:) napisał(a):Wiesz narazie powolutku wprowadzam Go w moją rodzine staram się być ciągle przy nim żeby nie czułsie osamotniony, widziałam że był zadowolony a jednocześnie przestraszony lecz ciągle Go uspokajam i powtarzam że zawsze bede przy nim. Najgorsze jest gdy nieraz uważa że powinnam znaleść sobie kogoś innego bo z nim przez jego problemy bede nieszcześliwa jest wtedy rozdrażniony i nieraz jest tak że chciałby skończyć z naszym związkiem ale potem wszystko przechodzi i jest szczęśliwy. Upewniam Go że on również jest mi potrzebny i bardzo mi pomaga i mnie wspiera lecz on nie wiery że może tak faktycznie być ma bardzo niską samoocenę a tak naprawde jest wspaniały.

achinoam napisał(a):Ja sam chciałbym zmniejszyć poziom lęku, ale kompletnie nie mam ochoty robić żadnej rewolucji w swoim życiu