28 Gru 2020, Pon 13:48, PID: 834083
29 Gru 2020, Wto 1:13, PID: 834132
Wzięłam zły przykład z innych :-) Ale już poprawiłam.
07 Lut 2021, Nie 14:06, PID: 837060
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lut 2021, Nie 14:24 przez Placebo.)
Bardzo zwrócił moją uwagę post forgetalla
Cytat:Facetów w ogóle by nie drażniło, że kobiety sobie przebierają i umawiają się na seks kiedy chcą. Nie myślcie, że z tym mają problem faceci, i że oczekują jakiejś cnotliwości ,czy że komuś coś chcą zabraniać lub narzucać. Z moich obserwacji wynika, że na prawdę drażni, może nie wszystkich ale wielu facetów. Niektórych wprost to przeraża. I to, że kobiety sypiają z kimś kiedy tego chcą, i to, że przywiązują jaką mniejszą czy większą wagę do wyglądu, i to, że same często mniej zarabiają a mają w tym względzie wyższe oczekiwania odnośnie partnera. I to właśnie dlatego kobiety nie są za bardzo otwarte, kiedy mówią czego chcą. Jeśli mówisz z kobietą i ona powie tobie jakiego szuka faceta to nie powie, że symetrycznego, o ładnych oczach/uśmiechu, odpowiednim statusie społecznym itd. bo w tym momencie zostałaby przez przynajmniej co drugiego uznana za jakąś ladacznicę i materialistkę (chociaż normalne jest to, że zwróci w pierwszym momencie uwagę na tego, który jest bardziej wg niej atrakcyjny - wy robicie to samo). Dlatego skupi się na osobowości i charakterze, ewentualnie najbliższej przyjaciółce będzie się później zwierzać co jej się tak na prawdę podoba w kimś lub nie. Cytat:Facetów drażni w tym jedynie to, że kobiety nie przyznają jaka jest prawda. Bo nie chcę być uznane za powierzchowne, puste, złe, materialistyczne albo gorzej: zwykłe ku**y. Wielu facetów nie zdaje sobie sprawy z natury kobiet, za to lubią je bardzo krytykować (patrz: Ty). No i np. to, że facet bardzo bierze pod uwagę wygląd kobiety wydaje się być oczywistością ale już mało kto potrafi przyjąć, że podobnie jest w drugą stronę i nie dlatego, że takie mamy widzimisię tylko wynika to z naszej natury. Cytat:Facetów drażni jak czyta artykuł w internecie gdzie piszę o tym jak łatwo jest się teraz umówić z kimś na tinderze. Nikt nie napisze, że dotyczy to jedynie kobiet i Chadów z mordą top 10%. Jakby faceci nie mieli problemu, dlatego, że nie są w top 1-10% z mordy. Nikt też nie napisze, że podczas gdy dziewczyny o ładnych profilówkach, estetycznie odpicowanych w photoshopie nie mogą opędzić się od adoratorów, te mniej atrakcyjne na prawdę nie mają powodzenia i nie raz wstydzą się w ogóle umieszczać swoje zdjęcia bo ktoś pomyśli, że "kaszalot" albo inny zwierz. Nikt nie napisze, że do dziewczyny, która nie ma na zdjęciu makijażu, ma duży nos albo cierpi na otyłość będą się odzywać głównie desperaci, osoby chcące się dowartościować albo umówić na łatwy seks (bo skoro "gruba" to może też desperatka?). I nikt nie mówi, że jeśli facet pisze do ciebie na jakimś tinderze to nie znaczy, że nie będzie zaraz śmiał się przy kolegach jakiego kaszalota se złowił. Życie jest brutalne ale nie zawsze traktuje nas lepiej. Cytat:Wszystko co analizujecie o statusie i kasie, to ma współcześnie małe znaczenie, dla nich liczy się teraz morda, bo jest tinder. Lel, nie. Cytat:Nieważne ile będzie mniej czy więcej kobiet one i tak będą chciały top 1-10%. Skąd się bierze tyle dziewczyn, które są z normalnymi facetami? Nie top 10% tylko takimi o przeciętnej twarzy albo nawet nieatrakcyjnymi i takimi, którzy średnio zarabiają?
07 Lut 2021, Nie 14:34, PID: 837062
07 Lut 2021, Nie 15:00, PID: 837067
(07 Lut 2021, Nie 14:34)Mike napisał(a):(07 Lut 2021, Nie 14:06)Placebo napisał(a): Skąd się bierze tyle dziewczyn, które są z normalnymi facetami? Nie top 10% tylko takimi o przeciętnej twarzy albo nawet nieatrakcyjnymi i takimi, którzy średnio zarabiają?Skąd wiesz jak im się układa prywatnie, a nie na pokaz.. Dlaczego zawsze jak sie mowi o zwiazkach przecietnych ludzi, to musi sie pojawic ktos, kto neguje powodzenie/szczescie w takich relacjach? To jakas podatnosc na efekt aureoli czy cos? Ze niby tylko ladni maja szanse na szczescie? Miales kiedys do czynienje z naprawde atrakcyjnymi ludzmi czy tak se tylko piszesz? Ladni ludzie maja swoje problemy i jakosc ich relacji nie odbiega od jakosci relacji pozostalych osob... Moj facet i ja jestesmy przecietni, wiecej, ja go poznalam jak byl mocno otyly, w dodatku ma zakola no i wtedy wyrzycili go z mieszkania, a on mial dlugi (duzo)... Nie skreslilam go i jestem z nim do dzis (4 rok leci), a teraz ob mhie wspoera jak nie mam pracy. I co? Myslisz, ze jestem nirszczesliwia? No ogolnie jestem w zyciu, ale on wlasnje jest ta mala.wysepka, jedynym co mbie w zyciu cieszy i jedyja osoba, na ktora moge liczyc (wielokrotnie sprawdzone), jedynym co mnie powstrzymuje przed zakonczeniem tego wszystkiego... Jest.moim partnerem i przyjacielem, ale tak, znam te.gadki, pewnie sobie to wmawiam, albo klamie,.albo wydaje mi sie, bo gdybym miala zwiazek z chadem to bylabym szczesliwsza pykajac gowno zdjecia na sraczu, szukajac lajkow i zasiegow na insta, bo przeciez normalna relaxha nie moze byc szczesliwa, MUSISZ miec.partnera 10000/10 zeby kolezanki zazdrosicily, musisz srac dolarami i sie wozic jak pajac bo inaczej to sobie szczescje zmyslasz..... Dzizas ale mnie ponioslo
07 Lut 2021, Nie 15:38, PID: 837074
Nie ma ludzi przeciętnych. Każdy jest wspaniały na swój sposób.
07 Lut 2021, Nie 15:42, PID: 837076
(07 Lut 2021, Nie 15:00)Ciasteczko napisał(a): w dodatku ma zakola Znowu te zakola użyte jako miara przegrywu, a juz @Kiwi udało się na jakiś czas czas podbudować łysiejących facetów (24 Lis 2019, Nie 17:04)Kiwi napisał(a): W ogóle faceci zrobili wokół zakoli jakiś kult klątwy i miary przegrywu. Nie wiem jak inne dziewczyny, ale dla mnie to po prostu cecha wyglądu, a nie wada.
07 Lut 2021, Nie 16:21, PID: 837079
(07 Lut 2021, Nie 15:42)Monty napisał(a):(07 Lut 2021, Nie 15:00)Ciasteczko napisał(a): w dodatku ma zakola Ja tak to napisałam, bo ludziom typu "tylko ładni sa szczęśliwi w życiu/tylko ładni moga być kochani" te nieszczęsne zakola często kojarzą się właśnie z przegrywem. Nie wiem czy kogoś tutaj tym zaskoczę, ale ja do momentu poznania mojego nie wiedziałam nawet czym są zakola (poważnie, nie zmyślam), nie obchodziło mnie nigdy czym sa zakola, co to są rozstępy, cellulit, bo w tyłku mam takie rzeczy, sama nie dbam nadmiernie o siebie, żeby sę takimi rzeczami przejmować, a co dopiero gapić się na niedoskonałości innych ludzi i je analizować.... Mój facet sam mi powiedział, że ma zakola i pokazał gdzie. Miałam 24 lata i przez ten czas nie miałam pojęcia czym te zakola są, u kogo występują i jak je poznać. |
|