiuj, wklej tego, co tu napisałeś - kto ma mózg, sam wyciągnie wnioski, a kto nie ma ... ![]() ![]() Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - Sankarea - 16 Maj 2012 Aż mnie krew zalewa... Toż to zwykła naciągaczka.Tacy ludzie jak ten babsztyl, powinni ponieść jakieś konsekwencje ...wrrr Yellow_Light_Colorz_PDT_46 Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - snailtrail - 16 Maj 2012 tak sobie myślę, psychiatrzy przekazują pozytywną energię, farmaceuci odmawiają sprzedaży leków. co będzie kolejne? chirurg świadek jehowy który będzie dawał transfuzje z soli fizjologicznej? pracownica stacji krwiodawstwa która będzie odmawiała pracy z krwią bo też ma tą samą wiarę co tamten chirurg? a może na trzy zdrowaśki do pieca gorączkujące dziecko? Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - fobik_bardzo_specyficzny - 16 Maj 2012 Boomshaka napisał(a):zadzwoniłem i ta pani zasugerowała mi przez telefon, że od razu zrobimy terapię i przypisze mi leki Ja leczyłem się u dwóch różnych lekarzy. I jednej rzeczy jestem pewien... dobry psychoterapeuta nie zdecyduje się tak szybko na leki. To jest droga na skróty, wg mnie przynajmniej 2-3 spotkania są niezbędne by lekarz stwierdził, czy jest szansa na powodzenie w terapii bez leków. I piszę to jako fobik, który szedł do psychiatry głównie po to by dostać leki. No ale doświadczenie zmienia poglądy... Re: Moja pierwsza wizyta - prośba o poradę - 3000 - 17 Maj 2012 Jak prywatnie to szukaj jak najtaniej - taki lekarz nie leci na kasę, który za 50zł bierze za wizytę. Do kogoś powyżej 100zł bym nigdy nie poszedł. Oczywiście zależy od rejonu i "konkurencji" cena. A państwowo to w sumie najlepiej, tylko trafić na kogoś kto chce pomagać, a nie odbębnić godziny w pracy. |