Pomoc bliskiej osobie. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Pomoc bliskiej osobie. (/thread-9662.html) |
Pomoc bliskiej osobie. - taran88 - 08 Lis 2013 Witam ponieważ jest to mój pierwszy post chciałbym się przywitać. Problem fobii i depresji nie dotyczy mnie a mojego taty. O tym ze tata choruje na depresję wiem od kilku lat ale zauważyłem, że teraz bierze escitalopram. Po wpisaniu nazwy tego leku wylądowałem na tym forum. Temat choroby taty jest u nas w domu tematem tabu. Podejrzewam, że problem fobii zaczął się u taty jakiś czas temu kiedy członek naszej rodziny poszedł do więzienia. Tata bardzo to przeżywa, ze względu na prace(bardzo stresująca) ciągle ma styczność z ludźmi a mieszkamy w małym mieście i wszyscy się znają więc dodatkowo odczuwa wstyd. Proszę powiedzcie mi jak mogę mu pomóc od dłuższego czasu ma napady złości, po czym nie odzywa się do nikogo. Zdarza się, że albo znajdzie sobie zajęcie na cały dzień (np praca w ogrodzie) a czasem po pracy prześpi resztę dnia przed tv. Nie wiem jak z nim rozmawiać, boje się o niego. Powiedzcie mi czy jako osoby cierpiące na te przypadłości oczekujecie pomocy od bliskich czy raczej wolicie aby wam dać święty spokój. Re: Pomoc bliskiej osobie. - FireSoul - 03 Lut 2014 w pierwszej chwili kazdy chce aby mu dano spokoj... ale w gruncie rzeczy, pomoc jest bardzo wazna... Nie znam Twojego taty, moj nie dosc, ze nie daje sobie pomoc chociaz twarz ma jakby dzialo sie cos zlego, to uwiklal sie w alkoholizm... stal sie straszny, trudno z nim bylo wytrzymac, po chlaniu wyzywal wszystkich, darl sie, jak ktos pozniej probowal z nim o tym rozmawiac to nic nie pamieta i "co ty mu w ogole wmawiasz", wielce obrazony... w koncu po latach takiego zycia, wyladowal w wiezieniu - za przemoc domowa. kiedy jeszcze byl w domu, gadalam z nim ale nie chcial mnie sluchac, bo ja jestam gowniarz i sie nie znam. wiec nie wiem jak Twoj tata zareaguje na rozmowe z Toba, moze Twoja mama moze z nim pogadac, tak po prostu albo zaproponowac wizyte u psychologa/psychiatry? |