20 Lut 2009, Pią 22:50, PID: 126286
Poczytaj temat trochę odpowidzi już tutaj padło. 150mg to trochę słaba dawka, razcej na depresję. Chyba, że masz brać tyle na początek. Fakt masz jeszcze ten drugi lek więc może tak ma być
20 Lut 2009, Pią 22:50, PID: 126286
Poczytaj temat trochę odpowidzi już tutaj padło. 150mg to trochę słaba dawka, razcej na depresję. Chyba, że masz brać tyle na początek. Fakt masz jeszcze ten drugi lek więc może tak ma być
05 Mar 2009, Czw 13:59, PID: 129773
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lip 2009, Sob 0:05 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
05 Mar 2009, Czw 14:56, PID: 129782
Ja też nie biorę już chyba z miesiąc. A co do zwykłych lekarzy to oni mogą to zapisywać tylko nie chcą bo pewnie nie mają pojęcia co to w ogóle jest.
05 Mar 2009, Czw 15:14, PID: 129788
Mogą, a przynajmniej mój tak robi. A nawet dwóch moich. Byłem dwa razy u jednego i drugiego i bez problemów zapisywali. Mówiłem, że psychiatra na urlopie i że mi się skończył, a potrzebuje bardzo.
05 Mar 2009, Czw 16:49, PID: 129841
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lip 2009, Sob 0:05 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
05 Mar 2009, Czw 19:02, PID: 129882
Cytat:Du** z niego a nie lekarz. Dokładnie
06 Mar 2009, Pią 18:12, PID: 130272
KoktajlTruskawkowy napisał(a):Mi powiedział ze to są leki uzależniające , psychotropy i on nie może bo go mogą potem sprawdzić. Du** z niego a nie lekarz. Powinien przepisac jak wie ze wczesniej byly przepisywane przez Twojego lekarza psychiatre. Tych lekow sie tak po prostu nie przyrywa brac (nie ma to zwiazku z uzaleznienieniem) bo wystepuja zazwyczaj objawy odstawiennicze.
06 Mar 2009, Pią 21:12, PID: 130328
Cytat:tych lekow sie tak po prostu nie przyrywa brac (nie ma to zwiazku z uzaleznienieniem) bo wystepuja zazwyczaj objawy odstawiennicze. Po moklobemidzie nie ma objawów odstawiennych. W ogóle mało jest skutków ubocznych także podczas brania.
06 Mar 2009, Pią 22:14, PID: 130375
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lip 2009, Sob 0:05 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
10 Mar 2009, Wto 19:24, PID: 131287
Czemu przestaliście brak leki nie pomagają wam czy co?
10 Mar 2009, Wto 20:59, PID: 131323
Ja przestałem, bo się skończyły. Niedługo dostane inne. Ale ogólnie moklobemid nie jest zły.
12 Mar 2009, Czw 0:45, PID: 131657
Mi też się kończą trzeba bedzie iśc do lekarza. No fakte ni ejest zły chyba działa tak ja powinien. Nie jestem taki spięty za każdym razem i jak na razie bardziej pozytywne myślenie. Ale gites to nie jest chyba potrzeba czasu.
14 Mar 2009, Sob 20:07, PID: 132088
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lip 2009, Sob 1:01 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
15 Mar 2009, Nie 3:24, PID: 132199
Hektor napisał(a):Po moklobemidzie nie ma objawów odstawiennych. W ogóle mało jest skutków ubocznych także podczas brania. Niestety u mnie nie tylko nie ma skutków ubocznych, ale w ogóle żadnych skutków nie ma. To wszystko zależy od konkretnej osoby. Ja wciąż szukam leku dla mnie
02 Maj 2009, Sob 3:00, PID: 145186
Eh dziwie sie jak czytam te wasze niektóre wypowiedzi...
Bo prawda jest taka, że od samego brania leków i siedzenia w domu wam się nie polepszy... Ja dopiero zaczynam przygode z leczeniem swojej fobii spolecznej, aczkolwiek juz zrozumialem jak ono ma sie odbywać. To, że sobie tylko będziecie łykać tabletki wam nie pomoże. Do wyleczenia sie potrzeba jest troche samozaparcia a przede wszystkim chęci przełamania sie. Wiem ze czasami jest trudno, bo sam to przeżywam. Co do tematu. Moklobemid (Mobemid) biorę od 4 dni. FS u siebie, zdiagnozowalem tudziez dzieki temu forum bo tak to dalej żyłbym ze swiadomoscia, ze jestem po prostu niesmialy i taki moj charakter. Wiem, że po tak krótkim czasie lek nie jest w stanie pomoc - ale mi pomaga. Tak - efekt glupiego placebo, ale ważne, że daje rade. W koncu mam nadzieje, ze uda mi sie doprowadzic sie do takiego stanu, gdzie kontakty spoleczne nie beda dla mnei wyzwaniem. Ale wiem, ze tylko lykajac tabletki i siedzac w domu tego nie osiagne. Ten lek ma POMAGAC sie przełamywać w pewnych sytuacjach... Nigdy nie wychodzilem do wiekszego sklepu, jak stala grupka ludzi na chodniku to przechodzilem na druga strone ulicy... A od wczoraj ? Sam sobie powiedziałem : wystarczy dzikusie. Bierzesz leki które Ci pomogą, to sam sobie też pomóż. I jaki efekt ? mimo, że nogi trząsły mi sie ze strachu, serducho waliło jak głupie, to w sklepie nikt mnie nie zjadł, na chodniku też do domu wróciłem z uśmiechem na twarzy i dumny z siebie odważyłem się? odważyłem. Placebo ? Być może, ważne ze skuteczne. I teraz nie bede mial oporow isc po raz drugi do tego sklepu, bo wiem ze mozna Także... Piszecie ze lek jest nieskuteczny... A czy wy pomagacie MU być skutecznym ? On nie odwali za was całej roboty... bądźcie tego pewni. Mobemid to dobry lek i wierzę w niego. Zapisał mi go doświadczony psychiatra, który przed nazwiskiem mial chyba z 10 tytułów. Żeby nie bylo nie dostalem go z palca - a po prawie połtoragodzinnej rozmowie. Słowem zakonczenia: zamiast pisać że ten lek jest do d*py i wam nic nie pomogł, może byście sprobowali ruszyc swoje uszanowania i probowali stawiać czoła przeszkodom, które was do tej pory oniesmielały/denerwowały/irytowały, a zobaczycie, że efekt was zaskoczy. Pozdrawiam.
02 Maj 2009, Sob 12:17, PID: 145202
Hektor napisał(a):Moim zdaniem działa, ale żeby to zauważyć trzeba działać też samemu: wychodzić do ludzi, załatwiać sprawy - wtedy aż czasami się dziwie, że lęk, który zawszę odczuwałem jest znacznie słabszy Ja nigdy nie narzekałem na moklobemid, dowód powyżej. Ja jednak potrzebowałem czegoś innego. Moklobemid jest ok, ale nie dla mnie.
02 Maj 2009, Sob 19:11, PID: 145302
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lip 2010, Pią 20:02 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
02 Maj 2009, Sob 23:26, PID: 145359
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Maj 2009, Sob 23:27 przez num4rk.)
KoktajlTrustkawkowy
Wiesz, napisałem to akurat w tym temacie, nawiązując do innych na tym forum.. bo naczylatalem sie tego duzoooooo... Również odkop sobie starsze tematy i sobie zobacz wiec nie odbierajcie tego jako atak na siebie , broń Boże. Może jeszcze jedną ciekawą rzecz napisze, dotyczącą interakcji z alkoholem. Otóż... Wydaje mi się, że moklobemid służy piciu alkoholu normalnie, po 3 piwach robilo mi sie cieplo, żeby nie powiedziec, że bylem juz dobrze na+** a dziś wypiłem 8 piw i teraz pisze do was tego posta co więcej - wydaje mi się, że ten lek pomaga szybciej spalić alkohol tak jakby działał na jego metabolizm. Po pierwszym piwie odczulem znaczniej, że je wypiłem, ale działanie to utrzymywało się przez jakiej 10 minut, po czym czułem się całkowicie trzeźwy. Także... Przy moklomebidzie można spokojnie pić ...
02 Maj 2009, Sob 23:41, PID: 145365
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lip 2010, Pią 20:02 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
03 Maj 2009, Nie 1:49, PID: 145397
Koktajl i tutaj się z Tobą nie zgodzę, bo niestety nie wszyscy tak to pojmują... Niektrórzy pojmują to tak, że miesiąc pobiorą leki i wtedy wyjdą do ludzi, bo lek musi im pomóc... a to jak najbardziej błędne myślenie...
03 Maj 2009, Nie 9:28, PID: 145413
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lip 2010, Pią 20:02 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
04 Maj 2009, Pon 0:08, PID: 145741
Taak, morzem, a potem tydzien nie trzeźwieć i trząść się dokładnie tak jak czasami sie zdarza przy fobii albo jeszcze gorzej nie dziekuję, nie bede praktykował
Fakt alko i lekow lepiej nie mieszać, ale jesli juz sie zdarzy...
24 Maj 2009, Nie 13:48, PID: 151507
Czy brał ktoś z was MOBEMID? Jakie mogą być skutki uboczne??? Pomóżcie bo nie wiem czy zacząć to stosować...
26 Maj 2009, Wto 23:52, PID: 152164
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Maj 2009, Wto 23:54 przez uno88.)
Ja to brałem. Nie miałem żadnych ubocznych i bardzo dobrze go tolerowałem. http://www.doz.pl/leki/p1706-Mobemid
26 Lip 2009, Nie 13:15, PID: 165979
Należy przy tym leku przestrzegać diety? Na ulotce pisze, że nie powinno się jeść pokarmów z dużą ilością tyraminy, lekarka, która mi go przepisała nic na ten temat nie mówiła.
|