14 Kwi 2018, Sob 15:58, PID: 741418
Otóż doszłam do wniosku, że w trakcie rozmowy z drugą osobą za bardzo się skupiam na kimś innym a za mało na sobie. Staram się wyczuć emocje drugiego człowieka bo często nie wiem jakie zachowania są w porządku a jakie nie. Oczywiście nie chodzi mi o jakieś jasne rzeczy ale subtelne sygnały. Kiedyś napisałam że umiem już lepiej odczytywać emocje innych ludzi ale niekoniecznie się teraz z tym zgadzam. Z drugiej strony nie wiem czy może to jest normalne ? Trudno mi się odnaleźć w świecie innych bo nie znam do końca zasad komunikacji międzyludzkiej. Nie wiem czy napisałam to jasno ale może ktoś mnie zrozumie i ma podobnie lub miał i sobie z tym poradził.