06 Lut 2009, Pią 15:08, PID: 121150
Sosen napisał(a):Jak czujesz się swobodnie, to można gadać o największych pierdołach, bo tak właśnie ludzie robią. To wszystko przez stres.
Otoz to. Chociaz ja czasami sie dziwie, jakie bzdury ludzie gadaja, z jaka swoboda i lekkoscia. Ja tak nie umiem, bo sie za duzo zastanawiam co by powiedziec, i zazwyczaj uznaje, ze moj temat jest malo interesujacy dla rozmowcy. Ale mozna szukac osob, ktore nie maja problemow z komunikacja, skacza z tematu na temat, rozmowa wtedy sama poplynie, ja tak mam przynajmniej. Nie mozna caly czas myslec, ze jest sie glupim, nie ma sie nic ciekawego do powiedzenia. Trzeba probowac.