11 Mar 2008, Wto 18:06, PID: 15461
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Mar 2008, Wto 18:11 przez Zygmund.)
Witam
Fajnie że pare osób to przeczytało. Widzę że nie jestem sam.
Jeśli chodzi o leczenie. To pierwszy krok w leczeniu to uznanie siebie za chorego - gdzieś to słyszałem.
Może spróbuj jakoś tak między tekstami powiedzieć mamie że chciałbyś iść do psychologa(może w formie żartu). Jakby zapytała o powód to możesz powiedzieć że chcesz się iść wygadać, albo "chcę iść po prostu", albo jestem uzależniony od ... .
Ja poszedłem tam ze starsza bo sam bym się po prostu bał.
Trzeba zrozumieć że psycholog tylko próbuje pomóc, więc warto się przed nim otworzy - może nie od razu ale małymi kroczkami.
Powiem że lepiej poczułem się u psychologa kobiety niż faceta, nie wiem czemu.
Zostawiam swoje gg jakbyś chciał pogadać. 7723759 - jak jestem to jestem na niewidocznym
Fajnie że pare osób to przeczytało. Widzę że nie jestem sam.
Jeśli chodzi o leczenie. To pierwszy krok w leczeniu to uznanie siebie za chorego - gdzieś to słyszałem.
Może spróbuj jakoś tak między tekstami powiedzieć mamie że chciałbyś iść do psychologa(może w formie żartu). Jakby zapytała o powód to możesz powiedzieć że chcesz się iść wygadać, albo "chcę iść po prostu", albo jestem uzależniony od ... .
Ja poszedłem tam ze starsza bo sam bym się po prostu bał.
Trzeba zrozumieć że psycholog tylko próbuje pomóc, więc warto się przed nim otworzy - może nie od razu ale małymi kroczkami.
Powiem że lepiej poczułem się u psychologa kobiety niż faceta, nie wiem czemu.
Zostawiam swoje gg jakbyś chciał pogadać. 7723759 - jak jestem to jestem na niewidocznym