24 Mar 2009, Wto 23:40, PID: 135045
Teraz aktualnie jestem w miarę normalnym człowiekiem, bo się dostosowałem do was
Ale jak byłem mały to zawsze bawiłem się sam, uciekałem od rodziców itp.
Nauczyłem się późno mówić (w wieku 4-5lat)
Wszystko brałem dosłownie, wymyślałem cały czas jakieś historie.
I nie mam w głowie czegoś takiego jak "wyścig szczurów".
Do niczego nie dążę, a jak już do czegoś dążę to wystarczy mała przeszkoda i już przestaje do tego dążyć.
Najgorsze w tym zespole Aspergera jest to że wielu rzeczy które sa normalne dla innych ludzi ja nie jestem w stanie zrozumieć i tylko udaje że to rozumiem i nie zawsze te udawanie mi wychodzi
Ale jak byłem mały to zawsze bawiłem się sam, uciekałem od rodziców itp.
Nauczyłem się późno mówić (w wieku 4-5lat)
Wszystko brałem dosłownie, wymyślałem cały czas jakieś historie.
I nie mam w głowie czegoś takiego jak "wyścig szczurów".
Do niczego nie dążę, a jak już do czegoś dążę to wystarczy mała przeszkoda i już przestaje do tego dążyć.
Najgorsze w tym zespole Aspergera jest to że wielu rzeczy które sa normalne dla innych ludzi ja nie jestem w stanie zrozumieć i tylko udaje że to rozumiem i nie zawsze te udawanie mi wychodzi