PhobiaSocialis.pl
Rodzeństwo z fobią społeczną. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html)
+---- Wątek: Rodzeństwo z fobią społeczną. (/thread-797.html)



Rodzeństwo z fobią społeczną. - mops - 07 Lip 2008

heja, torche sie pewnie wkrecam od momentu kiedy odkrylem w sobie fobie tj poltorej miesiaca temu, ale jak poobserwowalem zachowanie moich domowników a mieszkam z rodzicami i dwiema siostrami, i widze ze Asia (17 lat) tez ma małe objawy fobi. W domu juz wszyscy wiedza o mojej dolegliwości, wiec jest czesciowe zrozumienie. Nie wiem jak podejsc do tego ze ewnetualnie moja siostra tez na to cierpi, po co ma sie meczyc z tym, jesli mozna z tego wyjsc. Poobserwuje jeszcze troszke i zobacze jaki bedzie rozwoj wydarzen. Tez macie u siebie takie przypadki z rodzinka ? ? :idea: :Stan - Uśmiecha się:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Sugar - 07 Lip 2008

Moja siostra na pewno nie ma fobii...

ale to możliwe, że rodzeństwo może miec... znam parę takich osób


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną - peter - 07 Lip 2008

mops napisał(a):widze ze Asia (17 lat) tez ma małe objawy fobi.
skoro objawy są małe to może to tylko zwykła nieśmiałość? co jest fobicznego w jej zachowaniu? może rzeczywiście się wkręcasz?
mojej siostrze daleko do fobii, oj daleko; właściwie to jest uosobieniem anty-fobika :Stan - Uśmiecha się:
btw, ciekawe, wszyscy mamy siostry :Stan - Uśmiecha się:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną - ZgarbionyFred - 07 Lip 2008

peter napisał(a):
mops napisał(a):widze ze Asia (17 lat) tez ma małe objawy fobi.
skoro objawy są małe to może to tylko zwykła nieśmiałość? co jest fobicznego w jej zachowaniu? może rzeczywiście się wkręcasz?


Peter ma rację, mnie się wydaje że jesli ma jakieś malutkie objawiki to może być zwykła nieśmiałość, chyba że dostrzegasz jakieś zachowania typowo fobiczne np. czerwienienie sie, pocenie lub za częsty smutek na twarzy czy inne. Ale jeśli nie to nie ma się czym przejmować tylko martwić sie o siebie

Cytat:btw, ciekawe, wszyscy mamy siostry :Stan - Uśmiecha się:

Ja nie mam siostry, ba! Brata też nie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: I dobrze, mam święty spokój


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - mops - 07 Lip 2008

widze w jej zachowaniu, że często ma wrażenie że ktoś na nia patrzy, ciągle poprawia swoje ubranie jak gdzies jest, nie lubi miejsc gdzie jest duzo ludzi, często nie patrzy w oczy, lubi siedziec w swoim pokoju. Zobaczymy, jak sie to ułoży dalej, koncze z szukaniem objawów u wszystkich wookoło.


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Nitka - 07 Lip 2008

A ja nie mam rodzeństwa:Husky - Podekscytowany: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Gość - 07 Lip 2008

Mam brata. Nieśmiałego na bank, ale czy z fobią? Wątpię, raczej tylko nieśmiałego :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Mysza - 13 Lip 2008

A ja mam bardzo odważną siostrę! "Antyfobiczka", moje przeciwieństwo hehe :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ale mama ma skłonności do depresji a tatuś jest "nerwowy" :Stan - Uśmiecha się: ja chyba odziedziczyłam po nich wady a siostra zalety :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Michał - 13 Lip 2008

Wiem jakie będzie następne pytanie. 8)


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Michał - 13 Lip 2008

Taka była moja druga myśl, że "albo ..." i to co piszesz właśnie. Ale widzę, że się jakoś tam dobrze porozumieliśmy. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - camellia - 14 Lip 2008

Moja siostra ma arachnofobię. Fobii społecznej nie ma na pewno. Wszędzie jej pełno. Na pewno korzysta z życia, w przeciwieństwie do mnie...


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - manu - 14 Lip 2008

Mam dwie siostry; jedna starsza - ma już swoją rodzinę, a druga młodsza-katastrofalny wiek gimnazjalny, lecz nie sądzę by którejś dolegało to samo co mi, a wręcz przeciwnie, ale ja od zawsze byłem zakałą i sprawiałem najwięcej problemów w rodzinie.


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - camellia - 14 Lip 2008

SzukamMiłości napisał(a):Problemy są czasem zamaskowane.

Zgadzam się. Moja odważna siostra (młodsza o 3,5 roku) leczyła się na nerwicę.


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Użytkownik 528 - 12 Mar 2010

Moi dwaj bracia to nawet większe fobsy ode mnie.
Swoją drogą ciekawi mnie, czy na forum nie ma przypadkiem jakiegoś rodzeństwa?


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną - Jas - 12 Mar 2010

Zgarbiony Fred napisał(a):Ja nie mam siostry, ba! Brata też nie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: I dobrze, mam święty spokój
A ja mam tak jak Fred :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Z drugiej strony mieć jedno dziecko i taki niewypał :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - pawel91 - 13 Mar 2010

często jest tak , że tylko się wydaję , ze inni maja fobie bo nie potrafisz odróżnić zachowan zdrowego czlowieka od fobika a czesto bywaja podobne


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Angela - 16 Lip 2014

Nie jestem taka jak moja siostra, moja siostra jest całkowicie zdrowa, wyjeżdża do Chorwacji, ma męża, dzieci, pracę, samochód itd.


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - aloneinlife - 16 Lip 2014

Moja siostra z całą pewnością nie ma fobii, jest może trochę nieśmiała, ale zawsze radziła sobie milion razy lepiej niż ja. Czasem rodzice mi mówili "widzisz, ona też jest nieśmiała, a sobie radzi", a ja nieodmiennie odpowiadałem "jeśli ona jest nieśmiała, to nie istnieje określenie na mnie". A jednak istnieje :Stan - Uśmiecha się:


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - nieaktywny133 - 17 Lip 2014

gdybym zaobserwowała u swojego rodzeństwa to, co "ja mam", posmutniałabym


Re: Rodzeństwo z fobią społeczną. - Marzena77 - 17 Lip 2014

Jak jedno dziecko ma fobię to jeszcze jest znośne, ale wyobraźcie sobie rodziców dwójki, gdzie oboje mają ten problem. Tak jest w moim przypadku, oboje z bratem na to cierpimy,a le o dziwo nie rozmawiamy o tym ze sobą. Ja w ogóle się do tego nie przyznaję, on też nie. Tak jakby nic nie było, a jest. Bo on ma 26 lat, ja 25 lat i oboje mieszkamy z rodzicami i nie mieliśmy jeszcze nikogo w swoim życiu. Tragedia jakaś!
Zapytałam raz mamy tak hipotetycznie, co będzie jak oboje nie ułożymy sobie życia a ona odrzekła, że nie wie co będzie, że nie wyobraża sobie tego. Zmroziło mnie to i znów mam chandrę.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.