PhobiaSocialis.pl
Czy alkohol to sposób na fs? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Inne wątki związane z wychodzeniem z nieśmiałości i leczeniem fobii (https://www.phobiasocialis.pl/forum-47.html)
+--- Wątek: Czy alkohol to sposób na fs? (/thread-937.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - krys840 - 14 Sie 2009

Dobra, mój styl nie jest kultowy, a moje permanentne skłonności do przeintelektualizowania forumowych wypowiedzi są chorobliwe, dlatego sięgam po "alko". Uśmierzam doraźnie skutki fizycznego bólu po moim wystąpieniu publicznym, do którego przygotowywałem się, trochę mimowolnie, kilka lat. Była to swoista terapia behawioralno - poznawcza. 8)
PROSZĘ O ZROZUMIENIE MOJEJ KONCEPCJI EDYTOWANIA POSTÓW, KTÓRA JEST FORMĄ REHABILITACJI


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - Samek - 14 Sie 2009

krys840 napisał(a):stąd mogę unikać niepotrzebnego osądu i wynaturzeń ideologii opartej na wyuzdaniu osobistych pragnień.
Alkohol najgorsza rzecz na problemy bo można się łatwo uzależnić a później trudno z tego wyjść.
Jak kiedyś wypiłem, to miałem niesamowicie wyuzdane osobiste pragnienia :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - krys840 - 15 Sie 2009

Samek napisał(a):
krys840 napisał(a):stąd mogę unikać niepotrzebnego osądu i wynaturzeń ideologii opartej na wyuzdaniu osobistych pragnień.
Alkohol najgorsza rzecz na problemy bo można się łatwo uzależnić a później trudno z tego wyjść.
Jak kiedyś wypiłem, to miałem niesamowicie wyuzdane osobiste pragnienia :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:

One kiedyś mogą mieć ujście w zatrważającej Cię formie, więc nie żałuj sobie. Bóg Cię kocha. Mówiąc poważnie, to rygor, cnota, umiarkowanie jest tylko formą ujęcia sprawy. Alko to nie sposób, a środek do celu, bo nie pozastawiają wyboru czasem. Badałeś kiedyś granice wytrzymałości ludzkiej?


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - Samek - 15 Sie 2009

:Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:: Ciekawe w jaki sposób ? Napisz coś o tym . Pliss :Stan - Uśmiecha się:


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - pulpfiction - 17 Sie 2009

krys840 napisał(a):One kiedyś mogą mieć ujście w zatrważającej Cię formie, więc nie żałuj sobie. Bóg Cię kocha. Mówiąc poważnie, to rygor, cnota, umiarkowanie jest tylko formą ujęcia sprawy. Alko to nie sposób, a środek do celu, bo nie pozastawiają wyboru czasem. Badałeś kiedyś granice wytrzymałości ludzkiej?

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale moim zdaniem to głupia rada z perspektywy uzależnionego alkoholika :Stan - Uśmiecha się: Radze nie zachęcać do badania swoich granic i nie żałowania sobie w temacie o alkoholu bo to na serio nie żarty. Bardzo łatwo może się okazać że nie możesz tego kontrolować i alko przejmie kontrolę nad tobą, ja o mały włos nie skończyłem na dnie mimo że mam ledwo 26 lat. Pytanie w temacie jest czy alkohol to sposób na FS? odpowiedź brzmi - NIE - to tylko uśmierza ból i jest mieczem obosiecznym bo tak na prawdę dostajesz chwilowego kopa który następnego dnia się kończy. Przez chwile ci się wydaje że jesteś kimś innym i możesz wszystko ale to nie prawda. Pisałem gdzieś tu jak to ze mną było i na prawdę nikomu nie polecam ani nie życzę takich historii.


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - ellis - 17 Sie 2009

...no, alkohol na pewno dodaje pewnosci siebie..... tyle,ze istnieje roznica pomiedzy kieliszkiem, czy szklanka wina a np. upijaniem sie litrami wodki... :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: ..wiem co to uzaleznienie fizyczne jak i rowniez psychiczne.... wszystko jest legalne i ok dopoki jest stosowane z umiarem :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: ....a tak na marginesie.... nie to,ze mam zamiar tu krytykowac, ale o czym tak na prawde ty mowisz? Mam namysli ''Krys''....hehe...sorry, pewnie fajny z ciebie gosc,ale ta wypowiedz to jakies czry mary :Stan - Uśmiecha się - LOL: pozdrowki i buziaki


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - damio - 17 Sie 2009

CZY BENZO CZY ALKO SZKODLIWSZE?
pije piwo i czytam ten temat i myśle(ta to mozliwe czasami lepiej mysle niz na trzezwo).U mnie tez zdejmuje alko blokady itd. nie prawda jest jednak ze szkodliwsze sa leki benzodiazepiny od alkoholu gwarantuje ze leki faramceutyczne z grupy psychotropow sa bezpieczniejsze tzn napewno zdrowsze dla organizmu i posychiki niz alkohol,to tylko spoleczne i instynktowne myslenie ze leki sa mniej zdrowe,alkohol jest istotnie szkoliwy bezdyskusyjnie ,,wygrywa'' jako cos bardziej szkodliwego od lekow farma nawet benzo najsilniejszych. Mowie to z pewnościa znam sie w tej dziedzinie,jesli ktos mysli ze sie wymadrzam to trudno ja pisze prawde i granice bledu daje najwzej 5% ze benzo jest mniej szkodliwe od alko(zawyżona i tak).Alko jest bardziej szkodliwe bezdyskusyjnie wręcz to jest jakis rodzaj mitu spolecznego jakis łańcuch skojażen ja tez moglem tak myslec ale teraz wiem jak jest.

[b]WLASCIWY POST:[/b]
mysle ostatnio o wszystkim co mi pomoze w walce z FS ustalilem kilka rzeczy ale alkohol stosowany w postaci wódki 50-80% w malej buteleczce mie kusi miec go w kieszeni zawsze i otwierac w razie potrzeby,tymbardziej ze alkohol mnie nie uposledza tak jak innych(tak juz jakos jest nie moja wina nie lubie sie wymadrzac ale jak wszyscy spia ja nie mam dosc jak juz zdarzy sie ze pije z grupą jakąś).


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - pulpfiction - 18 Sie 2009

ellis napisał(a):...no, alkohol na pewno dodaje pewnosci siebie..... tyle,ze istnieje roznica pomiedzy kieliszkiem, czy szklanka wina a np. upijaniem sie litrami wodki... :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

hehe...sory że się śmieje ale to już brzmi jak wypowiedź typowego alkoholika :Stan - Uśmiecha się: Nie chce i nie zamierzam demonizować. Ale cały sęk w tym że nie ma żadnej różnicy. Jak zaczynasz leczyć się alkoholem z nieśmiałości stosować go do wzmacniania pewności siebie to nie ma znaczenia czy pijesz 2 piwa , kieliszek wina czy litr wódki. To jest pierwszy krok na drodze do nieciekawej choroby. Wiem że to brzmi jak jakiś slogan z ostrzegającej ulotki ale to prawda. My fobicy, ludzie nieśmiali jesteśmy wybitnie podatni na zbawienną moc alkoholu i wiem że odbieram słodkiego cukierka ale wyobraźcie sobie ze pijecie przed każdą stresującą sytuacją - to chyba nie jest dobre rozwiązanie. Ja tak miałem, pije od 8 lat, teraz mniej ale było tak że piłem przed każdym ważnym wydarzeniem, telefonem czy pójściem do szkoły - łatwo jest zatracić granice. Nie polecam, jak korzystacie z psychologa to koniecznie o tym powiedzcie.


noooo... - ellis - 18 Sie 2009

...ja napisalam,ze alkohol dodaje pewnosci siebie, a nie,ze jestem alkoholikiem i pije przed kazdym wyjsciem z domu....czysto obiektywne stwierdzenie....dlatego napisalam,ze jeden kieliszek wina na imprezie to nie przestepstwo... co innego jak sie pije przed odebraniem telefonu :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: ....na pewno nie moglabym pic przed kazda sytuacja chocby dlatego,ze duzo przemieszczam sie samochodem...... mialam na mysli,ze jak ktos zna umiar to nie ma nic zlego w jednym czy dwoch drinkach przed impreza...w moim przypadku to dodaje mi odwagi i pozniej to juz nawet nie musze nic pic, bo sie szybko oswajam z otoczeniem...poczatki sa zawsze najgorsze... przeciez nie chodzisz na balety codziennie? ...no chyba,ze sie myle..... :Stan - Uśmiecha się - LOL: ...


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - damio - 18 Sie 2009

ta cos w tym jest ze mala dawka alko sprawia ze juz latwiej sie z sytuacja rozprawić.Poza tym czytalem ze ktos pyta co dziala jak alkohol a nim nie jest? znam odpowiedz ale nie moge tego napisac publicznie,mimo legalnosci tego specyfiku.


Re: noooo... - pulpfiction - 18 Sie 2009

ellis. Ja nie powiedziałem że jesteś alkoholiczką, nie jesteś :Stan - Uśmiecha się: Tak tylko zażartowałem z tej wypowiedzi bo alkoholicy często się tak usprawiedliwiają "ja pije tylko piwo albo 2 kieliszki wina - nie jestem alkoholikiem!" a to nie prawda. Odpowiedziałem pod kątem tematu bo jak ktoś już stosuje alkohol jako środek do przytępienia FS to nie warto dawać mu do ręki tego typu usprawiedliwień. Napisałem że nie chce demonizować bo ta granica jest ciężka do zauważenia ale jak pijesz przed imprezą albo na imprezie to nie ma o czym mówić :Stan - Uśmiecha się: Tu nie chodzi nawet o umiar bo są pijacy którzy nie są alkoholikami. Tu chodzi o uzależnienie psychiczne, można pić codziennie a nie być alkoholikiem. pozdr.


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - merlin - 18 Sie 2009

Wypowiem się krótko bo nie miły dla mnie temat.
Od picia dla rozluźnienia i pewności siebie do alkoholizmu niedaleka droga :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Będąc FS łatwo tą granice przekroczyć. Miałem pewien epizod w swoim życiu i teraz moge stwierdzić że to :Różne - Koopa: niszczy ludzi.
A już na pewno nikt się dzieki alkoholowi z FS nie uporał. Moja rada: więcej warzyw :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a będziecie duzi i zdrowi :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - Disturbed - 24 Sie 2009

Alkohol to nie jest dobry sposób na FS, szybko można zatrzeć granicę kiedy się kontrolujesz i popaść w alkoholizm. Dodaje pewności i rozluźnia, choć na mnie i to czasami nie działa, a zamiast rozluźnić to ogłupia.


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - Sosen - 24 Sie 2009

Nigdy poza imprezami nie piłem dla odwagi, nie umiałbym tak. Już bardziej bym uciekł, zrezygnował, albo tabletkę wziął.


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - Disturbed - 24 Sie 2009

Sosen też rzadko pije poza imprezami, a dla odwagi to już wogóle nie piję, bo nie jest to sposób na dodanie pewności siebie, już wolę żeby serce waliło z nerwów i ręce się trzęsły, niż wyszedł gdzieś podpity.


Re: Czy alkohol to sposób na fs? - stap!inesekend - 24 Sie 2009

jesli imprezy sa pare razy w tygodniu to juz nie trzeba wiecej pic :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.