![]() |
LĘK + fobia społeczna/osobowość unikająca - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html) +--- Wątek: LĘK + fobia społeczna/osobowość unikająca (/thread-7803.html) |
LĘK + fobia społeczna/osobowość unikająca - Irrité - 10 Sie 2012 Dzieńd dobry. Zakładam nowy temat, który dotyczy mnie i kazdy kto napisze coś w nim będzie dla mnie pomocne, a przynajmniej będę czuł, że ktoś to czyta i może ma podobnie. Nie mam ochoty opisywać swojego życia w tej chwili, ale przejdę odrazu do objawów. Mam problem z lękiem. Lęk trapi mnie od wielu lat i jest już częscią mojej osobowości - oczywiście niepożadaną. 1.Unikam kontaktów z ludźmi. 2.Z ciągu dnia zazwyczaj czuję lęk, obawę o coś, o siebie. 3.Lęk na ulicy - coś w rodzaju schizy, że ludzie przechodzący obok chcą mi zrobić krzywdę. Utrudnia to fuknkcjonowanie, wręcz nie istnieje jako istota społeczna, zamykam się w sobie, a w domu też nie jestm lepiej, bo czuje się jak zwierzak w klatce. Nie pracuje, nie ucze się, mam już rózne problemy, konflikty z ludźmi, staje się coraz biernijszy. To też świetny temat do biologicznego podejścia. OK. wystarczy na razie. Jesli ktoś ma podobnie, proszę, niech napisze No i mam 21 lat, więc wiek ekspansji a nie użalania się nad sobą. Więc dla mnie to horror. Re: LĘK + fobia społeczna/osobowość unikająca - downhearted - 23 Sie 2012 mam bardzo podobnie, jedynie nie mam takiego lęku, jaki opisałeś w trzecim punkcie. no i różnica jest też taka, że jestem młodsza o parę lat. jakiekolwiek kontakty z ludźmi, oprócz rodziny, to u mnie rzadkość. unikam innych ludzi, bo źle się wśród nich czuję. ogólnie to jestem tu nowa, opisałam to wszystko w dziale z powitaniami, więc nie będę tego powtarzać. ale bardzo dobrze Cię rozumiem. Re: LĘK + fobia społeczna/osobowość unikająca - piotrus1989 - 13 Lis 2012 Spotkałem podobne osoby na terapii grupowej i też widziałem jak jedna bała się ludzi i fobicznie sprzątała za to . Mam taką myśl , możesz się zgadzać lub nie bo nie znam Ciebie ale jedna rzecz się powtarzała były to osoby gdzie matka uzależniała córki od siebie bo sama się bała , wiesz matki miały córki jako tarcze i wmawiając że się do niczego nie nadawały a cały świat jest zły a bez matki córki zginą . A jak dziecko idzie do szkoły to wiadomo jak wpływa na relacje z ludźmi. Może też być to tata ale w przypadku kiedy taty nie ma a był osobą która wyręczała dziecko ze wszystkich problemów itd . Takie mi myśli wpadły , może trafiłem może nie - ale pewny tylko jestem jednego że potrzebujesz osoby której możesz bezpiecznie się poczuć , odprężyć i być kochaną za to że jesteś na świecie bo masz do tego prawo . Ale poleciałem z teoriami może coś pomogłem ale robię to bo chcę dobrze . Pozdrawiam |