16 Mar 2009, Pon 13:10, PID: 132529
uwiezionag napisał(a):oczwyiście przez innych byłabys ocenania jako leń .Tak też chyba jestem oceniana, co mnie dodatkowo dołuje. Błędne koło. trzeba je przerwac, ale nawet jeśli, to czy wystarczy mi determinacji, żeby kontynuowac? Jakoś pod koniec wakacji zmusiłam się, żeby zadzwonic do promotorki, co kosztowało mnie ogromną ilośc nerwów. Na zaplanowanym spotkaniu już się nie pojawiłam. Moja fobia ma to do siebie, że objawia się głównie w obliczu spotkań i rozmów z tzw. autorytetami. Zwyczajnie czuję się w ich obecności jak mały robaczek. Ot-głupia się czuję! Nie docieniam wtedy niczego w sobie, a dany autorytet urasta do rangi niedościgłego guru. I jak tu się z takim guru systematycznie spotykac i poddawac jego ocenie. ..
Leki to dobre wyjście, ale póki co brac nie mogę( ciąża i perspektywa karmienia).
Mam nadzieję, że moje doświadczenia jakoś przydadzą się Twojej pracy W razie czego służę dalszymi opowieściami z mojej burzliwej kariery naukowej( jest ich trochę).
Pozdrawiam!