Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? (/thread-9005.html) |
Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Me123 - 26 Maj 2013 Witam. Co myślicie o tym kierunku? Studiował ktoś? Jestem świeżo po maturze i myślę o takowym. Naszły mnie jednak obawy, czy przypadkiem na takim kierunku nie ma zbyt wiele jakichś wypadów , wycieczek w teren (wiadomo mało kuszące dla fobiczki). Ktoś wie lub może podzielić się doświadczeniami? Myślę o tym kierunku bo wydaje mi się że praca po tych studiach może być całkiem przyzwoita: nad jakimiś projektami, czy papierami nie musząc mieć ciągle kontaktu z ludźmi. A może praca po tym wyglądałaby zupełnie inaczej? I wymaga żeby być obrotnym jak ubiegając się o posadę np. prawnika? Mam nadzieję ze ktoś się orientuje. Zawsze lepiej być uświadomioną co do tego co mnie czeka Pozdrawiam Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - OtoJa - 26 Maj 2013 Tak popatrzyłem na opis takiego kierunku na UEK to wydaje mi się, że o pracę po tym wcale nie będzie łatwo i głównie będzie to praca urzędnika. A jeśli nawet znajdziesz pracę w niepaństwowej firmie, to będzie się ona wiązała z kontaktami z ludźmi bo będzie trzeba załatwiać sprawy zagospodarowania terenu, czy biegać do urzędów po plany i pozwolenia, tak to widzę. EDIT: Teraz jeszcze zobaczyłem ten kierunek na Polibudzie Wrocławskiej i wydaje mi się, że perspektywy są takie same jak powyżej Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Zasió - 26 Maj 2013 Pełna zgoda z OtoJa Inna sprawa, ze w każdej pracy jakis kontakt z ludźmi jest, w sumie latanie do urzędu to taki kontakt minimum, kto wie, czy nei mniejszy niz w niektórych "ślęczeniach na projektami". I... ja wiem, że nie brać pod uwagę fobii i kalkulować perspektywy na przyszłość zupełnie nie patrząc przez jej pryzmat to może być błą, ale marnowanie sobei życia, wybieranie takiej, a nie innej drogi, "bo przecież mam fobię", to nie jest madre rozwiazanie. Tak, jestem ostatnia osoba, która powinna to pisać, bo sam robiłem inaczej, i nie umiem pomóc samemu sobie, ale - ucz się na moich błędach. Może zajmij sie fobia teraz, żeby nie obudzić się w czarnej dup*e jeszcze p,óźniej, z jeszcze większą rozterką "co teraz?"... Tak tak, strasznie wyraźne i nieuprawnione patrzenie na innych z perspektywy własnej osoby. Ale co mi tam... Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Me123 - 26 Maj 2013 Ok, i to chyba musiałam usłyszeć, więc chyba zrezygnuję z tego kierunku. Choć w sumie teoretycznie chyba nie ma takiej pracy dla fobika, która by mu odpowiadała bo niemal wszędzie mamy kontakt z innymi. No nic.. Jest podobno zapotrzebowanie na osoby po polibudach więc pozostaje mi tu coś znaleźć dla siebie, ostatecznie dla samego studiowania, rozwoju... Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - OtoJa - 26 Maj 2013 Me123 napisał(a):Choć w sumie teoretycznie chyba nie ma takiej pracy dla fobika, która by mu odpowiadała bo niemal wszędzie mamy kontakt z innymi.No ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś próbowała pokonać fs i po studiach może ten problem już u Ciebie zniknąć. Me123 napisał(a):No nic.. Jest podobno zapotrzebowanie na osoby po polibudach więc pozostaje mi tu coś znaleźć dla siebieHehe, samo skończenie politechniki niczego nie gwarantuje, więc nie ma się co kierować tym "zapotrzebowaniem", po prostu po studiach technicznych jest odrobinkę łatwiej na rynku pracy. A jakie kierunki jeszcze bierzesz pod uwagę i na jakiej uczelni, może będę w stanie coś jeszcze doradzić? Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Golden - 26 Maj 2013 Popieram wypowiedzi powyżej. Jak ostatmio stałam w kolejce w Urzędzie Pracy, jakaś babka opowiadała koleżance, że jej córka jest po tym kierunku i poza stażem w jakimś urzędzie, który już zrobiła, pracy w zawodzie nie może znaleźć. Zapotrzebowanie jest na konkretne kierunki, a na polibudach wielu rzeczy uczą, niekoniecznie tych poszukiwanych. I fakt, po technicznych studiach o pracę trochę łatwiej, ale gwarancji nie ma w żadnym zawodzie. Przy czym wydaje mi się, że z reguły studia na kierunkach bardziej ścisłych wiążą się z mniejszą liczbą wystąpień publicznych/prezentacji, więc są bardziej przyjazne socjofobom niż kierunki humanistyczne. Miałam koleżankę, która poszła na coś związane z mediami i zaliczenia na niektórych zajęciach zdobywało się będąc aktywnym i biorąc udział w dyskusjach. Pomyślałam sobie, że wytrwać tam chociaż semestr to byłoby prawdziwe wyzwanie Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Me123 - 26 Maj 2013 Myślę na razie jeszcze o matematyce stosowanej(choć podobno jest to wyjątkowo ciężki kierunek) i w sumie poza jeszcze tą gospodarką przestrzenną nie mam innego pomysłu bo wszystkie kierunki raczej typowo męskie( wiec i do pracy niekoniecznie będą chcieli kobiety..). Matury ( matma i fizyka) całkiem dobrze mi poszły, więc planuję startować na politechnikę wrocławską i śląską. Golden chyba utwierdziłaś mnie w przekonaniu żeby nie szukać kierunków nigdzie poza politechniką ( a w sumie skoro matematyka ciężka to i życie towarzyskie ubogie a to drugie mi odpowiada) Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - OtoJa - 26 Maj 2013 Matematyka to dobry kierunek i oferty pracy też po tym są, głównie w bankach więc jak to Ci odpowiada to warto spróbować. Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Me123 - 26 Maj 2013 Hmm praca w banku.. ale to mówisz o takiej pracy w banku gdzie nie ma się ciągle styczności z klientami (np. stojącymi w kolejkach do mnie- na samą taką myśl ciary mnie przechodzą..) tylko w nieco ustronniejszym miejscu? Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - chmurka - 29 Maj 2013 Na twoim miejscu nie bałabym się iść na "męski" kierunek. Ja poszłam pomimo strachu i póki co nie żałuje. To będzie twój atut zwłaszcza, że dziś w 80% zawodów wolą facetów na tym wygwizdowiu Europy, bo przecież polskie dziewczyny marzą tylko by okraść pracodawcę i pójść w pieluchy... Długo moi rodzice tłamsili moje zainteresowania, ale w końcu miałam tego dość i teraz studiuje to co lubię, a jak kiedyś zdecyduje się na dzieci to chcę żeby się nie bały być sobą przez durne stereotypy. Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Nieprzyjaciel - 29 Maj 2013 Fajny kierunek ale wycieczki będą raczej. Re: Studia na politechnice. Gospodarka przestrzenna? - Me123 - 30 Maj 2013 Chmurka, ano pewnie masz rację, może i bym się skusiła nawet, ale nigdy nie interesowałam się tymi typowo męskimi rzeczami, wiec raczej z tego też powodu się na takie kierunki nie garnę. Ale mata jak najbardziej to jest to co lubię, mam tylko nadzieję że nie skończę jako nauczycielka, bo chyba i tak w końcu wolałabym sama się zwolnić i zaliczać się do tego grona wykształconych bezrobotnych.. |