01 Gru 2015, Wto 16:41, PID: 492328
tylko wam seksy w głowie, osobiście to jest przereklamowane trochę...
01 Gru 2015, Wto 16:41, PID: 492328
tylko wam seksy w głowie, osobiście to jest przereklamowane trochę...
01 Gru 2015, Wto 17:02, PID: 492336
Nie mogłam się powstrzymać
http://jastrzebie-gramatyki.pl/cytat/394788
01 Gru 2015, Wto 17:07, PID: 492338
świr napisał(a):tylko wam seksy w głowie W końcu to temat o sexie, więc trudno abyśmy pisali tutaj o czymś co z sexem związane nie jest.
01 Gru 2015, Wto 17:10, PID: 492340
Niered napisał(a):Cały z butami chyba. Kto by Ci dał.Pozdrów dziewczynę, będzie wiedziała o co chodzi.
01 Gru 2015, Wto 17:11, PID: 492342
świr napisał(a):tylko wam seksy w głowie, osobiście to jest przereklamowane trochę... Piszesz z doświadczenia?
01 Gru 2015, Wto 18:13, PID: 492350
Placebo napisał(a):dante, no sorry ale mam już trochę dość tego, że wszędzie są poruszane obrzydliwe tematy a w twoim komentarzu poziom tej obrzydliwości już sięgnął apogeum. Najśmieszniejsze jest to, że pewnie niewielu stąd ma z kim to nawet robić więc trochę bez sensu o tym dyskutować czy niebieskie mają wypustki czy nie. Tak mi się zdaje. Ja tam nie wiem. Mi nic nie przeszkadza. Bardziej przeszkadza mi podawanie adresów szkół, do których się chodziło.
01 Gru 2015, Wto 18:21, PID: 492352
po to jest temat o seksie, żeby pisać o seksie
Jest jeden taki temat na caaaałe forum. To chyba dobrze, że piszemy o seksie w temacie o seksie?
01 Gru 2015, Wto 20:19, PID: 492384
Placebo napisał(a):Nie mogłam się powstrzymać ej, chcesz, żebym miał głębszą fobię? openminded napisał(a):świr napisał(a):tylko wam seksy w głowie wiem wygłupiam się po prostu USiebie napisał(a):tylko czekałem na taka wrzutkę a może trochę tak?świr napisał(a):tylko wam seksy w głowie, osobiście to jest przereklamowane trochę... A na poważnie i gramatycznie... sądzę, że seks ma dobre strony i złe. A może to moje tabu, bo sobie żarty robię- nie wiem. Niemniej jednak, jakoś mam dyskomfort w rozmawianiu o tym , ponieważ wydaje mi się to odrobinę prywatne. Podziwiam ,że tak w ogóle możecie tylko szkoda, że w każdy sobie wrzuca jakbyśmy byli wrogami. Zresztą nie tylko tutaj a powinno być odwrotnie, bo skoro jest forum zrzeszające osoby z fobią społeczną to powinniśmy siebie szanować
01 Gru 2015, Wto 20:26, PID: 492388
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Gru 2015, Wto 20:33 przez USiebie.)
No to tak, czy nie, nie ma czegoś takiego jak trochę. Zresztą Ty tam kiedyś coś o aseksualizmie wspominałeś?
Aj tam prywatne. Prywatnie to by było jakby ktoś ze szczegółami relacjonował co, jak i z kim robił, a tak ogólnie, to żadne tam prywatne. Przecież to że wszyscy to lubią i robią nie jest żadną tajemnicą, więc jaki jest sens z robieniem wielkiego tabu z tematu. E tam, to że czasem wychodzi jakieś spięcie, to jeszcze nie znaczy, że ktoś t jest w stosunku do kogoś wrogi, albo cuś, w najlepszym małżeństwie do spięć dochodzi, ni ma tak bez tego.
01 Gru 2015, Wto 20:32, PID: 492394
Tak pisałem, zaskoczyłeś mnie teraz. Nie sądziłem, że ktoś będzie pamiętał jakiekolwiek informacje o mnie z kilku lat.
Faktycznie tak twierdziłem. Sądzę ,że był to efekt depresji z którą walczyłem ,ale też mojej niedojrzałości. Z czasem poznałem kogoś i nabrałem doświadczeń, więc mogę stwierdzić, że kontakt fizyczny może mieć znaczenie w relacji. Tylko najgorsze w moim odczuciu jest to, że coraz częściej ludzie traktują to jako coś poza emocjami, takie element zabawy i relaksowania się... . Zawsze wydawało mi się, że dzięki niemu ludzie się do siebie zbliżają, starają się poznać ze wszystkich stron
01 Gru 2015, Wto 20:43, PID: 492400
No to ja Ci teraz powiem, że połowicznie z przereklamowaniem możesz mieć rację, aczkolwiek zweryfikować tego w stanie nie jestem. Może taki seks z przypadkowymi osobami, faktycznie nie powala, ale taki w bliskiej relacji, to ja nie uwierzę, że nie jest czymś wyjątkowym.
27 Sty 2016, Śro 10:20, PID: 510622
Zawsze słyszałem, że seks zbliża ludzi tylko jeśli jest w nim jakaś dodatkowa emocja i tu akurat nie zgadzam z przereklamowaniem. Jeśli jednak wyobraża ktoś sobie jako po prostu ostrą, suchą orgię z pornusa, to tak tu sie "zawiodłem". Oczywiście każdy facet ma w głowie zaliczenie każdej ekstra pięknej kobiety, ale chyba dopiero kiedy na prawdę kogoś kocha całym serduchem seks ma to coś - jest przeżyciem, przygodą, wirem emocji i pozwala cieszyć bliskością drugiej osoby.
Oczywiście zawsze występuję obawa o wygląd, wałki tłuszczu i brak tych 27cm... Ale czasami po prostu trzeba dac ponieść się chwili.
27 Sty 2016, Śro 10:45, PID: 510638
Raczej chodzi ci o bliskość tej drugiej osoby to tak bo sam sex jak dla mnie był nieco przereklamowany. Na początku z pewnością jest przezyciem ale myślę, że z czasem rutyną i zaspokojeniem potrzeb.
27 Sty 2016, Śro 11:15, PID: 510652
Oczywiście, że jest to zaspokajanie potrzeb, ale pokryte bardzo emocjonalną i fajną skórą. Na pewno nie jest niczym złym Jasna sprawa, że są to tylko moje przekonia z punktu widzenia trzyletniego związku, gdzie (mam nadzieję) nie ma nudy i rutyny. Fakt czasami jest to zaspokojenie, ale po prostu przyjemne i to też może być samo w sobie podniecające.
27 Sty 2016, Śro 11:24, PID: 510654
złym nie wręcz przeciwnie ale też myślałem, że będzie przyjemniejszy i bardziej emocjonalny pierwszy raz taki był potem już coraz mniej. No ale lepsze to niż jego brak bo wtedy to dopiero odbija. Dodaje też pewności siebie przynajmniej dla faceta no chyba, że jest się cienki w te klocki hihi... więc jak dla nas to proponuje choćby i te dziwki jak sie nikogo nie ma
27 Sty 2016, Śro 11:28, PID: 510656
U mnie jest odwrotnie. Pierwszy raz był spoko, ale teraz jest rewelka
27 Sty 2016, Śro 12:03, PID: 510666
ja tam zresztą w takie brednie jak miłość to już nie wierze, zresztą jest to słabość, z którą trzeba walczyć jak to koledzy mówią aby nie być ą Sex to sex ot i wszystko, sikać też trzeba
27 Sty 2016, Śro 16:10, PID: 510734
95% zdrad ma swoje podłoże w nudnym i rutynowym seksie ze swoim stałym partnerem
27 Sty 2016, Śro 17:43, PID: 510758
łee no bez przesady te 95% no chyba, że w przypadku facetów bo gdzieś sobie muszą upust dać, a jak żona niechętna albo marudzi czy wykorzystuje może ci dam ale zrób albo kup to to się później tak dzieje, a pozatym faceci chcą młodsze... Kobiety dla samego sexu raczej nie zdradzają, wystarczy zerknąć na odpowiednie portale gdzie na 1000 facetów może z jedna pani się ogłosi.
27 Sty 2016, Śro 17:59, PID: 510766
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sty 2016, Śro 18:00 przez Ordo Rosarius Equilibrio.)
No z kims te zdrady musza byc, przeciez faceci sami sie nie grzmoca wzajemnie. Kobiety biora w tym czynny udzial, w relacjach miedzyludzkich bywa tak bardzo... roznie, ze takie upraszczanie swiata jest co najmniej bardzo dalekie od rzeczywistosci.
A sytuacja, ktora rzuciles da sie podpiac pod te 95%, ktore oczywiscie jest bardzo watpliwa liczba, ale takie sytuacje, gdy ten seks jest zaplata za cos to zdecydowanie jest modelowy przyklad nieudanego zycia seksualnego w zwiazku.
27 Sty 2016, Śro 18:17, PID: 510772
grego napisał(a):wystarczy zerknąć na odpowiednie portale gdzie na 1000 facetów może z jedna pani się ogłosi.Tu nie chodzi o to, że tyle i tyle zdradza, tylko, że tyle i tyle się do tego przyznaje. Panowie mówiąc o tym - chwalą się, natomiast babki nie mówią, bo zaraz będą nazwane "ty k*, ty p*, ty s*". Jest taki odbiór, ponieważ "jak suka nie da, to pies nie weźmie" i dlatego koniec końców, to od kobiety zależy, czy do zdrady/seksu ogólnie dojdzie.
27 Sty 2016, Śro 18:23, PID: 510774
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sty 2016, Śro 19:03 przez grego.)
Tyle, że faceci najczęściej zdradzają z młodszymi często wolnymi kobietami (jak oni to robią to nie wiem), a ilu żonatych facetów łazi po burdelach łuuu to znaczy, że jednak znowu tylu tych kobiet zdradzających nie ma moim zdaniem. W tych portalach nikt sie nie przedstawia ani nie robi zdjęć twarzy... Mi tam się wydaje i nie tylko mi, że spora częśc kobiet jakby w ogóle nie musiała dawać w związku to by była szczęśliwa... no ale facet zaraz spier.... wtedy
27 Sty 2016, Śro 18:29, PID: 510776
O tym mówię.
To, że nie ma o takich kobietach tylu aż informacji, nie znaczy, że takich kobiet nie ma. Faceci się nie bawią w podchody, tylko idą i zdradzają, a kobitki widzisz, to przebiegłe bestie, które kręcą, wodzą za nos, ukrywają się i zgrywają uczciwe. Przeczytaj sobie historie z życia wzięte, jak to zdradzają kobiety a jak faceci.
27 Sty 2016, Śro 18:32, PID: 510778
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sty 2016, Śro 19:03 przez grego.)
no ale zaraz gdyby tyle samo kobiet zdradzało co mężczyzn to burdele by świeciły pustkami, nie było by tysięcy męskich anonsów w ogłoszeniach itd,
Kobiet tyle nie zdradza bo nie mają takiego popędu sexualnego jak faceci (stąd najczęściej zdrady facetów), a jak już się znajdzie taka co ma to przepuszcza przez siebie masę gości. Kobieta jak już zdradza to uczuciowo bo sex dla niej nie jest taki istotny jak dla faceta
27 Sty 2016, Śro 18:37, PID: 510780
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sty 2016, Śro 19:03 przez Judas.)
Wiesz, ja tam nie wiem, czy są męskie anonse i ile, bo co mnie to obchodzi, nie zaglądam.
Faceci - burdele, ok, ale zauważ, że są właśnie przeznaczone dla facetów, więc trudno, żeby istniała jakaś alternatywa dla kobiet. To jedynie różnica w działaniach, która nie jest ważna, bo jak ktoś chce zdradzić to zdradzi, czy tak, czy inaczej. Ja uważam, że kobiety, jeżeli chodzi o zdradę, to mniej więcej są tak samo zdradliwe jak faceci. |
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Fetyszyzm - temat ogólny | |||||
Współżycie , seks... | |||||
Seks bez zobowiązań | |||||
Problem z dziewczyną - kontakt fizyczny (nie chodzi o seks). |