18 Cze 2009, Czw 21:01, PID: 157803
Wydaje mi się, że to jest pewnego rodzaju ucieczka od problemu Broszka. Ok, znajdujesz osobę, która Cię akceptuje i jest Ci dobrze. Problem polega na tym, czy ona akceptuje twój problem, bo sama ma jakiś, czy akceptuje Ciebie jako osobę i wtedy wszystko jest ok. Zaakceptowanie problemu jest zaakceptowaniem bierności i pasywności.