15 Kwi 2009, Śro 23:54, PID: 141051
Mam tak samo. Każdego dnia gdy idę do szkoły, jest mi okropnie niedobrze. Parę razy nawet przyjechałam do szkoły, ale nawet nie poszłam na lekcję tylko pojechałam do domu. Kilka razy się zwalniałam. Okropne uczucie. Potem w domu od razu mi przechodziło, a na dodatek żałowałam, że to mnie pokonało. Byłam zła na siebie, że uciekam. Dzisiaj, jak zwykle rano, wzięłam hydroksyzynę (trochę pomaga i uspokaja, ale śpię na lekcjach), ale i tak na pierwszej lekcji dopadł mnie jakiś taki lęk i znowu te mdłości. Jednak zostałam w szkole i potem było trochę lepiej.