15 Wrz 2009, Wto 10:22, PID: 175967
Alkohol, narkotyki, pychotropy, gry komputerowe, zainteresowania, związki(również te toksyczne), fantazje... A może jeszcze coś innego? W co uciekacie? - Przed realnym życiem, lękami, problemami?
15 Wrz 2009, Wto 10:22, PID: 175967
Alkohol, narkotyki, pychotropy, gry komputerowe, zainteresowania, związki(również te toksyczne), fantazje... A może jeszcze coś innego? W co uciekacie? - Przed realnym życiem, lękami, problemami?
15 Wrz 2009, Wto 10:53, PID: 175975
Gry komputerowe..
15 Wrz 2009, Wto 12:19, PID: 175989
ja jak mam problem to biorę sobie ulubioną muzę na uszy i idę na rower do lasu. jak jestem sama to ryczę. no i w fantazje ah, to lubię.
15 Wrz 2009, Wto 12:57, PID: 175998
chore związki, zainteresowania, alkohol, psychotropy.
15 Wrz 2009, Wto 14:06, PID: 176008
Jednym słowem komputer.
15 Wrz 2009, Wto 14:15, PID: 176010
ja to już chyba w nic, bo ten komputer czy zainteresowania przestawały coś dawać/zmieniać. nie wiem, może po prostu w samotność uciekam, tak chyba jeszcze to
15 Wrz 2009, Wto 14:31, PID: 176015
Książki!!! Zaczytuję się jak szalona.
I fantazje, ach. Wymyślam mnóstwo bezsensownych historii. No i spędzam zbyt dużo czasu w komputerze, na forach, a poetm się zastanawiam, dlaczego w ten sposób straciłam kilka godzin. Ale to przyjemne tracenie czasu Chociaż, też coraz częściej już mi się nudzi.
15 Wrz 2009, Wto 16:12, PID: 176046
też komputer
15 Wrz 2009, Wto 17:46, PID: 176061
także tego
15 Wrz 2009, Wto 18:04, PID: 176066
Ja uciekam przede wszystkim w muzykę. Sam komponuję, nałogowo słucham przez znaczną większość dnia a poza tym to podobnie jak koleżanka trochę wyżej - książki. Gdy trafię na jakąś w moim guście to praktycznie na jakiś czas realny świat przestaje dla mnie istnieć : )
15 Wrz 2009, Wto 19:11, PID: 176096
Sen.
15 Wrz 2009, Wto 19:17, PID: 176099
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Wrz 2009, Wto 19:18 przez eric.)
Komputer głównie, niestety gry przestały mnie dawno interesować, więc głównie słucham muzyki. Ale to głównie w zimie. Poza tym rower! Uwielbiam rower i to w cale nie po lasach jak na fobika przystało tylko w środek miasta na najruchliwsze ronda Słuchawki w uszach, muza gra, a ja hasam po pasach i trenuje skręcanie w lewo i zawracanie na rondach aktualnie. Jaka adrenalina piękna, normalnie nie zamieniłbym na nic innego. Szkoda że kumpel się boi bo praktycznie zawsze jeżdżę sam. A może to i nawet lepiej... kumpel by na rondo ze mną nie wjechał na bank. A że ryzykuję... nie ma ryzyka nie ma zabawy. Wolę to niż zgnić przed monitorem, przy książkach i w szkole Poza tym trenuję jazdę w ruchu przed robieniem prawka
15 Wrz 2009, Wto 19:18, PID: 176101
Gry i ogólnie komputer, często muzyka. Próbowałem zająć się czymś nowym, kupiłem sobie gitarkę, ale jednak nie mam siły na naukę.
15 Wrz 2009, Wto 19:30, PID: 176106
Komputer swoją drogą, ale ile można siedzieć przy kompie !?
Organizuję sobie jakąś fajną pracę przy domu i coś tam robię. Jak mi się uda zrobić coś fajnego to sprawia mi to radość z dobrze wykonanej pracy i spędzonego pożytecznie czasu
15 Wrz 2009, Wto 19:32, PID: 176107
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lip 2010, Pią 18:00 przez KoktajlTruskawkowy.)
...
15 Wrz 2009, Wto 19:40, PID: 176111
Muzyka, internet.
15 Wrz 2009, Wto 19:56, PID: 176120
Moje hobby , film , muzyka ,sport itp.
Jak nic już nie pomaga to zawsze ostatnia deska ratunku - sen.
15 Wrz 2009, Wto 20:12, PID: 176129
KoktajlTruskawkowy napisał(a):obecnie zdarza mi się pochłonąć niepotrzebnie jakąś samotnie spotkana tableteczkę na mojej drodzeRozbawilas mnie tym Tabletek nie lubie i ciezko mnie do nich przekonac, wiec jak potrzebuje ucieczki zazwyczaj sa to ksiazki, dlugie spacery, muzyka lub komputer, w ktorym mam cala mase "interesujacych" rzeczy. Jak mnie energia roznosi, zeby nie zrobic komus krzywdy, gotuje lub cos majstruje: szyje, maluje i...odlkadam do czasu az mi sie zacznie to podobac. Idealnym rozwiazaniem w najgorsze dni, bylo by pojechac w miejsce ktorego nie znam i gdzie nikt mnie nie zna. Niestety nie udaje mie sie to tak czesto jak bym chciala. Fajny temat
15 Wrz 2009, Wto 20:41, PID: 176140
Zainteresowania. Książki . sport ( rower albo taniec ewentualnie). Rysowanie ( nikomu nie pokazuję rysunków bo niektóre są tak psychodeliczne) itp, itd.
15 Wrz 2009, Wto 21:01, PID: 176152
TheLirium napisał(a):Zainteresowania. Książki . sport ( rower albo taniec ewentualnie). Rysowanie ( nikomu nie pokazuję rysunków bo niektóre są tak psychodeliczne) itp, itd. poka poka psychodeliczne są najfajniejsze
15 Wrz 2009, Wto 22:23, PID: 176193
WOLFgang napisał(a):sezon rowerowy się skończy Zimą najlepiej się jeździ
15 Wrz 2009, Wto 22:29, PID: 176196
Bezmyślne przeglądanie stron internetowych ... no dobra, trochę sensu w tym jest; jak zgłębiam jakiś temat, to różnych ciekawych rzeczy się dowiaduję. Ale szybko mnie nudzi.
Rower - jak mam wolne i jest pogoda to tylko to. Obejrzę jeszcze czasem jakiś film czy poczytam książkę. Jednak ogólnie mówiąc, zainteresowań nie traktowałbym jako potencjalnych ucieczek przed problemami. Chyba, że umówimy się, że są to tzw. "ucieczki do przodu" - a nuż coś konstruktywnego i pozytywnego z tego wyniknie dla naszego życia.
15 Wrz 2009, Wto 23:03, PID: 176212
uciekam we własne wygodnictwo
16 Wrz 2009, Śro 13:06, PID: 176288
W palenie papierosów
|
|