29 Gru 2008, Pon 0:02, PID: 105363
Niestety też tak mam. Takie zawiechy ludzie siedzą gadają ,a ja myślę o czymś innym. Najgorzej jest podaczas jazdy autem jadę zamyślę się i np. zapomnę skręcić ,albo minę cel do którego jechałem. Czasami boję się ,że spowoduję wypadek bo jak zamyślę się i czerwonego nie zauważę. Występuje to u mnie czesto i od bardzo dawna. Wygląda to tak jakbym miał słabą pamieć bo jak np. mama wyśle mnie po coś do piwnicy a ja pójdę zamyśle się ,albo zajmę czymś inny przyjdę i nie przyniosę tego co przynieś miałem.
Zdziczenie- tak to dobre określenie. Jestem własnie takim zwierzątkiem Raz jestem jak wilk i idę patrząc na ludzi złym wzrokiem jak się patrzą na mnie. Gdyby mnie ktoś zaczepił to nie ręczę za siebie. A nie raz idę jak "zając" widząc ludzi uciekam przed nimi jak "zając" przed myśliwymi.
Wyobcowanie- cały czas tak mam, czuję się inny raz gorszy raz lepszy od innych ludzi. Też widzę ,że nie pasuję do tego świata do ludzi. Zastanawiam się kim ja jestem kosmitą kur** czy co ?
Ale to tylko moja depresja którą spowodowała FS
Kiedy jeszcze chodziłem do szkoły i byłem zmuszony do kontaktu z ludzmi męczyłem się w śród nich ,a teraz męczę się bez nich bo sam jestem jak palec.
Zdziczenie- tak to dobre określenie. Jestem własnie takim zwierzątkiem Raz jestem jak wilk i idę patrząc na ludzi złym wzrokiem jak się patrzą na mnie. Gdyby mnie ktoś zaczepił to nie ręczę za siebie. A nie raz idę jak "zając" widząc ludzi uciekam przed nimi jak "zając" przed myśliwymi.
Wyobcowanie- cały czas tak mam, czuję się inny raz gorszy raz lepszy od innych ludzi. Też widzę ,że nie pasuję do tego świata do ludzi. Zastanawiam się kim ja jestem kosmitą kur** czy co ?
Ale to tylko moja depresja którą spowodowała FS
Kiedy jeszcze chodziłem do szkoły i byłem zmuszony do kontaktu z ludzmi męczyłem się w śród nich ,a teraz męczę się bez nich bo sam jestem jak palec.