+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html)
+---- Wątek: Wizyta u psychiatry + przepisane leki (/thread-7526.html)
Strony:
1
2
Wizyta u psychiatry + przepisane leki - beautifulsoul - 12 Maj 2012
Hej. Nie wiem czy temat w dobrym miejscu założyłam, jakby co proszę o przeniesienie..
Wczoraj w końcu (!) odważyłam się pójść do psychiatry. Diagnoza : zaburzenia nerwicowe mieszane ( zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, fs, lęk etc). No i dostałam też trzy leki: rano - parogen, wieczorem - trittico, no i doraźnie lorafen.
Moje pytanie brzmi, czy ktoś miał kiedyś do czynienia z tymi lekami i jak przebiegało leczenie ? Już używałam opcji "szukaj", ale chciałam też zapytać co myślicie o takim połączeniu leków? Może ktoś miał podobnie ?
Nie ukrywam, że trochę boję się je brać..
Pozdrawiam.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - achinoam - 12 Maj 2012
parogen (paroksetyna) standard w fobii społecznej
lorafen (lorazepam) - bezsens, lepszy i z mniejszą ilością skutków ubocznych jest alprazolam (xanax, afobam)
trittico - idź mi z tym, masakra. Dobre na odbudowanie funkcji seksualnych, ale do codziennego stosowania nie wyobrażam sobie: suchość w ustach, spadek ciśnienia, kurcze nóg i przede wszystkim niemożliwość wstania z łóżka po zażyciu tego - to zwala z nóg. Jeśli będzie u ciebie w domu pożar, a akurat weźmiesz te tabletkę, to spłoniesz, pójdziesz z dymem, bo nie wstaniesz. Poza tym wybudzenia są bardzo długie, nieprzyjemne i straszne.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - beautifulsoul - 12 Maj 2012
Własnie słyszałam, że lorafen nie jest zbyt przyjemny. A co do trittico to po Twojej opinii, aż strach się bać co będzie po zażyciu... Kazała mi brac to codziennie na noc...
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - achinoam - 12 Maj 2012
To lepiej zaczac od 25, a najlepiej to 25 mg jeszcze na pół złamać. Ja nienawidze uczucia spadku ciśnienia i kurczy łydek. I tego, że po wybudzeniu gardło jest strasznie wysuszone. Dla kontrastu wybudzenia po SSRI są normalne.
Gdybym był kobietą, to zażywałbym SSRI i benzodiazepiny. Wy nie musicie się martwić, że zostaniecie impotentkami, albo że urosną wam piersi na skutek skoku prolaktyny.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - beautifulsoul - 12 Maj 2012
No właśnie dziś mam wziąć 1/3 trittico, jutro 2/3 a od poniedziałku brać całą.
Achinoam, tymi piersiami to nawet bym nie pogardziła
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - achinoam - 12 Maj 2012
Co kto lubi
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - beautifulsoul - 15 Maj 2012
Po parogenie przez cały dzień mam mdłości, jest mi nie dobrze, praktycznie nic nie mogę zjeść
Na dodatek boli mnie głowa.. Co za paskudztwo..Mam nadzieję, że niedługo te objawy miną.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Michał - 16 Maj 2012
achinoam napisał(a):lorafen (lorazepam) - bezsens, lepszy i z mniejszą ilością skutków ubocznych jest alprazolam (xanax, afobam)Ci psychiatrzy, to prawdziwi zbrodniarze, że też ONZ nic z tym nie robi ...
trittico - idź mi z tym, masakra. Dobre na odbudowanie funkcji seksualnych, ale do codziennego stosowania nie wyobrażam sobie: suchość w ustach, spadek ciśnienia, kurcze nóg i przede wszystkim niemożliwość wstania z łóżka po zażyciu tego - to zwala z nóg. Jeśli będzie u ciebie w domu pożar, a akurat weźmiesz te tabletkę, to spłoniesz, pójdziesz z dymem, bo nie wstaniesz. Poza tym wybudzenia są bardzo długie, nieprzyjemne i straszne.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Zasió - 16 Maj 2012
achinoam napisał(a):trittico - idź mi z tym, masakra. Dobre na odbudowanie funkcji seksualnych,
Hmmm.. wetne sie w wątek - a więc paroksetyna ma neimal pewne skutki uboczne wpostaci hmmm... uposledzenia funkcji seksualnych? własciwie temat leków mnei an forum nie interesował, choc zastanawiam sie nad wizytą u psychiatry, wiec zapobiegawczo wcześniej poczytam... no wiec co, takie skutki sa niepal pewne?w dodatku zabrzmialo, jakby bez "odbudowywacza" mialo juz tak leczonym zostac nza zawsze... jestemzielonyw temacie, ale jakies mi sie to dziwne wydaje... i ten post nad moim jakby ironiczny komentarz stanowi...
ale wiecie, jakbym mial sobie dokladac do fobii jeszcze impotencję, to dziekuje, nawet na panie na k wtedy nie pójdę
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - jurekw1989 - 31 Maj 2012
Dziś byłem u psychiatry też dostałem parogen za 3 tygodnie kolejna wizyta, potem planuje wyjazd za granice na około 3 miesiące czy psychiatra może wypisać lek na 3 miesiące np 3 opakowania parogenu??
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - 3000 - 31 Maj 2012
Może wypisać na maksymalnie 3 miesiące leczenia, więc z trzema opakowaniami nie będzie problemu. Może napisać 3x1 i "wykorzystasz" to w miesiąc. Z tym problemu nie będzie.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - jurekw1989 - 01 Cze 2012
No tak tylko nawet wizyta po receptę która będzie trwała kilka minut będzie mnie kosztować 80zł, zobaczymy najwyżej zmienię potem na wizyty NFZ
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - zdrowie44 - 01 Cze 2012
SSRI i benzodiazepiny, ciekawe ciekawe i faktycznie po tym piersi rosną ?
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Fobiczny777 - 01 Cze 2012
Lorafen jest fajny, obecnie używam go jako środek nasenny i uspokajający. Byle niezbyt duże dawki i niezbyt często.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - beautifulsoul - 03 Cze 2012
Aktualnie jestem już po drugiej wizycie u psychiatry.
Trittico nie mam już brać, bo mam po tym okropne skurcze w lydkach, w zamian za to przepisała mi hydroksyzyne (już po raz któryś mam ją brać) ale tylko w razie potrzeby. Lorafenu jeszcze nie wzięłam ani razu. Po niecałym miesiącu brania parogenu właściwie mogę stwierdzić, że raz jest lepiej, a raz gorzej.
Są dni w których czuję się świetnie i mogę normalnie pojść do sklepu i zrobic zakupy, ale są też takie w których boję się wychodzić z domu.
Parogen mam brać nadal. Trzecią wizytę mam za 3 dni .
zdrowie44 mi nie rosną, bo dodatkowo jestem na diecie i chudnę
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - andello - 15 Wrz 2012
triticco, lorafen, xanax, to bardzo dobre dragi. Ludzie piszą bzdury, bo albo nawiedzeni albo akurat leki są nie dla nich /są tacy/.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - achinoam - 02 Paź 2012
Zas napisał(a):Hmmm.. wetne sie w wątek - a więc paroksetyna ma neimal pewne skutki uboczne wpostaci hmmm... uposledzenia funkcji seksualnych? własciwie temat leków mnei an forum nie interesował, choc zastanawiam sie nad wizytą u psychiatry, wiec zapobiegawczo wcześniej poczytam... no wiec co, takie skutki sa niepal pewne?w dodatku zabrzmialo, jakby bez "odbudowywacza" mialo juz tak leczonym zostac nza zawsze... jestemzielonyw temacie, ale jakies mi sie to dziwne wydaje... i ten post nad moim jakby ironiczny komentarz stanowi...
ale wiecie, jakbym mial sobie dokladac do fobii jeszcze impotencję, to dziekuje, nawet na panie na k wtedy nie pójdę
Synek, istotnie, jest syndrom post-SSRI, polegający na trwałej impotencji. Większość impotentów po odstawieniu tabletek powraca do normy, jednak pewien procent kwalifikuje się jako przypadkki permanetnego jatrogennego upośledzenia funkcji seksualnych.
http://en.wikipedia.org/wiki/Post-SSRI_sexual_dysfunction
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - maozedong26 - 26 Paź 2012
beautifulsoul napisał(a):Hej. Nie wiem czy temat w dobrym miejscu założyłam, jakby co proszę o przeniesienie..
Wczoraj w końcu (!) odważyłam się pójść do psychiatry. Diagnoza : zaburzenia nerwicowe mieszane ( zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, fs, lęk etc). No i dostałam też trzy leki: rano - parogen, wieczorem - trittico, no i doraźnie lorafen.
Moje pytanie brzmi, czy ktoś miał kiedyś do czynienia z tymi lekami i jak przebiegało leczenie ? Już używałam opcji "szukaj", ale chciałam też zapytać co myślicie o takim połączeniu leków? Może ktoś miał podobnie ?
Nie ukrywam, że trochę boję się je brać..
Pozdrawiam.
To Ci doj... ten psychiatra dragów. Taka mieszanka musi zadziałać
lorafen fajny
trittico nie brałem nigdy , paroksetyna działa bardzo dobrze ale spróbuj ja odstawić... Chyba wole zostać przy swoich ziołowych sposobach
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Candyman86 - 02 Lis 2012
kurde jak tak czytam to cieszę się jednak że dostałem inne leki.. na depresję mi pomogły a na lęki nie bardzo. Ale za to prawie nie ma skutków ubocznych. Jedynie ból głowy i senność przez kilka pierwszych dni.. a odnośnie funkcji seksualnych to problem w dochodzeniu
chociaż czasem to jest plus 
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - partyzant - 05 Lis 2012
Też dostałem Lorafen i ujdzie. Trochę otępia, ale to chyba zależy od dawki jakom Ci lekarz przepisał
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Karas - 13 Kwi 2014
Nie wiem czy w dobrym temacie to piszę. Został mi przepisany lek miansec. Czy ktoś z Was brał ten lek? Jak się po nim czujecie? Lekarz nie wtajemniczył mnie z jakiej grupy to lek i na co pomaga, więc właściwie nie wiem nic i biorę z pełnym zaufaniem do lekarza. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu sporadycznie skacze mi ciśnienie, wcześniej nie byłam ciśnieniowcem.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - ucieczka - 13 Kwi 2014
Cały temat o tym jest:
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect/leki,83/mianseryna-miansenmerck-citabax,503.html
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - inferno - 13 Kwi 2014
A czy wam leki pomagają?To znaczy czy po nich czujecie się lepiej, macie motywacje do dziaLania np. w szukaniu pracy czy przez ich zażywanie stajecie się bardziej otwarci do ludzi?
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - Gość - 13 Kwi 2014
Ja nic nie wiem o lekach o których pisałaś ale radzę uważać i mam nadzieję , że nie przepisano ci tych leków tak jak mi (po 10 minutach krótkich banalnych pytań i odpowiedzi pani stwierdziła, że to depresja i powinnam brać leki). Psychotropy i neuroleptyki wbrew temu co mówią "specjacliści" mogą przynosić odwrotne skutki i tak było u mnie tylko zauważyłam to bardzo późno
.
Re: Wizyta u psychiatry + przepisane leki - kapitan_bomba - 28 Kwi 2014
beautifulsoul napisał(a):Własnie słyszałam, że lorafen nie jest zbyt przyjemny.amnezyjne benzo