28 Sie 2008, Czw 18:02, PID: 60472
Czy ktoś z Was słyszał o metodzie Bacha??
28 Sie 2008, Czw 18:02, PID: 60472
Czy ktoś z Was słyszał o metodzie Bacha??
28 Sie 2008, Czw 18:06, PID: 60473
Może ją opiszesz pierw?
28 Sie 2008, Czw 18:33, PID: 60487
Bach™ Original Flower Remedies to 38 esencji wynalezionych przez brytyjskiego lekarza Edwarda Bacha, w celu przywracania równowagi emocjonalnej i lepszego radzenia sobie z wyzwaniami dnia codziennego. Każdy z ekstraktów odpowiada określonym stanom psychiki lub cechom charakteru. Można je zażywać pojedynczo, lub tworzyć mieszanki, odpowiednio do potrzeb.
http://drbach.pl/index.php/ekstrakty O to chodzi? Jeśli tak, to nie słyszałam wcześniej...
28 Sie 2008, Czw 18:57, PID: 60505
O... i to się pali, je, wdycha czy jak?
28 Sie 2008, Czw 19:07, PID: 60515
SharkyPL napisał(a):O... i to się pali, je, wdycha czy jak?Kliknij na to zielone w miom poprzednim poście to się dowiesz! Ciekawe rzeczy tam piszą... Hmmmm... Kropelki ekstraktu się dodaje do alkoholu na przykład! A może to alkohol wpływa na samopoczucie a nie te kropelki?! Edit: A nie.... Się rozcieńcza z wodą później....
28 Sie 2008, Czw 19:27, PID: 60535
To zielone to się link nazywa. Czytałem. To są wyciągi na bazie alkoholu (że w sensie, alkohol jest substancją wyciągającą substancje aktywne)
Wydaje mi się jednak, że to za ciulem nie działa. Te ziółka, które tam są, nie mają żadnych właściwości psychoaktywnych, więc... wątpię. Chyba że by pakować to przez jakiś czas, wtedy to MOŻE jakiś efekt będzie, ale szczerze wątpię...
28 Sie 2008, Czw 19:32, PID: 60543
SharkyPL napisał(a):To zielone to się link nazywa.Serio? SharkyPL napisał(a):Czytałem. To są wyciągi na bazie alkoholu (że w sensie, alkohol jest substancją wyciągającą substancje aktywne)Może to ma działać na podświadomość na zasadzie efektu placebo...?
28 Sie 2008, Czw 19:37, PID: 60549
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Sie 2008, Czw 19:37 przez SharkyPL.)
Placebo. Właśnie. Placebo. Zdzierstwo pieniędzy, krótko mówiąc. Już lepiej kup Damianę (Damiana a.k.a. Turnera Aphrodisiaca), zrób sobie wywar z 20g i wypij - równowartość bodaj 2mg diazepamu, czyli zmniejszone lęki towarzyskie plus większe "poczucie" erotyczności, a raczej... zrozumienie zmysłowości ruchów. Spróbuj, to nie placebo, fajne ziółeczko. Dorwać można wszędzie, wygoogluj, może jak masz herbaciarnię w mieście to dostaniesz. wywar:
wrzucasz do słoika 20g damiany, zalewasz wrzątkiem do połowy, zakręcasz, zostawiasz na parę godzin aż się schłodzi, odkręcasz, wlewasz do szklanek paru, słodzisz i siuup do gardła
28 Sie 2008, Czw 20:52, PID: 60612
od razu zdzierstwo. Słyszałam o tej metodzie od znajomej. i jeden lekarz mi to polecił, twierdząc że te wszystkie leki które zażywałam do tej pory bardziej szkodzą niż pomagają. Mówił że to naturalne wyciągi z ziół i kwiatów, poza tym Ci lekarze , którzy się tym zajmują to lekarze psychiatrzy, psychoterapeuci i psycholodzy. Występowali w telewizji, a te wszystkie kropelki produkowane są w Anglii. Wachałam się co do nich, ale postanowiłam spróbować i przetestować to na własnej skórze(tzn języku:-p ); te kropelki bierze sie doustnie, właśnie na język:-D. Jak przetestuje je na sobie to dam Wam znać co i jak. Na razie czekam na dostawę..
28 Sie 2008, Czw 20:58, PID: 60619
stokrotka20 napisał(a):Jak przetestuje je na sobie to dam Wam znać co i jak. Na razie czekam na dostawę..No to powodzenia życzę! Serio! Ja tam też staram się trzymać z dala od chemii... Czekam na relację jak działają!
28 Sie 2008, Czw 21:05, PID: 60627
To też jest chemia. Tylko że organiczna. Powodzenia, jak będzie działać, to idę to sprzedawać na lewo jako klonazepam.
28 Sie 2008, Czw 21:26, PID: 60638
jest jeszcze jeden plus.Bierze się te kropelki wtedy kiedy Ty chcesz, kiedy dopada nas silny stres. Podobno dwie kropelki na język wystarczą by poczuć się lepiej. Czyli nie trzeba je brać codziennie tak jak leki chemiczne:-). No ale już nic nie mówię, bo w sumie pisze tylko to co wiem na ich temat. Powinnam je mieć w następnym tygodniu. papa .... a tak na marginesie.. po lekach jakie przepisała mi pani psychiatra, miałam utratę pamięci. Czasem wstałam rano i nie pamiętałam wydarzeń ok.2 tygodnie wstecz. Czasem miałam halucynacje, częste omdlenia i okropne drżenie ciała- Zwłaszcza nóg i głowy. przestałam je brać i wszystko wróciło do normy>no poza lękami< ale NIGDY więcej nie będę brać tego dziadostwa. Pozdrowionka..
28 Sie 2008, Czw 22:41, PID: 60669
Bo to była pewnie benzodiazepina, dlatego te dziury w pamięci. Spróbuj, bo jestem ciekawy, jak będzie działać to idę sobie też taki wywar zrobić :]
31 Sie 2008, Nie 22:16, PID: 61776
miałem i nie działało
12 Wrz 2008, Pią 17:02, PID: 65325
Zamówiłem esenecje z kroplika i modrzewia europejskiego w celu sprawdzenia czy wogóle te esencje kwiatowe w jakiś sposób działają.Bardzo mało jest w internecie opinii o tej metodzie leczenia fobii społecznej.Może ktoś próbował?
Strona dr.Bacha: http://www.drbach.pl/ Wideo o tej metodzie leczenia: http://pl.youtube.com/watch?v=pF0lQFstebM
12 Wrz 2008, Pią 18:57, PID: 65390
ja nie wiem co to za firma, zamówiłam te esencje i czekam już dwa tygodnie i nic... a napisali mi że wysłali...
13 Wrz 2008, Sob 0:05, PID: 65583
Jest kilka rzeczywistych "testów" tych ziółek w sieci. Porównują coś do placebo i sprawdzają, czy działa lepiej.
Cytat: Link 1 Cytat:Link2 Cytat:Link3 W przeciwieństwie do tych kropelek, psychoterapia i leki mają zauważalnie wyższą skuteczność od placebo w takich testach...
13 Wrz 2008, Sob 11:30, PID: 65639
Myślałam, ze chodzi o muzykę Bacha, więc omijałam wątek szerokim łukiem (wciąż nie potrafię pojąć piękna muzyki klasycznej, wybaczcie).
Ziółka-to dobrze brzmi. Naturalnie, czyli dobrze... Czekam na więcej informacji o efektach.
13 Wrz 2008, Sob 19:09, PID: 65763
Patrz wyżej: One nie mają żadnych efektów. Tzn takie same, jakbyś codziennie rano piła szklankę wody i wkręcała sobie, że to super lek. aka placebo.
19 Wrz 2008, Pią 17:31, PID: 67851
już mam te kropelki...
20 Wrz 2008, Sob 18:04, PID: 68317
To jedziesz, kropla, albo najlepiej butelka pod język.
22 Wrz 2008, Pon 17:05, PID: 69293
ja nie widzę na razie poprawy... już nie wiem co robić.... leków brać nie będę.. Chyba już nic nie da się zrobić...
22 Wrz 2008, Pon 17:40, PID: 69315
stokrotka20 napisał(a):ja nie widzę na razie poprawy... już nie wiem co robić.... leków brać nie będę.. Chyba już nic nie da się zrobić...Na pewno się da! Spróbuj się nie załamywać! Może trafisz na metodę najlepszą dla siebie? Poszukaj może innej na forum... Ja nie leczę się, nie korzystam z terapii... Może to naiwne, ale wierzę, że może sama dam z tym radę! Powodzenia Stokrotko!
22 Wrz 2008, Pon 20:33, PID: 69447
to jest takie trudne:-(
11 Sty 2009, Nie 22:16, PID: 109448
Ja też kiedyś zamówiłam sobie jakieś dwa flakoniki i nie działały
|