PhobiaSocialis.pl
Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? (/thread-8843.html)



Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

Ja dziś miałam straszliwą przygodę. Pojechałam napompować koła w rowerze. Nie wiedziałam do końca jak, zresztą za mną ustawiła się kolejka ludzi czekających. Ze stresu zaczęły mi się trząść ręce i nie chciało pompować. Pogarszało sytuację to że ludzie gapili się jak na jakąś niemotę :Stan - Niezadowolony - Płacze: Chciałam jak najszybciej stamtąd odjechać, prawie zapomniałam wentylków i portfela. Śmiać się czy płakać.. :Stan - Różne - Zaskoczony:ops: :Stan - Różne - Zaskoczony:ops: :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Gość - 13 Kwi 2013

zzz


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

Glucik napisał(a):To było dość dawno. Byłam w sklepie z elektroniką i można było tam sobie zagrać w guitar hero, więc postanowiłam spróbować. Ale nagle podeszło dwóch facetów i zaczęło się bezczelnie gapić, a ja się zestresowałam i z tego stresu nie mogłam włączyć tej gry :Stan - Różne - Zaskoczony: szybko więc zdjęłam z siebie ten kontroler i się oddaliłam, łowiąc jednocześnie za sobą niemiłe komentarze typu "LOL, jak można nie umieć włączyć, co za nieogar" itp. Bezczelne bydło za przeproszeniem, nie przyszło im do głowy, że to z powodu ich głośnego, chamskiego (rechotali się na cały sklep, wstawiali "kozackie wulgaryzmy" w każde zdanie itp) i ogólnie nachalnego zachowania (stanęli bezczelnie jak te sępy) się zestresowałam...

Bezczelni ci ludzie.. No jednak Polska, tak już jest niestety. :Stare - Cisza:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - OtoJa - 13 Kwi 2013

Mandey napisał(a):No jednak Polska, tak już jest niestety. :Stare - Cisza:
Kraj tu nie ma znaczenia, wszędzie znajdziesz debili :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

OtoJa napisał(a):
Mandey napisał(a):No jednak Polska, tak już jest niestety. :Stare - Cisza:
Kraj tu nie ma znaczenia, wszędzie znajdziesz debili :Stan - Uśmiecha się:
Nie, na zachodzie by tego nie było (w takim stopniu). Polska to jednak :Różne - Koopa:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - OtoJa - 13 Kwi 2013

[quote="Mandey"]
Nie, na zachodzie by tego nie było (w takim stopniu). Polska to jednak :Różne - Koopa:]
No tak tam wszystko jest takie fajne a wszyscy ludzie mili ehh :Stare - Kwaśny:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

OtoJa napisał(a):[quote="Mandey"]
Nie, na zachodzie by tego nie było (w takim stopniu). Polska to jednak :Różne - Koopa:]
No tak tam wszystko jest takie fajne a wszyscy ludzie mili ehh :Stare - Kwaśny:
Nie, ale z tego co tata mówi, bo jest w kanadzie. Tam nie ma chamstwa itd. Pojadę, zobaczę.
O i nawiązując do sytuacji z dziś, panowie gapili się bezczelnie zamiast pomóc.
:Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt064


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - OtoJa - 13 Kwi 2013

Mandey napisał(a):Nie, ale z tego co tata mówi, bo jest w kanadzie. Tam nie ma chamstwa itd. Pojadę, zobaczę.
Może się po prostu nie spotkał z tym. Chamstwo jest na całym świecie. No najlepiej będzie jak pojedziesz to się przekonasz, że wcale tak fajnie nie jest.

Mandey napisał(a):O i nawiązując do sytuacji z dziś, panowie gapili się bezczelnie zamiast pomóc.
No tak, to jest strasznie wkurzająca cecha, widzieć, że ktoś sobie nie radzi i mu nie pomóc. Tylko tu pojawia się pytanie, czy oni sami potrafili to zrobić, czy właśnie gapili się na Ciebie bo myśleli, że zobaczą jak to się robi :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

OtoJa napisał(a):
Mandey napisał(a):Nie, ale z tego co tata mówi, bo jest w kanadzie. Tam nie ma chamstwa itd. Pojadę, zobaczę.
Może się po prostu nie spotkał z tym. Chamstwo jest na całym świecie. No najlepiej będzie jak pojedziesz to się przekonasz, że wcale tak fajnie nie jest.

Mandey napisał(a):O i nawiązując do sytuacji z dziś, panowie gapili się bezczelnie zamiast pomóc.
No tak, to jest strasznie wkurzająca cecha, widzieć, że ktoś sobie nie radzi i mu nie pomóc. Tylko tu pojawia się pytanie, czy oni sami potrafili to zrobić, czy właśnie gapili się na Ciebie bo myśleli, że zobaczą jak to się robi :Stan - Uśmiecha się:

Zobaczę, obym była mile zaskoczona. Nie spodziewam się chamstwa.. aczkolwiek jak się coś takiego zdarzy to będę zdziwiona.

Wiesz, stali w kolejce do pompowania kół :Husky - Podekscytowany: Więc raczej umieli.


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - OtoJa - 13 Kwi 2013

Mandey napisał(a):Nie spodziewam się chamstwa..
Może nie chamstwa, ale samolubstwa i patrzenia nie dalej niż czubek własnego nosa :Stan - Uśmiecha się:

Mandey napisał(a):Wiesz, stali w kolejce do pompowania kół :Husky - Podekscytowany: Więc raczej umieli.
Ty też stałaś :Stan - Uśmiecha się:. A tak w ogóle to się tym nie przejmuj, zrobisz jeszcze kilka podejść i sama się nauczysz. Albo po prostu kup sobie pompkę :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Mandey - 13 Kwi 2013

OtoJa napisał(a):
Mandey napisał(a):Nie spodziewam się chamstwa..
Może nie chamstwa, ale samolubstwa i patrzenia nie dalej niż czubek własnego nosa :Stan - Uśmiecha się:

Mandey napisał(a):Wiesz, stali w kolejce do pompowania kół :Husky - Podekscytowany: Więc raczej umieli.
Ty też stałaś :Stan - Uśmiecha się:. A tak w ogóle to się tym nie przejmuj, zrobisz jeszcze kilka podejść i sama się nauczysz. Albo po prostu kup sobie pompkę :Stan - Uśmiecha się:

Zobaczymy jakiego to typu chamstwo będzie :Stan - Uśmiecha się - LOL: pompkę chyba nawet w domu mam.. Ale kupowac juz nie bede. Ale jesli bede musiala jeszcze kiedykolwiek isc pompowac kola to na pewno nie sama T.T


RE: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Dalekadroga - 24 Wrz 2020

No była tego masa
Ale takie the best of
Przedstawienie na lekcji historii o mitologii, całkowicie zapomniałam swojej kwestii, gadałam coś od rzeczy, dobrze że jakimś wierszem to było, to sorka nie skapnęła i dała 6. Oczywiście natychmiast po przedstawieniu, całość znałam na tip top xd

Raz w pracy był duży rozgardiasz, miałam mało czasu do ogarnięcia mega stres, wysłałam pod zły adres dokument do ważnego klienta, dokumentu potem szukała sama szefowa i jej zespół, oczywiście usłyszałam że ,,bardzo zależy mi na stracie tej roboty,, ale na szczęście skończyło się tylko na bece ze mnie że jestem gapa. Sama się śmiałam z tego, by zakryć szczere zawstydzenie i myślenie ,,no i super co za kompromitacja,,

Kiedy czuję duży stres i spięcie łatwo się przejęzyczam, czasem w naprawdę małych sprawach...


RE: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Kiwi - 24 Wrz 2020

Moje największe wpadki związane ze stresem to utrata czucia i władzy w nogach. Bardzo uciążliwe, jak muszę się gdzieś w stresie szybko przemieścić.

W podstawówce raz na czworaka wychodziłam z autobusu (to jedno z gorszych moich wspomnień), bo tak mnie zestresowało, że wsiadłam do złego. Głębię zła tego wspomnienia trudno opisać słowami. Siódma rano, pełno ludzi, tłok, a ja się czołgam w kierunku drzwi, właściwie przepychając się między stojącymi. Oczywiście kilkadziesiąt par oczu na mnie patrzyło (a ja czołgałam się do wyjścia po brudnej podłodze, rękami i kolanami).

Również po egzaminie na prawo jazdy (już byłam dorosła, nie było to aż tak dawno temu) nie wysiadłam, a raczej wypadłam z auta, przewróciłam się po pierwszym kroku, bo nie miałam władzy w nogach i ległam jak wór pyrów (ciężko też było prowadzić, zwłaszcza ruszać, bo stopy mi zwisały z łydek bezwładnie). Niespecjalnie mogłam potem iść, jak już się podniosłam (a podnoszenie się mając miękkie nogi to ciężkie wyzwanie), to nie musiałam się czołgać, ale przemieszczałam jak osoba z jakimś solidnym porażeniem. Też dużo osób na mnie wtedy patrzyło (pół placu manewrowego i cała poczekalnia). 

Na szczęście w ogromnej części sytuacji stresowych można siedzieć (lub przynajmniej stać), więc nie ma takich problemów za często. Wystarczająco często, żeby czuć stałe zagrożenie problemem i odpowiednio rzadko, żeby nie być w stanie nauczyć się z tym obchodzić.
______
Nie wiem czy kojarzycie te kozy, które się przewracają w stresie? Jak jakiś drapieżnik podchodzi do stada, to ta ma paść i zostać zagryziona, a reszta bezpiecznie ucieka.

https://youtu.be/YI4hzzepEcI

Jestem kozą. To nawet smutne, jeśli tak patrzeć na moją rolę w społeczeństwie.


RE: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Szary - 24 Wrz 2020

Byłem jeszcze dzieciakiem, wczesna podstawówka albo jeszcze przedszkole. Niedziela palmowa. Siedliśmy całą rodziną vis a vis ołtarza w którejś tam ławce z rzędu. Zaczął boleć mnie brzuch i zbierało mi się na wymioty. Stresowałem się powiedzieć o tym mamie i przechodzić przez tłum gapiów do wyjścia. No i stało się. Nie wytrzymałem i zwymiotowałem na ławkę przede mną. Na szczęście było tam puste miejsce. Mama wyprowadziła mnie środkiem kościoła a ja jeszcze po drodze zwymiotowałem na samym środku przejścia vis a vis ołtarza. All eyes on me. Wstyd jak nigdy.


RE: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Kra_Kra - 24 Wrz 2020

@Szary ja kiedyś w podstawówce zwymiotowałam w autokarze szkolnym :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

@Kiwi nie wiem czy na pewno dobrze zrozumiałam, chodzi o to, że to te sytuacje stresowe powodują u Ciebie zanik władzy w nogach? Pytam, bo skojarzyło mi się, że kiedyś czytałam o kobiecie, którą mąż maltretował i ona w tych sytuacjach awantur z mężem też tak miała. Że jej odbierało władzę w nogach. Może to taka specyficzna konstrukcja neurologiczna albo coś w tym rodzaju, że tak się dzieje?


RE: Jakie mieliście 'wpadki' związane ze stresem ? - Kiwi - 24 Wrz 2020

(24 Wrz 2020, Czw 16:08)Kra_Kra napisał(a): @Kiwi nie wiem czy na pewno dobrze zrozumiałam, chodzi o to, że to te sytuacje stresowe powodują u Ciebie zanik władzy w nogach? Pytam, bo skojarzyło mi się, że kiedyś czytałam o kobiecie, którą mąż maltretował i ona w tych sytuacjach awantur z mężem też tak miała. Że jej odbierało władzę w nogach. Może to taka specyficzna konstrukcja neurologiczna albo coś w tym rodzaju, że tak się dzieje?
Tak, dokładnie o to chodzi - stres powoduje u mnie zanik władzy w nogach.
Jak pisałam tamten post, to nawet nie pomyślałam, żeby doprecyzować, a faktycznie brzmi niejednoznacznie. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Nie wiem skąd się to bierze, być może miewa tak jakaś część ludzi. Może to nawet genetyczne, jak w przypadku tych kóz.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.