11 Mar 2009, Śro 13:32, PID: 131456
Też się zapisuję do klubu. Okropne to uczucie, kiedy masz odmienne zdanie, wiesz, że druga osoba się myli, gada głupoty - a ty milczysz jak grób. Wynika to pewnie z braku pewności siebie; cięta riposta przychodzi poniewczasie, a kolejna rozmowa jawi się jako następny stres. Jak temu zaradzić: uspokoić myśli, mówić powoli i jak najprościej, z czasem wykształci się umiejętność konwersacji. Trzeba chyba oddzielić temat rozmowy od osób biorących w niej udział, niepotrzebnie obawiać się opinii innej osoby.